Jak się nie ubierać,żeby się z Ciebie nie naśmiewali ?

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Wiele lat temu,kiedy byłem małolatem chodziłem z kolegą pod kościół,tam siadaliśmy na ławce,a że było to centrum miasta przechodziło tamtędy bardzo dużo ludzi.Oserwowaliśmy więc przechodzących i wyłapywaliśmy tzw.modeli.To znaczy ludzi, którzy byli dziwnie ubrani.Kiedy zobaczyliśmy kogoś takiego mieliśmy bardzo dobrą zabawę.Byli to ludzie ,którzy mieli np.spodnie bardzo wąskie w udach a im niżej robiły się co raz szersze,innym razem kogoś kto miał za krótkie spodnie.Wtedy mówiliśmy,że ma pewnie wodę w piwnicy. Kogoś ,kto miał na sobie koszulę non airon ( nie wiem czy dobrze napisałem).Takie koszule nosiło się w epoce tow,Gierka, a my mieliśmy już XXI wiek.Jednak byli to przeważnie starsi i biedni ludzie,więc nie powinniśmy sięz nich naśmiewać,szczerze się teraz do tego przyznaję bo to nie o nich mi chodzi tylko o młodych.
Właśnie ,jak się ubiera dzisiejsza młodzież ?Nie chodzi mi o to,że chodzą na co dzień w dresach czy innych tzw,ortalionowych spodniach ,bluzach z kapturami,bo tak jest praktycznie i wygodnie.Problem się zaczyna,kiedy muszą się ubrac na egzamin gimnazjalny czy do bierzmowania.Jak widzę jak leżą na nich garnitury to klękajcie narody.Za długie pomarszczone zwisające spodnie,za duże lub niedopasowane marynarki.Żle,krzywo zawiązane i niedociągnięte krawaty,wystające na klapy marynarki kołnierzyki,za duże kołnierzyki,gdzie mimo zapiętej pod szyją koszuli widac pokoszulek.
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich.Zresztą w liceach jest pod tym względem znacznie lepiej.
Napiszcie co o tym sądzicie.
 

audia4

Bywalec
Dołączył
9 Maj 2007
Posty
841
Punkty reakcji
44
Wiek
31
Miasto
Kolbuszowa
Koszula non iron, tak się piszę ;p Są teraz modne i poręczne.
Co do garniturów to widzę mnóstwo ludzi, którzy w garnitury mają o 2-4 numery za duże. No ale niestety takie mamy społeczeństwo.
Zasady dobierania garnituru są jasne i wszędzie dostępne, ale ludzie dalej popełniają błędy.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Wrócę jeszcze do tematu ,który wczoraj rozpocząłem. Trzy lata temu byłem na pogrzebie nastolatka,który zginął w tragicznych okolicznościach.Było tam mnóstwo młodzieży i prawdziwa ,,rewia mody".
Widziałem chłopaka ok.15 lat; miał na sobie czarne garniturowe spodnie i białą wypuszczoną koszulę z długim rękawem.Z tym że,była to koszula non iron o wiele na niego za duża, kolor biały był raczej umowny,bo była ze starości bardzo pożółkła .Jak na moją wiedzę to miała ze czterdzieści lat.Widać odziedziczył ja po dziadku.Skąd wiem,że miała tyle lat.Otóż mam wujka co ma po siedemdziesiątce,którego widuję na uroczystościach rodzinnych i ma taką sama. Potem słyszę komentarze na jego temat; znowu założył tą koszulę co mu ojciec kupił na trzydzieste urodziny.więc łatwo policzyć.
Wracając do tematu to przecież nową białą koszulę można kupić za kilkanaście złotych w hipermarkecie.Rodzice powinni więc zadbać ,aby taki chłopak ją miał na takie okazje ,a nie wyciągać z szafy jakiegoś starocia.Widziałem tam mnóstwo osób, które miały pseudo adidasy do czarnych garniturowych spodni.Inni jak mieli normalne buty to znowu byli w białych skarpetkach.Ktoś z rodziny zmarłego ,chyba brat z17-18 lat miał czarny garnitur (ja osobiście nie trawię czarnego garniaka na młodym ),który był za ciasny ,marynarka była za krótka.Skoro matka kupiła nowy jasny garnitur dla zmarłego ( wiem to z wywiadu jakiego udzieliła regionalnej gazecie) to mogła też na tę okoliczność kupić starszemu synowi.
Reasumując,to bardzo wielu uczestników uroczystości mogło iść po jej zakończeniu na pokaz pt.Jak nie powinniśmy się ubierac.
 

