Jak wybrać właściwą osobę?

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Oj, domyślam się, że miałaś nie mniejszego pecha do mężczyzn niż ja do kobiet... Wyrzuć to z siebie, ulży Ci:)
Krzysztofie, pisanie o swoim osobistym zyciu na forum to największy bład jaki mozna popełnić, sa ludzie ktorzy natychmiast to wykorzystają wiec dobrze radzę unikaj takich publicznych zwierzeń.

A to, że kobiety wolą niegrzecznych i niebezpiecznych to akurat prawa, Melodio. Zastanów się, dlaczego tak jest, że wszystkie bandziory, dzieciaki udające gangsterów itp. mają dziewczyny... hm? Bo to, że w ich obecności czuje się ten dreszczyk i oni zachowują się jak tępe, bezmózgie osiłki działa na kobiety. Nie na wszystkie, ale na większość.

Tępe łyse, bzmózgie osiłki może i maja dziewczyny, ale zazwyczaj sa one na tym samym poziomie intelektualnym. Można pobawić sie pozłacaną blaszką .. tylko cóz z tego jak wszyscy wiedza ze to tylko tombak.

To jednak dobrze, bo w ten sposób Ci pseudo-mężczyźni przyczyniają się do zdjęcia z rynku pseudo-kobiet... Szkoda tylko, że prawdziwych facetów i kobiet mało po tej selekcji pozostaje.
Trzeba szukać 'perły wsród smieci', nawet jak kilka lat na to zleci. :)
 
K

krzysztofandraszak

Guest
Melodyjko (przejdziemy na nieco mniej oficjalne formy?), ale czyż nie jesteśmy na tym forum pod nickami?:) Co prawda jak komuś by bardzo zależało to by pewnie mógł wytropić, kto tak naprawdę się zwierza, ale szczerze wątpię, aby ktoś miał na tyle zaparcia, aby się w to bawić:)

Tak czy inaczej, ja za dużo o swoich problemach nie piszę, ponieważ uważam, że to trochę głupie:) Jak mam jakiś problem to staram się radzić sobie sam, albo korzystać z pomocy bliskich:)
 

tamtaa

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Powiedziałam mu (temu, którego uczepił się rozum), że nie widzę dla nas szansy, że jest ktoś drugi. Nie chcę dokładnie przytaczać jego słów, ale mnie zabolały, ponieważ zrozumiałam, jaką jestem okropną osobą. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zraniłam jego serce, a on przytoczył jedną ważną rzecz. Zapomni o tym wszystkim i da mi jeszcze jedną szanse, jeżeli raz na zawsze zakończę relację z tym drugim. Minęło zaledwie kilkanaście godzin od tego czasu, a ja płaczę, ponieważ moje serce jest rozerwane i najchętniej wróciłabym do relacji z nim. Mam nawet wrażenie, że mogłabym rzeczywiście zakończyć relacje z tym drugim, ale wydaje mi się, że myślę tak tylko dlatego, bo mi go brakuje i jeżeli powiem temu drugiemu "żegnaj", to znowu będę za tym drugim tęsknić i znowu wrócę do punktu wyjścia.

Muszę to zakończyć teraz, zanim podejmę decyzję o tym, kogo odwiedzę. Czuję się jak potwór, a nie człowiek.
 

Carlos83

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2011
Posty
113
Punkty reakcji
1
Chcesz planowac reszte zycia bazujac wylacznie na "zdalnej" znajomosci? Wiem, ze to brzmi dosyc surowo, ale tak sprawa sie prezentuje.

Ale po tym czego ja doświadczyłam mogę Ci poradzić jedno - nie kieruj się w życiu uczuciami. Kieruj się rozumem.

I w ten sposob odbierz sobie najpiekniejsze chwile w zyciu, na wlasne zyczenie.

Nie dziekuje.

Brak czucia jest znacznie bardziej szkodliwy niz negatywne emocje.

Poza tym osobiscie prerefuje rownowage miedzy rozumem i emocjami.
 
K

krzysztofandraszak

Guest
I w ten sposob odbierz sobie najpiekniejsze chwile w zyciu, na wlasne zyczenie.
Albo zgotuj sobie zwiazek z burakiem...

Nikt tu nie mówi o odrzuceniu uczuć jako takich, niemniej, o wiele ważniejsza jest racjonalna ocena tego, jaki jest partner. Jeżeli jest pustym, bezwartościowym tępakiem to choćby istniały do niego największe uczucia taki związek nie ma sensu.

Poza tym, takie uczucia, o których mówi autorka są krótkotrwałe... Mam na myśli rzecz jasna zauroczenie i zakochanie, bo o niczym więcej mowy być nie może.
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Melodyjko (przejdziemy na nieco mniej oficjalne formy?), ale czyż nie jesteśmy na tym forum pod nickami? :) Co prawda jak komuś by bardzo zależało to by pewnie mógł wytropić, kto tak naprawdę się zwierza, ale szczerze wątpię, aby ktoś miał na tyle zaparcia, aby się w to bawić :)
Krzusiu :) nie chodziło mi o to ze pozna mnie ktoś z przyjaciół czy znajomych, bo tych sie nie obawiam, ale zaglada tu kilku popapranców.

Tak czy inaczej, ja za dużo o swoich problemach nie piszę, ponieważ uważam, że to trochę głupie:) Jak mam jakiś problem to staram się radzić sobie sam, albo korzystać z pomocy bliskich:)
I tak jest najrozsadniej. ;)
 

tamtaa

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Nie rozumiem, dlaczego nazywami tych dwóch mężczyzn "burakami", skoro oboje są inteligentni, mają ambicje i marzenia i zdecydowanie nie należą do grupy osób o której tutaj mowa.
 
K

krzysztofandraszak

Guest
To o burakach nie odnosiło się do Twojego problemu, ale do ogólnej sytuacji...
 

dankino

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2012
Posty
56
Punkty reakcji
1
Miasto
I tak nie znasz :-D
Szczerze muszę przyznać, że takie forum to nawet fajna sprawa.Nie zawsze jesteśmy w stanie rozwiązać dany problem samemu.Jak i nie zawsze możemy liczyć na pomoc osób bliskich.Na takim forum zawsze jest szansa otrzymania pomocy/rady itp. A przy tym jesteśmy w pełni anonimowi .Ale to jest tylko moje skromne zdanie :)
 
Do góry