Jaka dla panów jest rola erotyki w poważnych związkach?

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Kropeczka -zgadzam się, bo ha ha nauki nawet takiej nigdy nie za wiele - zawsze "w normalnych warunkach" można znaleść coś dla siebie.
W tej kwestij życiowej warto szukać a nie czekać aż manna spadnie (bo nie spadnie !).
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
Bez obaw.Nie wyszukuję nowych klientów.Oni za wizyty mi nie płacą.Płaci mi pańswto i są to psie pieniądze, więc dorabiam w innych branżach.Jestem psychologiem, bo pragnę pomagać zagubionym duszom i sprawia mi to ogromną satysfakcję.Tu na tym forum, spotkałam się z dezaprobatą, co do swoich poglądów, które w całości przedstawiłam...podałam swoje namiary, bo jeśli ktoś chce, to skorzysta..a jeśli nie to nie..wolny wybór
cos mi tu niepasuje bo psycholog leczy cialo umysl, mozg, ukierunkuwuje mysli a od duszy jest ksiadz a nie psycholog

wiec ciekawe jak pomagas ateistom?
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
skonczcie temat pt.: "gazela Granta - 25letnia psycholożka, świezo po studiach z 'wielkim' doswiadczeniem :p "
bo to off top, do tego zenujacy\
...na kacik adoracji albo dezaprobaty moze w smietniczku miejsce sie znajdzie... :bag:
 
W

wroneczki4

Guest
To może ktoś zarzuci jakieś stwierdzenie lub pytanie, żeby powrócić do tematu. Ja aktualnie nie mam nic na myśli, a komentarze dotyczące gazela Granta powinniśmy już zakończyć.

Rosalie mogłaś jakoś na nowo rozpocząć dyskusję.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Proszę bardzo {pytania będą ogólnikowe, podpatrzone z innego forum} :


co daje spełnionemu w związku mężczyźnie, który twierdzi,ze kocha swoją kobietę, oglądanie innych babek?
co czuje mężczyzna, oglądający filmy porno?
czy ujmuje to wartości jego kobiety?
czy ogląda, bo potrzebuje bodźca, który go pobudzi/podnieci?
 

koko1718

Nowicjusz
Dołączył
4 Sierpień 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Slask/Manchester
Rosalie,wydaje mi sie,ze temat jest o erotyce,a nie pornografii..

moze cos w koncu na temat.
zwiazek bez erotyki??jakos sobie to nie wyobrazam. seks nie powinien byc pozbawiony erotyki,a seks przeciez w zwiazku jest bardzo wazny.czyz nie?
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
co daje spełnionemu w związku mężczyźnie, który twierdzi,ze kocha swoją kobietę, oglądanie innych babek?
co czuje mężczyzna, oglądający filmy porno?
czy ujmuje to wartości jego kobiety?
czy ogląda, bo potrzebuje bodźca, który go pobudzi/podnieci?

moze cos w koncu na temat.
zwiazek bez erotyki??jakos sobie to nie wyobrazam. seks nie powinien byc pozbawiony erotyki,a seks przeciez w zwiazku jest bardzo wazny.czyz nie?

Jak w temacie. Jaka dla panów jest rola erotyki, jeśli chodzi o poważniejsze związki. Prościej po co panowie oglądają sprośne filmy albo obrazki, jeśli są w stałym związku, nawet zalegalizowanym?