Studencik

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2008
Posty
183
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Przede wszystkim - należy ubierać się w czyste i świeże (nie przepocone) ubrania. To podstawa, reszta jest umowna.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Mam pytanie,jak widzicie zestaw:ciemne garniturowe spodnie,krótka kurtka skórzana , biała koszula i krawat.

http://www.wiocha.pl/102517

Uważam ,że dla młodych taki zestaw pachnie wiochą.Gdyby zamienili spodnie na jeansy,zdjęli krawaty to byłoby OK.

Jak uważacie?
 

Peek

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2011
Posty
46
Punkty reakcji
5
Miasto
Warszawa
Moda to teraz przede wszystkim świetnie rozwijający się biznes nie ma tu miejsca na sentymenty czy ryzykowne podejście do klienta. Chodzi tu o to by w sklepach popularnych siecówek: Zara, H&M, Pull&Bear itd pojawiło się wszystko to co na 100% się sprzeda.
Sieciówki kopiują po projektantach i wrzucają to do swoich sklepów.
Trochę takie strategie mnie przerażają, bo moda to jedna z moich pasji a widzę, że w popularnych markach chodzi o czysty zysk. Wszystko co znajdziemy w sklepach z zasady powinno się nadawać do noszenia, choć czasem miewam wrażenie, że znalazło się w sklepie przez przypadek.
Jedna z lepszych sytuacji jest obecnie w Zarze, choć jakość ich ubrań trochę się pogarsza to forma z zasady jest bardzo dopracowana i ludzie, którzy ubierają się w Zarze po prostu dobrze wyglądają.
Ale pamiętajmy, że moda to nie tylko ubrania i popularne sieciówki, które tak naprawdę są podjadaczami od prawdziwych "bogów" mody ;)

Jednak najważniejsze jest to abyśmy dobrze wyglądali w ubraniach, aby były dobrze skrojone i były w odpowiednim rozmiarze.

Pozdrawiam i serdecznie zapraszam na mojego bloga poświęconego modzie męskiej :)
 

Cyr4x

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2010
Posty
638
Punkty reakcji
20
Ubierać się jak ci pasi i jak wygodnie zlewając na to, czy ktoś się naśmiewa, czy nie.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Mam 19 lat i kiedy czytam o nastolatkach ,którzy kupili sobie płaszcz i zamierzają chodzić w nim na co dzień to się dziwię.A jak to ma być płaszcz za kolana to nie rozumiem jak można się świadomie postarzać.Wiem,że jest to moja subiektywna ocena,ale ja się tak nie ubieram.Czasem chodzę w sportowych spodniach ,bluzach z kapturami ,czapkach baseballówkach.Chodzę niekiedy w poprzecieranych i podziurawionych jeansach.Ubieram także garniturowe spodnie lub cały garnitur na jakieś okazje,do tego biała lub błękitna koszula i krawat.Do tego mam odpowiednią kurtkę,która nie gryzie się z garniakiem.Ubieram się więc bardzo różnorodnie.
Piszesz Michale,że do długiego płaszcza spodnie wkładasz w buty.Nie chcę być sarkastyczny, ale jakby ktoś do czegoś takiego dołożył jeszcze bluzę z kapturem i czapkę baseballówkę to zostałby,, modelem roku".
 

skalpel1992

Bywalec
Dołączył
12 Styczeń 2008
Posty
941
Punkty reakcji
37
Wiek
31
Miasto
Częstochowa
Też mnie to dobija jak widzę typa co w takim płaszczu bo inni chodzą, ostatnio widziałem typa jakieś 15lat w płaszczu długa czapka i do tego najeczki czerwone nie wiem co za model jakieś dunki lub typ kurtka taka skóra i jasny szeroki dres to tego tez jakieś sportowe buciki.nie wiem może tylko dla mnie to dziwnie wygląda.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Proszę sobie wyobrazić nastolatka w długim płaszczu idącego do szkoły w ręku trzymającego neseser.Bo przecież nie założy na plecy plecaka do płaszcza,gdyż pasowałoby to jak ,,świni siodło".Osoba ta narażona byłaby na drwiny ze strony innych uczniów.
Do płaszcza krótszego tj. do połowy uda też plecak nie pasuje.Młodzi ludzie ,którzy tak się noszą są dla mnie dziwakami.
Przyznaję,mnie się raz zdarzyło założyć sportową kurtkę na garnitur,mimo iż posiadam elegancką kurtkę do tego przeznaczoną, zimowe buty,które nie pasowały za nic do garniaka.Do tego sportową czapkę i plecak w którym miałem schowane półbuty.Twarz miałem owiniętą szalikiem,że widać było tylko oczy.Ale to była wyższa konieczność,gdyż szedłem na studniówkę i było kilkanaście stopni mrozu.Poza tym było już ciemno i nikt na ulicy raczej nie zwracał na mnie uwagi.
Nie mniej uważam,że nastolatek zamiast eleganckiej kurtki może też mieć krótki płaszcz,ale tylko na specjalne okazje ,najlepiej noszony razem z garniturem,chociaż jeansy też nie są wykluczone.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Jeszcze jeden argument przeciwko noszeniu plaszcza do szkoły.Kurtkę po tygodniu noszenia mogę wrzucić do pralki i wyprać.W przypadku płaszcza jest to raczej niemożliwe,trzeba oddać do czyszczenia.Jak ktoś będzie się szlajał po szkolnych korytarzach w płaszczu przez miesiąc to zacznie on nieładnie pachnieć.Jednocześnie będzie nośnikiem milionów bakterii.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
U mnie w szkole były szatnie,gdzie każda klasa miała swoją.Ale były dosyć małe i kurtki wisiały jedna na drugiej.Dlatego mendy i pchły mogły przeskakiwać z jednej na drugą.A takie włochate płaszczyki są bardzo podatne na przyjmowanie takich lokatorów. :)
Ponadto wiele osób korzysta z komunikacji publicznej,gdzie mimo pozornej czystości wiadomo jak jest.
Może ja mam coś w rodzaju jakiejść fobii,gdyż zawsze kiedy jechałem pociągiem czy autobusem to ciuchy ,które miałem na sobie zanim trafiły do szafy były wcześniej prane.
 

