Jak się przełamać

mikaelo

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Wszechświat
Laska z klasy to porażka, ale najlepiej jak się sam przejedziesz ;) to zrozumiesz.
Z przyjaźnią to bym nie wojował bo to osobna bajka, w której jak to w produkcjach dla dzieci negliż jest ograniczony.
Nie ma lasek wyjątkowych. Jak otrzeźwiejesz to spokojnie się kapniesz, że po tym globie chodzi jeszcze ponad 3 miliardy tego kwiatu. Tylko latać :)
 
R

rabunia89

Guest
uważam, że jeśli nie potraficie ze sobą rozmawiać to i tak nic z tego nie wyjdzie... możliwe, że dziewczyna zmieniła się od czasu, kiedy chodziliście do podstawówki i już nie macie wspólnych tematów...

chyba, że chcesz spróbować... np. tak jak tu inni mówili, zagadaj do niej o jakichś lekcjach albo poproś żeby Ci coś wytłumaczyła... jeśli rozmowa się rozkręci to wtedy możesz działać dalej :)
 

wonsz11

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2009
Posty
8
Punkty reakcji
0
Reaktywuję temat i wyjaśniam całą historię,z nadzieją że ktoś doradzi specjalnie do tej sytuacji
Mój problem polega na tym że:
Jestem zakochany,w dziewczynie którą znam już około 10 lat
Przez ten czas wiele razy zastanawiałem się co do niej czuję,był okres gdy byłem pewien że ją kocham,później nie byłem pewien co to właściwie jest,
i tak na zmianę przez bardzo długi czas
Teraz mam 100 pro pewności - kocham JĄ
Ona jest śliczna,inteligentna,ma świetny charakter który w jej wypadku deklasuje inne dziewczyny
Wiem że powinienem coś z tym zrobić już daaawno temu.Teraz jestem w takiej sytuacji że znamy się od łepka a ja wypale że ją kocham podczas gdy niewiele z nią rozmawiałem. Jakoś sobie tego nie wyobrażam :/
Zmarnowałem mnóstwo czasu zastanawiając się nad tą sprawą,nigdy nic z tym nie zrobiłem
Obawiam się że ona się nigdy o niczym nie dowie i będę bardzo tego żałował :smutas:
To może się wydawać dziwne,że nawet z nią nie rozmawiam,nic nie robię.Ale nie wiem jak zrobić pierwszy mały krok,żeby potem jakoś poszło
Miałem wiele pomysłów ale każdy po zastanowieniu wydał mi się zły,może po prostu za dużo myślę
-może spytać się tak z bomby czy ze mną pójdzie np do kina? jak myślicie?
Jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę o napisanie go tutaj,bardzo zależy mi żeby coś z tym zrobić,ale sam nie wiem jak
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
wonsz11, Twój problem polega na tym, że myślisz niewłaściwą częścią ciała. Zacznij myśleć tym co masz między nogami. Gdzie się podział Twój instynkt zdobywcy?

J.B
 

wonsz11

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2009
Posty
8
Punkty reakcji
0
wonsz11, Twój problem polega na tym, że myślisz niewłaściwą częścią ciała. Zacznij myśleć tym co masz między nogami. Gdzie się podział Twój instynkt zdobywcy?
J.B
Jeżeli chodzi o inne dziewczyny to jest inaczej.Rozmawiam z nimi normalnie,jestem sobą i nie przejmuję się tak
Ale z Nią tak nie umiem,za dużo się zastanawiam co sobie o mnie myśli,jakby przed nią dobrze wypaść itd :/
 

Ar.

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2009
Posty
142
Punkty reakcji
0
Miasto
Stąd
traktuj ją jak inne. zapomnij, że ci się podoba i po prostu sie z nia zakumpluj, nabierz do niej dystansu. traktowanie dziewczyny ktora ci sie podoba jako kogos wyjatkowego na starcie onieśmiela i juz się blokujesz.
 

CrazyMan

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2009
Posty
37
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Gdańsk
"Traktuj każdą kobietę jak partnera, nie jak obiekt pożądania."
Amen. xD
 

aro9955

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2009
Posty
113
Punkty reakcji
1
Miasto
Z Twoich marzeń
Wonsz dziewczyna Cie RACZEJ nie zje więc czego się boisz xd? Nie rozumiem tego, aż tak cieżko jest Ci zagadać do dziewczyny ? A jeśli na prawde bardzo się boisz to skorzystaj może z jakiegoś "dopalacza" typu alkohol :tongue:
 

AdrianGSM

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2009
Posty
63
Punkty reakcji
1
A jeśli na prawde bardzo się boisz to skorzystaj może z jakiegoś "dopalacza" typu alkohol :tongue:
Moim zdaniem lepiej nie pij, bo jescze dziewczyna wyczuje.. i nie wiadomo jaka bedzie jej reakcja.

Zrob tak jak pisalo kilka osob - popros o pomoc w nauce. To dobra wymowka i sposob zeby sie zblizyc...
 

icker16

bohater outsiderów
Dołączył
5 Luty 2009
Posty
1 210
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Zamość
Zrob tak jak pisalo kilka osob - popros o pomoc w nauce. To dobra wymowka i sposob zeby sie zblizyc...

Nie wiem kto tu taki wybitny, ale kolega napisał, że jest w LO a to już wakacje. :bag: Więc w nauce czego ? :mruga:
Mamy wakacje, ludzie są bardziej podatni na zawieranie nowych znajomości, jest łatwiej coś zarwać. :p . Ten wiek to chyba najwyższa pora żeby się przełamać i zdobyć się na zaproszenie dziewczyny na randkę, co ? A i taka moja uwaga jak ją potraktujesz to Twoja sprawa, ale dziewczyna z tej samej klasy to może nie być dobry pomysł. Proponowałbym znaleźć inny obiekt westchnień, ale to już jak zrobisz tak będzie.
 

_zibi_

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2009
Posty
29
Punkty reakcji
0
zainteresuj się inną, delikatnie dając jej do zrozumienia, że jak nie ona to będzie w jej miejsce inna. daj się jej zobaczyć kilka/naście razy w towarzystwie innej/innych dziewczyn, prawdopodobnie nabierzesz w jej oczach na wartości i staniesz się bardziej atrakcyjniejszym obiektem zainteresowania.
 
Do góry