T
TomaszTomasz
Guest
Husky i owczarek niemiecki obie to przygarnięte znajdy. Teraz są moje.
Brawo i gratulacje dla Ciebie za wielkie serce. Ja mam dwa kundelki, psie rodzeństwo adoptowane ze schroniska. Nie wyobrażam sobie już do domu bez nich :wink: I nie martw się. Psiakowi na pewno przejdzie :wink:wiki9969 napisał:Ja mam kundelka którego przygarnelam w zeszłym roku. Biedak wychudzony siedział przy drodze ze złamaną łapką. ;( Okazał się świetnym towarzyszem do zabaw. Tylko jest jeden problem... nienawidzi mężczyzn. Mam nadzieję, że mu w końcu to przejdzie.
Też wzięliśmy do siebie psa, któregoś ktoś wyrzucił. Musiała być nieźle bita bo gdy ma się grabie czy łopatę w ręce to kładzie się i piszczy. Ale na ogół jest przyjacielska dla ludzi, dla kotów niekoniecznie. To owczarek niemiecki i wabi się Kora.wiki9969 napisał:poprzedni "opiekun" wyrzucił psiaka z pędzącego samochodu
Też mam Kore, tylko że ona jest mieszańcem bernardyna i owczarka niemieckiego.Pincerka napisał:To owczarek niemiecki i wabi się Kora.