Jestem W Ciazy

justysiaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
29
Punkty reakcji
0
czesc wszystkim mam problem jestem miedzy 4 a 5 miesiacem ciazy mam 18 lat moi rodzice nic o tym nie wiedza i niewiem jak im to powiedziec moze mi ktos doradzi moze mial taki sam problem mam chlopaka ktorego bardzo kocham i chce byc z nim do konca moich dni jestesmy ze soba ponad rok moi rodzice go bardzo lubia jest starszy odemnie o 3 lata juz troszke widac moj brzuszek prosze pomozcie mi co ja mam robic zostalo mi jeszcze 1,5 roku szkoly i matura a dla moich rodzicow szkola jest na 1 miejscu no i sie nie dziwie ale tak wyszlo
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
Skoro rodzice go lubia, wy sie kochacie to w czym problem, powiedz rodzicom ze jestes w ciazy , rodzice ci napewno pomoga i szkole tez ci sie uda skonczyc
 

justysiaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
29
Punkty reakcji
0
wiesz chciala bym zeby to bylo takie proste dla moich rodzicow jest najwazniejsza nauka bo sami sa wyksztalceni moja mamusia jest calkiem blatna u niej to jeszcze jakos ujdzie ale co powie ojciec jest surowy moze mi powiecie w jaki sposob nawiazac do takiej rozmowy
 

misiaa

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2005
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Ja mam lat 17 i jestem w 6 miesiącu ciąży.Doskonale wiem co czujesz,ja miałam ten sam problem,z tym że chyba jesteś w lepszej sytuacji bo masz chłopaka czyli ojca dla dziecka a ja niestety takowego nie posiadam.A rodzicom a konkretnie mamie to powiedziałam gdy byłam w 14 tyg,mogłam to jeszcze zataić bo brzuszka nie było widać ale...Zaczęlam od tego że musze z nia poważnie porozmawiać pokazałam jej pierwsze zdjecie jej wnuka i powiedziałam ze jestem w ciazy...pierwsze co mi powiedziala to to zejuz sie wczesniej domyslala potem mnie opr** ze sie puszczam na prawo i lewo,ze nie pomyslalam o swoim zyciu ze je sobie zepsulam,ze nie pomyslalam o calej rodzinie,ze nie jestem pepkiem swiata i takie tam...tata sie dowiedzial w tym samym dniu od mamy.Z tata jest ok,mama chwilami udaje ze sie do tego przyzwyczaiła ale przynajmniej raz w tygodniu musi zrobic mi wykład jaką to jestem zła córka,no fakt jako corka im sie nie udalam,niestety...Ale staram sie zyc radoscia dla tej malej dzidzi ktora nosze pod sercem bo tylko ona trzyma mnie przy zyciu.A rodzicami sie nie martw jeśli zle to przyjma masz jeszcze chlopaka,ale rodzice to rodzice na pewno bardzo Cie kochaja i z tej milosci beda sie starali Ci jak najbardziej pomoc:)3mam z malenstwem za Ciebie i Twoje malenstwo kciuki!!!!!!!!! :eek:k:
 

Paulincia

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2005
Posty
209
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Bielska_Białej
Ja niebyłam w twojej sytuacje więc niemogę pomóc ci zabardzo, ale spróbuj porozmawiać z twoimi rodzicami. powiedz, że nieskończysz nauki. Napewno ci pomogą zobaczysz wszystko będzie dobrze. trzymam kciuki, żeby ci się ułożyło. pozdrawiam powodzenia :papa:
 

Dominika D.

........
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
13 032
Punkty reakcji
4
Wiek
38
Miasto
Śląsk
moi rodzice, a konkretnie mama tez stawia nauke na pierwszym miejscu, ciesz sie, ze juz LO skonczylam, teraz chcialbym skonczyc studia bez wpadki
wiem ze bedzie Ci ciezko rozmawiac, bo moi rodzice tez maja takie nastawienia, ale musisz im powiedziec i lepiej to zrob szybko zanim sami zapytaja, albo dowiedza sie od kogos, bo wtedy bedzie jeszcze gorzej!
trzymaj sie i podejmij meska decyzje o tym, zeby powiedziec! jestem z Toba :)
 

martynaoka

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2005
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Bytów
Radziła bym ci powiedzieć to teraz bo prędzej czy puźniej i tak się dowiedzą a dla ciebie lepiej było by prędzej!

Ej a twój chłopak wie że będzie miał z tobą dziecko???
 

justysiaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
29
Punkty reakcji
0
no jasne ze wie:) a co do 18 lat to skoncze niedlugo dokladnie 11 stycznia a 1,5 roku bo jestem w LO
 

Ich

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2005
Posty
293
Punkty reakcji
0
18 lat i 1.5 roku szkoły?????? ghmmm....
ona ma 18 lat rocznikowo i jest w 2 klasie takze jescze komneic tej 2 kalsy czyli pol roku i 1 rok 3-ciej :p
tak trudno pojac

a jak im powedziec to Ci ni poradze napewno bo nie ejsyem w takiej sytucaji i mam nadzieje ze mi sie nie zdarzy/...wrrr....nawet bym nie chciala
 

