Tomasz Palec
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Czerwiec 2012
- Posty
- 11
- Punkty reakcji
- 0
Czym kierowaliście się wybierając miejsce w którym będziecie studiować? Czy głównym kryterium była oferta i prestiż uczelni czy może zwracaliście uwagę na inne czynniki?
Jakie studia wybrać?
- Thread starter Bajtak
- Rozpoczęty
Tomasz Palec
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Czerwiec 2012
- Posty
- 11
- Punkty reakcji
- 0
A jakie miasto do studiowania podoba Wam się najbardziej? 
JaGuru
Nowicjusz
- Dołączył
- 4 Lipiec 2012
- Posty
- 60
- Punkty reakcji
- 0
Wrocław, Kraków i Warszawa mają dobre ośrodki akademickie, z czego Wrocław przyciąga studentów jakimiś programami.
Ale życie w takich miastach do najtańszych nie należy i mam na myśli ceny kwater, bo akademiki to jakiś szok cenowy.
Stypendium nie starcza na opłaty, więc albo dodatkowo pracujesz albo uśmiechasz się do rodziców.
Ale życie w takich miastach do najtańszych nie należy i mam na myśli ceny kwater, bo akademiki to jakiś szok cenowy.
Stypendium nie starcza na opłaty, więc albo dodatkowo pracujesz albo uśmiechasz się do rodziców.
Witam
Właśnie jestem po rekrutacji. Na AGH dostałem się na Energetykę. A na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie na Finanse i Rachunkowość.
Który kierunek wybrać ? Energetyka wydaje się bardziej konkretna, studia inżynierskie, próg był około 800/1000 pkt, ciekawe perspektywy pracy.
Jednakże FiR w Krakowie ma nawet wyższy próg, ciężej się dostać. Jest to praktycznie jedyny sensowny ekonomiczny kierunek w małopolsce. Szkoły prywatne od razu pomijam. Czy po tych finansach będzie dobrze o prace ? Oczywiście bardzo dużo włożę w te studia od siebie aby być jak najlepszym.
Co o tym myślicie ?
Właśnie jestem po rekrutacji. Na AGH dostałem się na Energetykę. A na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie na Finanse i Rachunkowość.
Który kierunek wybrać ? Energetyka wydaje się bardziej konkretna, studia inżynierskie, próg był około 800/1000 pkt, ciekawe perspektywy pracy.
Jednakże FiR w Krakowie ma nawet wyższy próg, ciężej się dostać. Jest to praktycznie jedyny sensowny ekonomiczny kierunek w małopolsce. Szkoły prywatne od razu pomijam. Czy po tych finansach będzie dobrze o prace ? Oczywiście bardzo dużo włożę w te studia od siebie aby być jak najlepszym.
Co o tym myślicie ?
szinajs7
"imprezowic"
- Dołączył
- 25 Styczeń 2009
- Posty
- 940
- Punkty reakcji
- 0
che - Ja Ci nie pomogę, bo kompletnie na tym się nie znam.
Potrzebuję rady, mam nadzieję, że ktoś z Was mi jej udzieli, a mianowicie: Fizjoterapia na UM w Lublinie czy pielęgniarstwo na CM UJ.
Po krótko:
Jestem z rocznika 92'. Rok siedziałam w domu z myślą o medycynie. Nie udało się-biologię zawaliłam, do chemii byłam bardzo dobrze przygotowana i jakoś poszło. Gdyby nie nerwy, to byłoby bajecznie ;D. Nie chcę jeszcze rezygnować z marzeń i chciałabym dać sobie ostatnią szansę na kierunek lekarski. Dlatego też chcę iść na studia-podane powyżej i poprawiać maturę(do nauki wezmę się gdzieś w połowie lipca albo w sierpniu.), ale jeśli by się nie udało znowu dostać, to wiadomo, że na pierwotnym kierunku muszę już zostać. Jednak kompletnie nie mogę się zdecydować, co byłoby lepsze. Chciałabym aby to był zawód najbardziej zbliżony do lekarza. Wydaje mi się, ze takim zawodem jest fizjoterapia-choć mogę się mylić, bo wiadomo, że moja wiedza w tym temacie jest znikoma. Bo są różne schorzenia i wybierasz rózne zabiegi do zwalczania ich. Pielęgniarstwo znowu, tu też się dużo dzieje, co prawda praca bardziej polega na podawaniu leków, często zmiana pampersów, itd. ale są też różne specjalnosci, typu. intrumentariusza... i ogólnie przebywasz w szpitalu. Tylko nie piszcie, ze po pielegniarstwie to małe zarobki, bo z tego co czytałam to akurat prawda nie jest. Ponieważ robiąc magistra już nie jest tak żle. Fizjoterapia to cieżki zawód... trzeba mieć ogromną siłe, ja jej co prawda nie mam zbytnio... ale myślę, że nie jest tak źle.
