Kilka kilo groszaków ?

ooolekooo

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
14
Punkty reakcji
0
Witam! Od jakiegoś czasu odkładałem 'klepaki' o nominałach od 1 do 5 gr i uzbierało mi się tego troche. Myśle ze nawet ok 100zł. Mam pytanie czy bank moze mi to wymienić?
 

Ryju

Nowicjusz
Dołączył
5 Wrzesień 2007
Posty
64
Punkty reakcji
0
a z jakiej racji miałby Ci nie wymienić?? przecież 100 gr=1zł itd... pieniądz to pieniądz.....
 

marchewcia1985

Nowicjusz
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
33
Punkty reakcji
0
Sama miałam podobne oszczędności, sporo monet 1 - 2 - 5 - 10 - 20 gr lądowało w 5 litrowym słoiku. Zazwyczaj nie mieściły się w portfelu, znajdywałam w kieszeniach przed zrobieniem prania itd. Później nazbierał się też i drugi słoik. Posegregowałam, podliczyłam. Było tego ponad 700 zł, poszłam do banku zapytać czy wymienią - oczywiście, ale pobiorą prowizję (już nie pamiętam jaką, ale straciłabym sporo kasy). Mogą wymienić i owszem - nie pobierać prowizji, ale tylko wtedy gdy będzie tego mniej niż 10 zł. Czyli musiałabym 70 razy latać do banku żeby wymienić pieniądze.
Problem rozwiązał się w inny sposób, poszłam na targ (rynek warzywno spożywczy) i za jednym zamachem wymieniłam około 200 zł, bo tam sprzedawcom często brakuje drobnych. I nie pobrali prowizji :)
 

kicajaj

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
212
Punkty reakcji
0
Sama miałam podobne oszczędności, sporo monet 1 - 2 - 5 - 10 - 20 gr lądowało w 5 litrowym słoiku. Zazwyczaj nie mieściły się w portfelu, znajdywałam w kieszeniach przed zrobieniem prania itd. Później nazbierał się też i drugi słoik. Posegregowałam, podliczyłam. Było tego ponad 700 zł, poszłam do banku zapytać czy wymienią - oczywiście, ale pobiorą prowizję (już nie pamiętam jaką, ale straciłabym sporo kasy). Mogą wymienić i owszem - nie pobierać prowizji, ale tylko wtedy gdy będzie tego mniej niż 10 zł. Czyli musiałabym 70 razy latać do banku żeby wymienić pieniądze.
Problem rozwiązał się w inny sposób, poszłam na targ (rynek warzywno spożywczy) i za jednym zamachem wymieniłam około 200 zł, bo tam sprzedawcom często brakuje drobnych. I nie pobrali prowizji :)

a wymieniłaś te 200zł u 20 sprzedawców czy mniej? bo może i tak sie oplacało bardziej chodzić do banku z kwotami 10zł :D
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Mojej koleżance wymienili blisko 25 zł w....Biedronce ;)
Może i ty, autorze tematu popróbuj w supermarketach? Tam też często drobnych brakuje, zwłaszcza, że ceny mają końcówkę 0,99.
 

marchewcia1985

Nowicjusz
Dołączył
17 Listopad 2008
Posty
33
Punkty reakcji
0
a wymieniłaś te 200zł u 20 sprzedawców czy mniej? bo może i tak sie oplacało bardziej chodzić do banku z kwotami 10zł :D


:D
Nie, no u jednego 50 zł, u drugiego 20, itd. Przeszłam kilka budek na tym rynku i wymieniłam.
No i poza tym rynek mam pod domem, a bank najbliższy trochę dalej - cóż, leniwa jestem.
 

kolega112

Nowicjusz
Dołączył
3 Maj 2009
Posty
71
Punkty reakcji
0
dokładnie, najlepszym sposobem jest jak zrobiła marchewcia - raz bądź dwa razy w tygodniu przejść sie na targ. Tam zazwyczaj drobnych brakuje ;)
 
K

kinga_sc

Guest
możesz zanieść do mojej biedronki oni nigdy nie mają wydać:/
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
miałem koleżanke co strasznie lubiła klepiaki heh i je zbierała
miała też coś koło stówy i już się jej odechciało zbierać bo były z a ciężkie
czysta głupota :D
jedyny plus co z tego idzie to to że złodzieja to by zniechęcało i też łatwo można było by go znaleźć:D
 

consa

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
132
Punkty reakcji
0
Najlepiej jest zbierać przez cały rok "miedziaki" i w styczniu oddać je do Owsiaka :)
 
Do góry