Witam wszystkich Pozwolę się wtrącić, po ciąży miałam nadawgę, nie potrafiłam schudnąć. Nie chciałam przechodzić na jakąś ostrą dietę i się katować, postanowiłam po prostu jeść z umiarem, od czasu do czasu jadałam tylko frytkki czy coś tłustego - naprawdę rzadko. Na codzień jadałam lekko, smacznie i przyjemnie. Do tego regularnie ćwiczyłam po 30 minut, może zajęło mi to kilka długich miesięcy ale taką regularnością i zdrowym podejściem do jedzenia udało mi się osiągnąć prawie wymarzoną wagę Wydaje mi się, że regularność i sumienność to klucz do sukcesu