Odnoszę wrażenie, że nikt nie wie o co chodziło autorce tematu. Erotyka nie równa się sprośne filmy. Dla jednego pornografią będzie Wenus z Milo dla drugiego porno hard core będzie niewinną igraszką. Po drugie o jakich związkach mówimy tutaj? Przeogólniła autorka tematu zagadnienie nie pisząc przy tym ile sama ma lat i co ją interesuje. Do kogo skierowała ten temat? . Gdzieś wcześniej zadałem "pytania pomocnicze" nie doczekując się odpowiedzi. Autorka tematu poczęła go i osierociła swoją niebytnościa. Temat poszedł w swoją stronę i to w żenujący sposób.
Temat może być ciekawy i pouczający dla wchodzących w związki ( pod warunkiem, że zaczną się wypowiadać osoby kompetentne - mające już takowe związki, problemy i kryzysy za sobą, dzieląc się swoimi przeżyciami i rady jak z nich wybrnąć ) i tak samo dla tych już zakorzenionych w układach damsko-męskich. Uczymy się całe życie. Nie każdy potrafi się posługiwać internetem na tyle sprawnie by samemu rozwiązać swoje problemy, jeżeli takie zauważy po dziesiątym oglądnięciu filmu "sprośnego", a nic się nie poprawia. Niektórzy traktują takowe jako pewną formę terapii, na zabicie nudy w sypialni, która zawsze każdemu się kiedyś do niej wkradnie. Jak się wkrada w wieku lat nastu to trzeba iść to terapeuty ( niekoniecznie forumowego) Jedni wybierają skok w bok, poszukiwanie nowych wrażeń poza swoim gniazdem, drudzy próbują robić to sami przed sprzętem multimedialnym, trzeci będą chcieli zainteresować tym partnera. Temat rzeka. I nie da się wszystkich wrzucić do jednego wora tak samo jak nie da się posadzić przed pornolem 15-to i 50-latka próbując ich "wyleczyć" stosując folk psychology.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Przyznam się bez bicia mam cholerny kłopot -ciągnący się już lata dlatego chętnie czytam tego typu tematy.

Hm, szkoda tylko, że sprawa zamknęła się na równaniu z ziemią
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Leilani, oto pierwszy post autorki tematu:

Jaka dla panów jest rola erotyki, jeśli chodzi o poważniejsze związki. Prościej po co panowie oglądają sprośne filmy albo obrazki, jeśli są w stałym związku, nawet zalegalizowanym?
myślę, ze temat jest głęboki. Wypowiedziec się powinni raczej mężczyźni, do nich skierowane było pytanie - nie do kobiet ;) my mozemy tylko coś dodac.



Autorka tematu poczęła go i osierociła swoją niebytnościa. Temat poszedł w swoją stronę i to w żenujący sposób.
otóż to, mądry Szopie. Wrócę tu jak ktoś zacznie mówić na temat :papa:
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
oj ludzie jak macie czekac az ktos zacznie pisac sensownie to temat pujdzie w zapomnienie

wiele bylo juz napisane

a co wam szkodzi pisac sensownie na ten temat? przeciez mozna dzielic sie swoim doswiadczeniem a nie czekac az ktos napisze

osoby kompetente co masz na mysli szop pracz?
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
W temacie zadano pytanie po co panowie ogladaja sprosne filmy.Myslicie ze moze byc to takze wyniesione z domu?Np branie przykladu z ojca ,ktory takie filmy oglada nie kryjac sie z tym.Dobrym przykladem bedzie moj tesc, ktory gdy moj maz byl jeszcze bardzo mlody, pozwalal mu to ogladac razem z nim co tydzien i pozniej moj luby byl zdziwiony ze domagam sie usuniecia z jego telefonu sprosnych tresci, które przegladal w kazdej wolnej chwili. Myslicie ze zauwazanie przez dzieci takich gazet czy filmow w domu, powoduje ze mysla pozniej ze czeste sieganie po to, to norma wzorujac sie na rodzicach?
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
Hm, przecież pierwszy przykład to rodzice -ich zachowanie i stosunek do tematu .Jeśli Oni udają że tematu erotyka, seksualność nie ma no to tak na dzień dobry jest mały kłopot .Ale gdy nie zachowa się umiaru no to też nie za wesoło jest
W następnej kolejności weryfikacja - co naprawdę można zrobić w temacie .
Hm, ale na pewno to , to co w życiu się przytrafia po drodze ma ogromny wpływ na to co, jak i dlaczego robi się w tym temacie .
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
otóż to, mądry Szopie. Wrócę tu jak ktoś zacznie mówić na temat
To któż w końcu spłodził ten "sprośny" temat Droga Rosalie? ;)

osoby kompetente co masz na mysli szop pracz?

