Jakie piersi podobają się mężczyznom?

[adasko_86]

najlepiej piersi ocenia się na zdjęciu

 

[YamatoDamashi]

Zasadniczo idealne piersi to takie, które są dopasowane do rozmiaru dłoni użytkownika. Moje dłonie nie są duże (rozm. 8,5), więc wolę mniejsze (ale bez przesady) wymiary. I muszę przyznać, że moja dziewczyna ma idealne.

Z dużymi piersiami jest zresztą jeden bardzo poważny problem - szybko przestają być duże, a robią się długie.

 

[CigarroMaiden]

silikony, a jakże...

 

[YamatoDamashi]

silikony, a jakże...

Czy ty w ogóle wiesz co mówisz?

Myślisz, że komuś może podobać się coś takiego?

 

[szatek92]

Dokladnie, mnie silikony brzydza, naturalne sa najpiekniejsze. Co do rozmiaru - takie zwykle, standardowe. Chociaz wiem, ze gdybym mial ta swoja jedyna, to nie piersi bylyby najwazniejsze w tym wszystkim

 

[ziuteq21]

Na pewno kształt jest ważny, ale wielkość też ma znaczenie... :sexy:

 

[carmelo12]

przynajmniej miseczka B
---------------------------
stringi.blox.pl

 

[Corley]

Moje to 6

 

[hempi56]

Hmm średnie. Nie za duże, nie za małe. Chyba wpasowuję się w ogół

 

[kingusia71]

Takie,żeby w ręce dobrze leżały pewnie ;p

 

[kinga_sc]

A ja mam problem, ostatnio wstydzę się rozebrać przy moim mężczyźnie.
Wcześniej aż tak bardzo tego nie odczuwałam, ale ostatnio strasznie
Zaczęłam porównywać się do dziewczyn jakie mu się podobały, do jakich uderzał i z jakimi spał.
Tzn przede mną spał tylko raz z jedną, tak się złożyło.
A ona jest hojnie obdarzona przez naturę, niedoszłe panny też.
Ja niestety nie mam się czym pochwalić, moje piersi, a raczej ich brak to zaledwie 70A i to jeszcze bardzo na siłę.
Nigdy nie mówił mi, że coś jest nie tak wręcz przeciwnie.
Uwielbia je takie, czasami spojrzy na jakąś biuściastą...
Wtedy mnie krew zalewa, bo czuje się przy niej nieatrakcyjna, niekobieca... W ogóle nie czuję się kobietą
Ale wracając do meritum.
Nie wiem jak się znów przemóc, wstydzę się z nim kochać bez stanika.
I to oczywiście przy zgaszonym świetle.
Innej opcji nie ma.
Próbowałam go przekonać do operacji, ale on się nie chce zgodzić.
Nawet nie chce o tym słyszeć.
Poradźcie coś jak się mogę przemóc?

 

[Troll]

skoro twoj facet Ciebie akceptuje to dlaczego Ty masz z tym problem ? :]

 

[kinga_sc]

Witam Cię Trollu, kope czasu.
Nie potrafię się przemóc ostatnimi czasy stwierdziłam, że chyba na niego nie zasługuję.
Że on mnie nie kocha, bo całkowicie odbiegam od ideału.
Tamte panny za którymi latał w czasach technikum były:
wysokie ja jestem niska,
szczupłe, ja nie,
zgrabne.. hehe pomarzyć mogę,
miały duże piersi, ja nie mam nic,
długie włosy, ja krótkie
inny styl ubioru, raczej sportowy, ja elegancki.
Wtedy przynajmniej widać, że nie jestem facetem.
Chyba szukam dziury w całym, ale czuje się nieatrakcyjna.
Mam wrażenie, że on się ode mnie oddala, może nawet ma kochankę.
Nie ma już takiej ochoty na seks jak kiedyś, z resztą to nigdy nie było dla niego ważne.
Mogliśmy się kochać raz na miesiąc lub codziennie, nic by to nie zmieniło.
A teraz jak do czegoś dochodzi to on nie chce, nie umie uszanować, że ja chce się kochac w ubraniu.
Zamiast mile spędzonego czasu są kłótnie i waśnie

 

[Quality]

Tamte panny za którymi latał w czasach technikum były:
wysokie ja jestem niska,
szczupłe, ja nie,
zgrabne.. hehe pomarzyć mogę,
miały duże piersi, ja nie mam nic,
długie włosy, ja krótkie
inny styl ubioru, raczej sportowy, ja elegancki.

skwituje to tak: zmieniają się czasy , zmieniają się ludzie (czasami też mądrzeją),zmieniają się gusta - twój chłopak jest idealnym przykładem. Mógł zmądrzeć od czasów technikum i nie wypatrywać szczęścia w dużych cyckach bez serca.

