moze po prostu lubi notowac, mialem kumpla ktory z filmow zapisywal wszystkie ciekawe cytaty
olewanie wszystkiego... wezmy na przyklad kosciol, jesli do niego nie idziesz bo Ci ksiadz wkurza, to bunt, jesli natomiast nie idziesz bo Ci sie nie chce, to lenistwo, proste, nie ma sie co rozwodzic
No ok., nie czepiam się przecież tego, że on sobie notuje.
A co jak ktoś nie chodzi do kościoła, bo jest nie wierzący? W tedy nie jest to bunt, tylko nie chodzi, bo nie wierzy. Można powiedzieć, że olewa religię, którą wyznaje większość społeczeństwa. Tak samo ma się to do innych czynności, można je olewać..