Chyba uzzo uzasadniłem dośc to w swoim poście. Osoby "kompetentne" czyli takie które liznęły temat swoim życiem, a nie na zasadzie "a mi się wydaje, albo wiem, bo ...mi się wydaje". Nie można opierać dyskusji na opiniach przeklejanych z setek tysięcy statystyk i wykresów badaczy bo każde takie badania będą inne, od skrajnie katolickich po wyluzowane z drugiej strony, poprzez populistyczne ble ble ble. Forum przedewszystkim jest po to by wyrażać własne zdanie, można oczywiście posiłkować się materiałami już opracowanymi, z którymi jednak nie zawsze musimy się zgadzać. Więc bardziej płodną będzie dyskusja na własnych czy innych doświadczeniach, bo przetwarzanie wyuczonych regułek nikomu dobrze nie zrobi tak samo jak kiepski film porno. Więc nie będzie kompetentną trzynastolatka opowiadająca o swoim trzytygodniowym stałym związku pouczająca starszego pana z 25 letnim doświadczeniem w dziedzinie, ani pani podająca kredki na seminariach psychoterapeutycznych posługująca się umiejętnie google wobec kobiety, której mąż po pięciu latach małżeństwa powrócił do oglądania świerszczyków. Jeżeli uzzo miałeś dziewczynę dłuższy czas nie tydzień dwa i nagle poczułeś chęć pooglądania pornolka razem czy osobno opowiedz, staniesz się tym samym osobą kompetentną gdyż temat dotyka Cię osobiście, nawet jak nie potrafisz wytłumaczyć sobie czy innym, tymbardziej partnerce tego zjawiska, napewno ktoś się znajdzie by ten "problem" wytłumaczyć. Oczywiście opini możesz mieć tyle ilu forumowiczów jest zarejestrowanych, ale to inna sprawa i kwestia dystansu jaki mamy do siebie innych i forum.

Myslicie ze moze byc to takze wyniesione z domu?Np branie przykladu z ojca ,ktory takie filmy oglada nie kryjac sie z tym.Dobrym przykladem bedzie moj tesc, ktory gdy moj maz byl jeszcze bardzo mlody, pozwalal mu to ogladac razem z nim co tydzien i pozniej moj luby byl zdziwiony ze domagam sie usuniecia z jego telefonu sprosnych tresci, które przegladal w kazdej wolnej chwili. Myslicie ze zauwazanie przez dzieci takich gazet czy filmow w domu, powoduje ze mysla pozniej ze czeste sieganie po to, to norma wzorujac sie na rodzicach?