 

[Troll]

Witam Cię Trollu, kope czasu.
Nie potrafię się przemóc ostatnimi czasy stwierdziłam, że chyba na niego nie zasługuję.
Że on mnie nie kocha, bo całkowicie odbiegam od ideału.

Ta sama spiewka co serwowalas ostanio,
dziewczyno wiele kobiet marzy aby miec kochajacego faceta i udany zwiazek,
jestes troche niewdzieczna, zamist sie cieszyc to narzekasz

Tamte panny za którymi latał w czasach technikum były:
wysokie ja jestem niska,
szczupłe, ja nie,
zgrabne.. hehe pomarzyć mogę,
miały duże piersi, ja nie mam nic,
długie włosy, ja krótkie
inny styl ubioru, raczej sportowy, ja elegancki.

Mi sie raz podoba blondynka a raz brunetka, raz mi sie podoba z dlugimi wlosami raz z krotkimi, piersi tez mi sie podobaja male albo srednie, wieksze w zasadzie niezbyt

zrozum ze facet nie ma jednego schematu ktory mu sie podoba a wszytsko inne be

Malo tego, skoro Ciebie kocha to musisz mu sie podobac, to chyba logiczne ?

Chyba szukam dziury w całym, ale czuje się nieatrakcyjna.
Mam wrażenie, że on się ode mnie oddala, może nawet ma kochankę.
Nie ma już takiej ochoty na seks jak kiedyś, z resztą to nigdy nie było dla niego ważne.
Mogliśmy się kochać raz na miesiąc lub codziennie, nic by to nie zmieniło.
A teraz jak do czegoś dochodzi to on nie chce, nie umie uszanować, że ja chce się kochac w ubraniu.
Zamiast mile spędzonego czasu są kłótnie i waśnie

O ile kojarze to dlugo jestescie razem, jakby Ciebie nie kochal albo bys mu sie nie podobala to by z Toba nie byl bo po co ?

Co do reszty problemow, no coz, nie wypowiadam sie bo sie na tym nie znam, ale wiele par ma czasem w tej kwesti rozne problemy,

jako facet ja go rozumiem, mnie sie kobieta podoba i chce ja widzec bez ubrania a ona sie zakrywa bo ma jakies durne kompleksy, ja chce ja piescic a ona "nie bo ba przeciez piersi nie mam".. tez bylbym sfrustrowany aczkolwiek masz racje, powinen to uszanowac

No coz, zycze powodzenia, ale jak bedziesz tak ciagle biadolic, narzekac, zamiast byc szczesliwa to sama ten zwiazek rowalisz,

nie man nic gorszego jak ciagle narzekajaca baba (pol zartem pol serio)

pozatym sama chyba przyznasz racje ze nie kocha sie tylko za wyglad, wolabys miec wielkie cycki i aby twoj mezczyzna Ciebie kochal.. a raczej "kochal" za same balony ?

 

[kinga_sc]

On utrzymuje, że podobały mu się one ale nie ich biust, tyle, że wszystkie taki miały.
Znaczy się duży.
W pierwszej technikum wszystkie laski jakie zaczepiał miały spore krągłości, wszystkie w klasie takowe miały.
Zaś w czwartej jak zaczęliśmy chodzić razem do klasy to zainteresował się mną, tzn ja tak na niego wpłynęłam.
Przyznał się z resztą, że był mną zainteresowany, ale się wstydził zagadać, bo różniłam się diametralnie od innych dziewczyn.
Z tego co wiem uwielbia małe piersi, a jednak zwraca dużą uwagę na inne kobiety


EDIT
Trollu no ta sama śpiewka, długi związek, ten sam cudowny mężczyzna.
Tyle, że na dość spory czas zapomniałam o kompleksach, ale coś znów je przywołało.
Wiem, że mnie kocha i chce ze mną być.
Podobno,bo...
Wszystko zmieniło się po jego ucieczce.
Pisałam o tym jakoś w kwietniu.
Nie chce do tego wracać.
... reasumując ślub został przełożony na nie wiadomo kiedy.
Nie wiem, czy to właśnie nie ma na to wpływu.