Co robić? Na prawdę każde opinie byłyby dla mnie bardzo przydatne. Dziękuję z góry
Potrzebuję rady, mam nadzieję, że ktoś z Was mi jej udzieli, a mianowicie: Fizjoterapia na UM w Lublinie czy pielęgniarstwo na CM UJ.
Po krótko:
Jestem z rocznika 92'. Rok siedziałam w domu z myślą o medycynie. Nie udało się-biologię zawaliłam, do chemii byłam bardzo dobrze przygotowana i jakoś poszło. Gdyby nie nerwy, to byłoby bajecznie ;D. Nie chcę jeszcze rezygnować z marzeń i chciałabym dać sobie ostatnią szansę na kierunek lekarski. Dlatego też chcę iść na studia-podane powyżej i poprawiać maturę(do nauki wezmę się gdzieś w połowie lipca albo w sierpniu.), ale jeśli by się nie udało znowu dostać, to wiadomo, że na pierwotnym kierunku muszę już zostać. Jednak kompletnie nie mogę się zdecydować, co byłoby lepsze. Chciałabym aby to był zawód najbardziej zbliżony do lekarza. Wydaje mi się, ze takim zawodem jest fizjoterapia-choć mogę się mylić, bo wiadomo, że moja wiedza w tym temacie jest znikoma. Bo są różne schorzenia i wybierasz rózne zabiegi do zwalczania ich. Pielęgniarstwo znowu, tu też się dużo dzieje, co prawda praca bardziej polega na podawaniu leków, często zmiana pampersów, itd. ale są też różne specjalnosci, typu. intrumentariusza... i ogólnie przebywasz w szpitalu. Tylko nie piszcie, ze po pielegniarstwie to małe zarobki, bo z tego co czytałam to akurat prawda nie jest. Ponieważ robiąc magistra już nie jest tak żle. Fizjoterapia to cieżki zawód... trzeba mieć ogromną siłe, ja jej co prawda nie mam zbytnio... ale myślę, że nie jest tak źle.
Co robić? Na prawdę każde opinie byłyby dla mnie bardzo przydatne. Dziękuję z góry
studentkainzynierii
Nowicjusz
- Dołączył
- 31 Lipiec 2012
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 0
inzyniersrodowiska.blogspot.com
soso
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Sierpień 2011
- Posty
- 171
- Punkty reakcji
- 2
pewnie już za późno na rady, bo termin składania dokumentów minął ale tak dla przyszłych zainteresowanych powyższym problemem: warto zaczać studia techniczne bo zazwyczaj (w wypadku większości kierunków) ciężki jest tylko pierwszy rok a później można zacząć kolejne studia i skończyć i z jakimś rocznym opóźnieniem z pięknym CV...a tak ogólnie te dwie uczelnie o których wspominasz powyżej to rzeczywiście spory dylemat bo obie dość dobrze wróżą na przyszłość pytanie jest tylko jedno - gdzie widzisz siebie po studiach?
Meggi-L
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Sierpień 2012
- Posty
- 16
- Punkty reakcji
- 0
Witam, jestem kolejną osobą z dylematem, ale raczej młodą. u mnie z maturą wygląda nieco odmiennie. Piszę międzynarodową i mam wybrać co chcę zdawać. No i nie wiem, co.
Mój problem jest taki: nic mi nie idzie dużo lepiej niż coś innego. Wszystko wychodzi mi dobrze.
I jeśli chodzi o zainteresowania to sztuka <3 Wogóle z charakteru ze mnie niepoprawna romantyczka
Ale to by chyba wymagało rozszerzonego polskiego, historii...