Oczywiście. Cały nasz charakter kształtuje się czerpiąc wzorce od dzieciństwa od najbliższych. W rodzinach bardzo katolickich, gdzie odsłonięte ramię czy mini spódniczka narazi się na podsumowanie "wyglądasz jak zdzira" a fotka gołej babki na ostatniej stronie Faktu eliminuje tą gazetę z domowej lektury dzieci mają większe poczucie wstydu, niż w tych w których tatuś z mamusią paradują w strojach Adama i Ewy przed latoroślami. Dla tych drugich "zderzenie" się z cielesnością przyszłego partnera, będzie bardziej naturalne, bez poczucia wstydu, ale też może byc powodem do "dewiacji" niekoniecznie przez duże "D". Jednakże mają oni bardzo umiarkowane poczucie wstydu niż Ci pierwsi i "przejście do sedna" wydaje się łatwiejsze. Ale tylko pozornie. Brak zahamowań moralnych może też skomplikowac ich związek, gdyż druga strona może być wychowana w innym duchu. Poza tym, "okradzeni" są z tej tajemnicy, które jako młodzi ludzie odkrywający swoje ciała kosztujemy ze smakiem jak dobrą słodycz. Zdania są podzielone. I znowu wygrywa zdroworozsądkowe podejście do sprawy. Nie widzę ( osobiste moje zdanie) nic sprośnego w kąpieli ojca z rocznym dzieciakiem, ale później może byc to niewskazane. Mimo promocji otwartej seksualności przed dziećmi, trzeba też wyrobić w dzieciaku poczucie imtymności i nie wszystko można wywalić na stół jak przysłowiowego małego.
Oglądanie pornografii przy dzieciach czy też zachęcanie ich do tego jest zboczeniem i jakby się uparł dokleiłby do tego jakiś paragraf.
Nagość w domu, rodzinie nie powinna być tematem tabu ale tez nie powinno się dziecku robic wykładów ginekologicznych przez swoją żle pojęta nowoczesnośc.
Tak, zostaje ten "kod z dzieciństwa" jak w przypadku koleżanki której chłopak uznaje za cos normalnego sprośne rzeczy w telefonie, a ją to bulwersuje, drażni zawstydza. I moga się zacząć się kłopoty.

Związki, trwałe, stałe długie aż do końca życia nie opierają się tylko na wizytach w sypialni, ale tez bez tych wizyt życie staje się nieznośne. Własnych popędów nie oszukamy niczym. ....
To tyle mojego zdania na początek. Może później zastanowimy się jak odwlec kolegę od sprośności w telefonie i zainteresować go pięknem seksu jaki drzemie w jego kobiecie.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
No to powiem tak : przerobiłam gabinety lekarskie , terapie itp. itd. efekt jak stałam w miejscu tak stałam dalej .
Gdy mnie w końcu szlak trafił bo w sumie to niby normalny człowiek jestem mam debilne ograniczenia nad którymi nie panuję ale hm jestem człowiekiem..
Hm, pooglądałam pare kawałków no i ha ha jedno z ograniczeń znikło - nie na zasadzie "pstryk palcami" ale to jakiś tam postęp .......

To trochę jak stworzenie tematu erotyka od podstaw. Hm, bez odpowiedniej połówki nie da rady w temacie nic zrobić i same rozmowy nie pomagają - tłumaczenie tematu
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
Moj maz juz jest odwleczony od tego, przezemnie, dlatego ze nie bedac jeszcze moim mezem przebywal duzo wsrod dzieci swojego brata, ktore czasem dorwaly telefon wujka i glownie dlatego mu kazalam to pokasowac, a pozatym to poprostu kiedy mial wolna chwile to sobie przegladal wszystko i nie patrzyl nawet czy ja obok jestem czy nie, a ja bylam wtedy zakompleksiona, teraz jest inaczej i nie bronie mu od czasu do czasu czegos obejrzec, ale w telefonie juz nic sobie takiego nie zapisuje wiec sukces :eek:k: .Wole widziec jak oglada lub z nim ogladnac niz siedziec w domu i sie pocic myslac czy zachcwyca sie z kumplami babka z telefonu , choc pewnie i tak to robi ale jak to mowia czego w tym wydaniu uszy nie slysza tego sercu nie zal, a ogladajac cos ze mna raczej nie wpada zachwyt na widok golej babki.Kazda normalna kobieta ma troche zazdrosci o to ale trzeba zachowac umiar.
To prawda, ze osoby z rodzin, w ktorych seks nie jest tematem tabu bardziej otwarcie o tym mowia bo nie wstydza sie swojej seksualnosci, ale jednak telefon z sprosnymi tresciami i bawiace sie obok dzieci jakos tak mnie odrzucaly, tym bardziej ze wiem ze ich matka nie zyczy sobie tego zeby natknely sie na cos takiego mowie o 10 latkach i mniej, nie rozumiem tez ich dziadka, który mieszka przez sciane i ogladajac to nie scisza tylko dzieciaki to slysza.
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
hmmm trudno powiedziec bo moje partnerki byly dosc madre bo ponizej 20 partnerke nie mialem, gadalo sie o tym i jakos sie nie bylo problemu, byly dosc tolerancyjne na erotyczne zdjecia w telefonie, pare filmow na kompie ale to nic wielkiego, czasem ogladalismy razem zeby bylo wesolo i bylo.