WiTTch

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
515
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
..::Roosevelta::..
Myslę, ze przy tej rozmowie powinien być obecny chłopak przy tobie ponieważ będą widzieli, że on Cię kocha i ma na tyle odwagi być przy tym gdy mówisz rodzicom o tym. Ja kiedyś też myślalam, że będzie mnie czekala taka rozmowa ale naszczęście obeszło się tylko na niepotrzebnym stresie. Ja tez mam chłopaka 3 lata starszego i powiedział, że jak będzie to będzie i się ie denerwował, powiedział, że nawet będzie sie cieszył ;) Cieszyłam się, ze ma takie podejście, ale moje nie było takie jak jego. panikowałam jak powimy rodzicom, powiedział mi : Kochanie kupię pierścionek powiemy, że się zaręczamy a potem powiemy, że już wnuk w drodze ;) Badzo lekko mu to przyhcodziło ;) Będzie dobrze nie przejmuj się!!! Moja kumpela też była w drugiej klasie w ciązy, chodziła cały czas do szkoły urodziła w sierpniu, w listopadzie przyszła do szkoły. Skończyła szkołę i zdała maturę. Napewno dasz radę. Trzymaj się cieplutko!!!
 

Dominika D.

........
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
13 032
Punkty reakcji
4
Wiek
38
Miasto
Śląsk
moj chlopak tez twierdzi, ze jakby sie cos przydarzylo to bedzie sie nawet cieszyl, ale mam nadzieje ze nie bedzie na razie mial okazji do radosci

zdobadz sie na odwage, a pozniej napisz! trzymam kciuki
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
Brzuszka nie ukryjesz i bedziesz musiala i tak rodzicom powiedziec, mysle ze im szybciej tym lepiej .Nie boj sie bo napewno ci nic nie zrobia , a mysle ze nawed bardzo duzo pomoga.
 

ulapo

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2005
Posty
72
Punkty reakcji
0
Miasto
Podkarpacie
Powiedz im jak najwcześniej - wszyscy potrzebujecie czasu, żeby się przygotować na przyjście maluszka.
A tak na marginesie, to nie zazdroszczę komplikacji życiowych.
Trzymaj się, powodzenia :)
 

A g a t a

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2006
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
okolice Poznania
ah... cięzki temat... strasznie.. ale cóz.. to co sie już zdarzyło już sie nie odstanie... musisz byc silna i mieć nadzieję ze będzie dobrze...w iem,, łatwo mi mowić kiedy nie byłam jescze w takiej sytuacji... no tak.. chociaż powiem Ci tak... mam nadzieję że nie myślałaś o aborcji.. bo to nie jest dobre wyjście... pom,ódl sie o to by było dobrze..i nie zwlekaj z tym... tylko idź do rodziców (najpierw chyba do mamy ona to bardziej zrozumie- bojest kobieta) i powiedz ze włąśnie pod serduszkiem nosisz Nowe zycie.. maleństwo któr niedługo przyjdzie na nasz świat... które będzie mogło sie cieszyc tym co Bóg stworzył, tym całym pięknem które nas otacza... no trudno stało się.. ale trzeba iść dalej... jest to naprawdę trudna sytuacja... ale wierze zę dasz radę'...
nie rób głupstwa.. tylkoo o to cie proszę....
pozdrawiam...
 

justysiaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
29
Punkty reakcji
0
wiecie co szkoly napewno w normalnym terminie nie skoncze raczej pojde zaocznie wiecie co ciesze sie ze bede mama tylko jak sobie pomysle co to bedzie jak sie moje malenstwo urodzi to boje sie ze niedam sobie rady do konca miesiaca obiecalam sobie ze powiem rodzica i tak ise napewno stanie i zostawiam szkole moze to jest zla decyzja ale wole poswiecic sie narazie dla maluszka a jak bedzie mialo kilka miesiecy to pojde zaocznie mamy zamiar sie pobrac w marcu lub w kwietniu zobaczymy tylko jak rodzice zareaguja ale chyba wola zebym urodzila niz siebie zabila jak to bywa w roznych przypadkach albo dziecko wiecie jakie jest fajne uczucie jak kopie to mi dodaje sily i jestem szczesliwa mam nadzieje ze wszystko sie ulozy musze byc twarda w tym okresie niepoddawac sie zadnym zalamania tylko boje sie o jedno ze sobie nieporadze ale wole o tym niemyslec musze dac rade bo jestem soba:) trzymajcie sie wzyscy i nikomu niezycze takiej sytuacj ale byc w stanie blogoslawionym to cos pieknego jak macie jakies pytania albo problemy to piszcie buzka papa trzymajcie sie i trzymajcie za mnie kciuki
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Justysiaaa radze Ci jednak nie zostawiac narazie szkoly. Nie wiem takie jest moje zdanie ale to pewnie i lepiej bedzie wygladac przed Twoimi rodzicami. U nas w szkole dziewczyny chodza praktcznie do konca. Moja kolezanka z kalsy jest w 8 miesiacu i normalnie chodzi do szkoly i myle ze i Ty powinnas.
Ja jesli bym byla teraz w ciazy (a jest to dosc prawdopodobne) to tez pewnie bym sie bala powiedziec o tym mamie. Ale im szybciej tym lepiej i dla Ciebie i dla maluszka.
Trzymam kciuki!
 

Dominika D.

........
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
13 032
Punkty reakcji
4
Wiek
38
Miasto
Śląsk
Justysiaaa jeszcze im nie powiedzialas? wiem ze to trudne, ale pamietaj, ze i tak bedziesz musiala to zrobic!
z ze szkola to serio tez radze sie zastanowic
 
Do góry