Matma też mi dobrze idzie. Będę zdawać fizykę jako przedmiot ścisły (w maturze międzynarodowej trzeba zdawać 6 przedmiotów, w tym 5 z różnych działek). Perspektywa studiów inżynierskich wydaje mi sie prosta i dająca dobrą pracę. Z Matmą i fizyką na poziomie rozszerzonym na bank sobie dobrze poradzę.
A tym czasem te dwie opcje sie wykluczają...
Co lepsze? Zostać ścisłowcem czy artystką?
u mnie z maturą wygląda nieco odmiennie. Piszę międzynarodową i mam wybrać co chcę zdawać. No i nie wiem, co. Mój problem jest taki: nic mi nie idzie dużo lepiej niż coś innego. Wszystko wychodzi mi dobrze.
I jeśli chodzi o zainteresowania to sztuka <3 Wogóle z charakteru ze mnie niepoprawna romantyczka
Ale to by chyba wymagało rozszerzonego polskiego, historii...
Matma też mi dobrze idzie. Będę zdawać fizykę jako przedmiot ścisły (w maturze międzynarodowej trzeba zdawać 6 przedmiotów, w tym 5 z różnych działek). Perspektywa studiów inżynierskich wydaje mi sie prosta i dająca dobrą pracę. Z Matmą i fizyką na poziomie rozszerzonym na bank sobie dobrze poradzę.
A tym czasem te dwie opcje sie wykluczają...
Co lepsze? Zostać ścisłowcem czy artystką?
Krzychoo91
Nowicjusz
- Dołączył
- 29 Lipiec 2012
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 1
Ciężko powiedzieć, z jednej strony najlepiej robić to czym się interesujesz, z drugiej jednak wydaje mi się, że studia inżynierskie rzeczywiście dają większe perspektywy, choć na pewno nie wszystkie. Moim zdaniem są kierunki studiów inżynierskich, które także wymagają zmysłu artystycznego, chociażby architektura.
Lord Herbaty
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Październik 2011
- Posty
- 30
- Punkty reakcji
- 0
Witam. Za rok zdaję maturę i mam pytanie odnośnie studiów. Czy jest szansa na dostanie się na Politechnikę Wrocławską bez matury z fizyki? Z matmy jakoś sobie radzę i myślę, że mógłbym napisać rozszerzenie, ale fizyki zwyczajnie nie ogarniam i nie wiem czy mógłbym zdać chociaż podstawę. Słyszałem, że po kieunkach technicznych typu budownictwo jest teraz praca, ale nie wiem czy wogóle dałbym radę się dostać. Myślałem jeszcze o czymś związanym z ekonomią typu finanse i rachunkowość, bo do tego nie potrzeba matury z fizyki.
Meggi-L
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Sierpień 2012
- Posty
- 16
- Punkty reakcji
- 0
do karlenki: pomysł? może informatyka, lotnictwo, budownictwo? na temat politechniki nie miałam jeszcze głębszych przemyśleń
do Lorda H. : we wrocławiu wygląda to chyba trochę bardziej skomplikowanie, ale w warszawie można się dostac z np. podstawą fizyki albo chemią albo informatyką, tylko jest niższy przelicznik punktowy. Na kierunki typu biotechnologia albo inż. chemiczna chemia liczy się tak jak fizyka, a na informatykę informatyka. Progi są stosunkowo niskie - ok. 130/225. http://www.pw.edu.pl/index.php/Kandydaci/Studia-stacjonarne-I-stopnia/Ubiegloroczne-progi-punktowe
do Lorda H. : we wrocławiu wygląda to chyba trochę bardziej skomplikowanie, ale w warszawie można się dostac z np. podstawą fizyki albo chemią albo informatyką, tylko jest niższy przelicznik punktowy. Na kierunki typu biotechnologia albo inż. chemiczna chemia liczy się tak jak fizyka, a na informatykę informatyka. Progi są stosunkowo niskie - ok. 130/225. http://www.pw.edu.pl/index.php/Kandydaci/Studia-stacjonarne-I-stopnia/Ubiegloroczne-progi-punktowe
N
Nina M.
