Co do tego zamachu w sali koncertowej, pod Moskwą, można było się spodziewać, że będą takie rzeczy się działy, na tle wojny ukraińskiej.
w Rosji nie pierwszy raz w przeszłości już dochodziło do różnych, terrorystycznych ataków, ale najczęściej w Moskwie i Petersburgu były jakieś akty terrorystyczne.
Natomiast, tutaj to jestem pewien nawet na sto procent, że to była sprawka banderowskiego Kijowa, który to zorganizował, przy współpracy zapewne z Polską i Zachodem.
Wynajął Kijów jakichś Tadżyków - terrorystów i zostali tez opłaceni, była organizacja, przygotowanie, aby pojechali pod Moskwę i zorganizowali akt terrorystyczny w dużej sali, pod Moskwą.
Oczywiście, Kijów się do tego nie przyznaję, bo trudno, żeby się przyznał do własnej zbrodni, a winę przerzucili na Państwo Islamskie, co moim zdaniem jest raczej... bzdurą...
To ma związek z wojną ukraińską, bo gdyby nie wojna na Ukrainie, to żadnego "terroru" pod Moskwą by nie było.
Bo takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny.
Rosyjskie FSB, GRU dojdzie do prawdy i marny los Ukrainy...
Moim zdaniem Putin powinien: "zrównać ten kraj z ziemią" i wiem, że to, co teraz mówię, jest złe, ale sam, Ukraina się o to prosi.
Zadziera z Rosją, a Rosja nie ma prawa tego odpuścić!
Już nic nie uratuję zniszczonej, skorumpowanej Ukrainy.
Rosja powinna zniszczyć całkowicie ten kraj, bo to już naprawdę przekroczyło granicę! Już nie ma ratunku dla tego kraju i sama sobie jest winna, Ukraina.
Kraje NATO, Polska są "kozakami" w stosunku do Rosji, bo mają ochronę amerykańską za sobą i mogą sobie "fikać" do Rosji ( konkretnie, politycy i rządy tychże krajów, a nie społeczeństwa i zwykli ludzie ).
Gdyby nie należały do struktury amerykańskiej kraje w Europie, w tym i Polska, to tak "kozacy", w stosunku do Rosji już by politycy tychże krajów nie byli, bo by się bali.
Teraz też się jakoś tam boją zachodni politycy, bo wiedzą, czym jest Rosja... , ale widzą też, że mają ochronę, we własnych krajach, amerykańską.
I wydaję się politykom, że mogą zadzierać sobie z Rosją. Mogą oskarżać o różne rzeczy Rosję, bo w sytuacji konfliktu w Europie, NATO obroni te kraje.
A wcale nie jest powiedziane, że wszystkie kraje, w tym przede wszystkim Polska nie poniosłyby ogromnych strat, w ludziach, w mieniu i infrastrukturze, gdyby doszło do konfliktu: NATO - Rosja.
Każdy polityk, czy to w Polsce, czy w całej Europie, z takiej czy innej partii, który "podżega" do konfliktu i naraża własne społeczeństwo ( bo tak sie zachowują niektórzy politycy w Polsce i Europie ), powinien za to karnie odpowiedzieć.
Ale wiadomo, że żaden taki... polityk za to nie odpowie, bo panuję przyzwolenie w Europie i Polsce na takie zachowanie, bo to narzuciło USA i Wielka Brytania.
A jak "Pan" na coś pozwala, to znaczy, że można coś sobie mówić i tak to właśnie wygląda teraz w Europie.
To jest bandytyzm USA i Zachodu, bo inaczej tego nie można określić!