jak dla mnie erotyka w zwiazkach jest wazna, bez tego nie da sie obesc, jak dla mnie, a jakby to partnerce przeszkadzalo to bym musial pogadac na ten temat, co ona o tym mysli, jakie ma podescie, sztuka kompromisow sie liczy
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
uzzo, mysle ze masz sporo racji, kazdy dorosly czlowiek czasem siega po cos takiego, ja lapie sie na tym ze np wejde i widze film, zaczynam komentowac bielizne, ze ladny biust itd ogólem obgaduje z mezem baby jesli mozna to tak nazwac bo ja zauwazam rozne zeczy, a on pyta czy mi cos takiego kupic, albo ze one moze i sa ladne ale ja ladniejsza i tak to wyglada, mysle ze niemile i nie na miejscu byloby gdyby mowil ze moglabym wygladac tak jak jakas kobieta z filmu czy porownywac mnie do innych przedstawiajac w zlym swietle, nie jestem ósmym cudem swiata i widomo ze te kobiety sa ladniejsze, ale moj maz tak ladnie klamie ze nie czuje jakiejs ujmy teraz, ale kiedys bylo zupelnie inaczej, kilka razy nawet plakalam przez te filmy w poduche.Wiec rozumiem niektóre kobiety, w które to godzi.
A czy zrezygnowalibyscie z ogladania tych tresci dla swoich kobiet?
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
czasem ogladalismy razem zeby bylo wesolo i bylo.

jak dla mnie erotyka w zwiazkach jest wazna, bez tego nie da sie obesc, jak dla mnie, a jakby to partnerce przeszkadzalo to bym musial pogadac na ten temat, co ona o tym mysli, jakie ma podescie, sztuka kompromisow sie liczy

I o to chodzi !!! Uzzo Jeszcze nikt od "sprośnego" filmu nie umarł, ale jak oglądasz taki film z partnerka bądź w większym towarzystwie i zauważasz, że druga osoba nie okazuje po sobie równej "wesołości" niz reszta oglądających, cała "zabawa" daje w łeb. Mówiono kiedyś " W tym największy jest ambaras aby dwoje chciało na raz".
Jeżeli On i Ona uzna, że niewinne figo-fago na ekranie doda pieprzu ich związkowi, jest to jak najbardziej zdrowy odruch. Byle nie stało się to rytuałem w waszej sypialni. Telewizor Ty i Ja. Bedzie to świadczyć o tym, że jedno z Was stało się nudnym. Osobiście nudnym stałby mi się ten trzeci. Telewizor.

A fotki gołych babek w telefonie? hmmm.... troche takie szczeniackie, nie?

Kropeczka dobrze że dałaś swojemu "po łapach" gdy oglądał swoje galerie przy dzieciakach. Jednakże wnioskuję że była to jego bardziej lekkomyślność niż dewiacje.
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
szopie praczu, absolutnie nie uwazam tego za dewiacje, i tez uwazam ze to lekkomyslnosc.
Mysle tez ze wiele zalezy od podejscia kobiety w zwiazku do tego , bo kobieta z kompleksami bedzie nie zadowolona, jak ja gdy bylam chuda jak patyk, jak tylko nabralam cialka i zaczelam byc dla siebie samej atrakcyjna (bo to najwazniejsze), to nie razilo mnie juz to tak i sama zgralam sobie kamasutre na plytke z wlasnej woli :p
 
Do góry