Guest
Bardzo na poważnie zapytam, czy ktoś interesował się studiami z tańca? Dostałam newsletter ahe z info o tańcu, wchodzę i rzeczywiscie można cos takiego studiować O_O swoja drogą nie wiem, co się robi po tańcu, chyba instruktorem można zostać... To nie jest żart: http://www.ahe.lodz.pl/taniec :037: :037: :037: :037: Licencjat z pedagodiki tańca Brzmi ciekawie
Brzmi ciekawie niewiedzący
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Sierpień 2012
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 0
Witam
Jestem w trzeciej , ostatniej klasie liceum ogólnokształcącego o profilu policyjnym.
Zastanawiam się jakie studia obrać za rok ... chcę wiedzieć z czego przyda się napisać maturę dodatkowo. W szkole z nauką idzie mi całkiem dobrze. Szukam studiów po których znajdę pracę dość dobrze płatną. W moim rozumowaniu dobrze platna praca to od 3000 zł w górę , oczywiście wiem , że na początku takiej płacy się nie uzyska ... ale nie chcę zarabiac 2 tyś zł przez całe życie. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kilkoma "drogami" ... Studia mniej więcej w kierunku chemicznym , poniewaz jest to cięzki kierunek a mi nie sprawia on problemu, a może lepiej iść do szkoł policyjnej w szczytnie ? tylko co tam wybrać żeby dobrze zarabiać ? I jeszcze jedną opcję rozważam ... studia matematyczne , tylko czy znajdę po tym dość dobrze płatną pracę ?
Co wy o tym sądzicie ? Proszę o pomoc bo mi juz glowa pęka....
Jestem w trzeciej , ostatniej klasie liceum ogólnokształcącego o profilu policyjnym.
Zastanawiam się jakie studia obrać za rok ... chcę wiedzieć z czego przyda się napisać maturę dodatkowo. W szkole z nauką idzie mi całkiem dobrze. Szukam studiów po których znajdę pracę dość dobrze płatną. W moim rozumowaniu dobrze platna praca to od 3000 zł w górę
, oczywiście wiem , że na początku takiej płacy się nie uzyska ... ale nie chcę zarabiac 2 tyś zł przez całe życie. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kilkoma "drogami" ... Studia mniej więcej w kierunku chemicznym , poniewaz jest to cięzki kierunek a mi nie sprawia on problemu, a może lepiej iść do szkoł policyjnej w szczytnie ? tylko co tam wybrać żeby dobrze zarabiać ? I jeszcze jedną opcję rozważam ... studia matematyczne , tylko czy znajdę po tym dość dobrze płatną pracę ?Co wy o tym sądzicie ? Proszę o pomoc bo mi juz glowa pęka....
niewiedzący
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Sierpień 2012
- Posty
- 3
- Punkty reakcji
- 0
Wyjadacz a co proponujesz konkretniej ? Bo już tyle się na czytałem, że sam nie wiem. A może stomatologia była by dobrym kierunkiem ?
Hanadai
Nowicjusz
- Dołączył
- 17 Kwiecień 2012
- Posty
- 801
- Punkty reakcji
- 15
Wyjadaczem to ja bywam, ale większość forumowiczów zna mnie z nicku "Hanadai"
Trochę mnie dziwi Twoje niezdecydowanie. Rozważasz studia techniczne, policję i stomatologię - trzy całkowicie różne drogi życiowe. Ajć, ajć.
Ja bym na Twoim miejscu usiadła i wypisała na kartce swoje ulubione przedmioty szkolne, a także te, które zdajesz na maturze. To już da Ci coś do myślenia. Musisz także postawić sobie pytanie "Jak miałaby wyglądać moja praca? Chcę pomagać innym, rozwijać cywilizację czy może prowadzić życie z odrobiną ryzyka?". Tutaj nikt Ci nie doradzi, sam musisz wiedzieć, czego oczekujesz od życia.
Trochę mnie dziwi Twoje niezdecydowanie. Rozważasz studia techniczne, policję i stomatologię - trzy całkowicie różne drogi życiowe. Ajć, ajć.
Ja bym na Twoim miejscu usiadła i wypisała na kartce swoje ulubione przedmioty szkolne, a także te, które zdajesz na maturze. To już da Ci coś do myślenia. Musisz także postawić sobie pytanie "Jak miałaby wyglądać moja praca? Chcę pomagać innym, rozwijać cywilizację czy może prowadzić życie z odrobiną ryzyka?". Tutaj nikt Ci nie doradzi, sam musisz wiedzieć, czego oczekujesz od życia.