 

[Troll]

ale o czym to ma swiadczyc ?

ze zaczepial no to coz tak bywa, faceci tak maja ze zaczepiaja kobiety ;D

pozatym jak mowilem, facet patrzy na caloksztalt a nie tylko na piersi, przynajmniej taki normalny

jak kobieta sie podoba to z takimi piersami jakie ma, rety.. robisz z igly widly naprawde

co z tego ze sie oglada za innymi ?

jakbys miala wieksze piersi to by sie nie ogladal ?

facet tak juz dziala, ze sie czasem obejrzy, odruch naturalny, ktory nie musi zanczyc nic, popatrzy przez sekunde bez emocji, pozniej idzie dalej i dalej kocha Ciebie...

kocha Ciebie, mowi ze mu sie podobasz, ze lubi twoje piersi wiec jaki problem bo ja nie wiem ?

 

[kinga_sc]

Mam wrażenie, że przestaje mnie kochać.
Bo przełożył ślub.
Psuje się sytuacja w łóżku.
Czuję, że już mu się nie podobam.
I on nie akceptuje, że chce się kochać w bieliźnie.
I coraz częściej się kłócimy.
Bo się wszystko zaczęło walić jakiś czas temu i z dnia na dzień coraz gorzej.
Jednym słowem spore kłopoty finansowe.

 

[Troll]

Mam wrażenie, że przestaje mnie kochać.
Bo przełożył ślub.
Psuje się sytuacja w łóżku.
Czuję, że już mu się nie podobam.
I on nie akceptuje, że chce się kochać w bieliźnie.
I coraz częściej się kłócimy.
Bo się wszystko zaczęło walić jakiś czas temu i z dnia na dzień coraz gorzej.
Jednym słowem spore kłopoty finansowe.

Teraz mnie rozbrajasz, planujesz z mezczyna slub i dalej narezkasz ze mu sie nie podobasz i masz male piersi, troche to niepowazne, przyznasz ? powinas sie cieszyc zwiazkiem i miloscia

Co do problemow to przykro mi bardzo i mam nadzieje ze sie wszytsko ulozy, tak klopoty finansowe moga zniszczyc wszytsko :/

Nie powinas sie chyba jednak poddawac tylko zawalczyc o swoje szczescie, badz silna, odwazna a nie marudzaca

Jak macie problemy to juz nie dobijaj wszytskiego takimi trywialnymi sprawami czy mu sie podobaja twoje piersi czy nie skoro sie podobaja :]

A dlaczego nie chcesz sprobowac sie przmoc i sciagnac ta bielizne ? Moze Ty sobie nie podobasz ale moze jemu tak wiec dlaczego nie chcesz mu tego dac ?

 

[kinga_sc]

Teraz mnie rozbrajasz, planujesz z mezczyna slub i dalej narezkasz ze mu sie nie podobasz i masz male piersi, troche to niepowazne, przyznasz ? powinas sie cieszyc zwiazkiem i miloscia

Co do problemow to przykro mi bardzo i mam nadzieje ze sie wszytsko ulozy, tak klopoty finansowe moga zniszczyc wszytsko :/

Nie powinas sie chyba jednak poddawac tylko zawalczyc o swoje szczescie, badz silna, odwazna a nie marudzaca

Jak macie problemy to juz nie dobijaj wszytskiego takimi trywialnymi sprawami czy mu sie podobaja twoje piersi czy nie skoro sie podobaja :]

A dlaczego nie chcesz sprobowac sie przmoc i sciagnac ta bielizne ? Moze Ty sobie nie podobasz ale moze jemu tak wiec dlaczego nie chcesz mu tego dac ?

No ślub puki co szybko nie będzie.
Jestem szczęśliwa, ale...
Problemy wszystko niszczą.
Pisałam kiedyś, że on gra( hazard).
Pojawiły się problemy finansowe.
Upadek firmy, długi...
Ja walczę o nasze szczęście, on też.
Nawet stara się zmienić
Jestem silna, odważna też.
Rozmawiałam z psychologiem, powiedział mi, że on musi mieć jakieś hobby coś co go odciągnie od grania.
Lekarz wypalił, że jakiś sex ze mną wywarłby na nim większe wrażenie i może by nie grał.
Tyle, że on nadal gra czyli ja na nim wrażenia nie robię.
Nie wiem chyba poszukam mu kochanki...