ALAN06

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2011
Posty
1 196
Punkty reakcji
18
Pokazuję kilka fotek z najnowszej kolekcji mody męskiej:DOLCE&GABBANA oraz OVADIA&SONS i mam pytanie,czy ktoś z Was odważyłby się tak ubrać i iść na jakąś imprezę

08.jpg23.jpg28.jpg33.jpg47.jpg
79.jpg82.jpg1.jpg20.jpg30.jpg

Ja osobiście nigdy podobnych rzeczy bym na siebie nie założył.Gdybym poszedł w takim zdroju na dyskotekę to byłby ubaw na całego.

Fotografie ściągnąłem z blogu Peek-a. Mam pytanie do fachowców od mody,min.do Ciebie Peek.Dla kogo tworzy się takie kreacje ?
 

RdK16

Nowicjusz
Dołączył
8 Czerwiec 2007
Posty
367
Punkty reakcji
7
Wiek
32
Powrócę jeszcze na początek wątku- co do za dużych garniturów i innych rzeczy- ludzie wybierają za duże ubrania, gdyż po prostu sądzą, że to co faktycznie jest dobre, jest za małe. Dodatkowo jak będzie większe to starczy na dłużej. Już pomijając fakt, że większość ludzi ma głęboko gdzieś, czy nogawka od spodni garniturowych ugina się raz, dwa, czy dziesięć.

Co do kreacji z wybiegów- nie jestem fachowcem od mody ale sądzę, że kreacje te nie są od razu na ulicę dla zwykłego śmiertelnika. Ogólnie to ludzie kupują jakiś element całego stroju jaki ma model/modelka na wybiegu, albo całe kreacje na jakieś gale. Zwykły Kowalski nie kupi nic od "Dolcze" bo po pierwsze stwierdzi, że drogo, a po drugie, że Nowak go wyśmieje jak go w tym zobaczy.
A skoro pokazy odbywają się systematycznie- to i zbyt na produkty jest. Ludzi siedzących w modzie jest wielu, dodatkowo znani zza szyby telewizora chcą wyglądać dobrze i bogato na rozdaniu nagród- jakość takich ubrań od "bożków" mody jest o wiele wyższa, niż z sieciówek, dodatkowo snobizm nakazuje kupowanie własnie droższych rzeczy. A wiadomo, że skoro 1 sukienka może kosztowa 20 000zł to, nie trudno jest zarobić projektantowi, którego marka jest znana na cały świat.
Gok Wan w swoim programie pokazuje, że często można lepiej wyglądać ubierając się w sieciówkach, niż u projektantów- tylko tam nie ma nic o jakości.
 

Male World

Nowicjusz
Dołączył
2 Styczeń 2012
Posty
485
Punkty reakcji
23
Wiek
37
Cekinowa marynarka? na sylwestra jak najbardziej, chętnie bym w taką wskoczył, jedyny minus, że byłby to zapewne zakup na raz, bo na co dzień taka marynarka odpada.
 

pawelde79

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2012
Posty
60
Punkty reakcji
0
Jak się nie ubierać ?? Kobieco - bardzo dużo facetów w obecnych czasach robi z siebie metroseksuwlistów co razi, np. nie nawidze patrzec jak facet idzie w obcisłych rurkach. Przeciez to typowo kobiecy ciuch.
 
Do góry