Dziadkowe mokasyny proponowane przez Łukasza są koszmarne według mnie. Nie dość, że estetycznie do mnie nie przemawiają to zamsz rzeczywiście nie jest najlepszym rozwiązaniem na jesień/zimę. Glany już lepiej, ale mimo tego, że nadadzą się na deszcz i błoto to jednak ciepłymi butami nie są, no i trzeba swoje odcierpieć przy nowych butach, bo noga musi się przyzwyczaić. Ja bym zaproponowała coś innego:
Lekkie, nie przemokną i firma porządna, więc się nie rozlecą po jednym sezonie.
EDIT: A, bo to też Adidas jest.