M
majka82
Guest
Schudnąć bez jakichkolwiek ćwiczeń to chyba nie możliwe. Najlepiej dobrać odpowiednią dietę i do tego ćwiczenia-oczywiście nie katować się tylko dobrać dla siebie.
Hej! Chciałabym trochę schudnąć. Niestety nie mogę ćwiczy, ani szybko i długo chodzić ponieważ mam zerwane wiązadła w kolanie, więc ruch kompletnie odpada. Przy wzroście 163cm ważę prawie 60 kg. Mam trochę tłuszczyku na brzuchu, udach i nóziach. Zna ktoś jakąś dietkę tylko niezbyt surową i nadającą się dla uczennicy Liceum (biorąc pod uwagę w ogóle to że chodzę do szkoły i np. nie jem regularnie o tej samej porze obiadku a nawet czasem śniadanka) No i oczywiście żeby nie była to dieta na całe życie... Bardzo proszę o odpowiedź Pozdrawiam
A jeśli chodzi tłuszczyk na brzuchu, to można spokojnie ćwiczyć brzuszki
Hej! Chciałabym trochę schudnąć. Niestety nie mogę ćwiczy, ani szybko i długo chodzić ponieważ mam zerwane wiązadła w kolanie, więc ruch kompletnie odpada. Przy wzroście 163cm ważę prawie 60 kg. Mam trochę tłuszczyku na brzuchu, udach i nóziach. Zna ktoś jakąś dietkę tylko niezbyt surową i nadającą się dla uczennicy Liceum (biorąc pod uwagę w ogóle to że chodzę do szkoły i np. nie jem regularnie o tej samej porze obiadku a nawet czasem śniadanka) No i oczywiście żeby nie była to dieta na całe życie... Bardzo proszę o odpowiedź Pozdrawiam
Nie doceniasz siebie. Tysiące dziewczyn chce schudnąć, a jedyne co robią to siedzą w wygodnym fotelu.Stwierdziłam, że odchudzanie się do wagi 50kg przy moim wzroście byłoby przesadą, a po drugie jest to walka z wiatrakami w moim przypadku. Po prostu mam zbyt słabą silną wole.
Jesz często. To dobrze. Człowiek nie wielbłąd i o ile tłuszcz umiemy magazynować, o tyle z jego konsumpcją, gdy organizm potrzebuje energii jest srednio.Powiem tak. Jem dosyć obfite śniadanie o 6 gdy wstanę. II śniadanie traktuję jako przekąskę i w szkole zazwyczaj mam 2 jabłka, 2 pomidory, pół litra soku pomidorowego albo wielowarzywnego, batonik musli lub paczuszkę płatków przy sobie. Jak kanapki to tylko z pieczywa chrupkiego albo wafli ryżowych. Oczywiście nie wszystko na raz tylko jedną z wymienionych rzeczy O 13 idę na obiad do szkolnej stołówki i jem tylko jedno danie. Wybieram po prostu które lepsze danego dnia. Jeśli jem danie, to nie zapijam i nie jem ziemniaków. Po powrocie do domu podwieczorek - serek, marchewka, trójkącik sera czy 3 kostki gorzkiej czekolady. Na "kolacje" też raczej owoce i warzywa.