-sienna-, -saymon-
Ale czego wy nie rozumiecie?
Za czasów ZSRR, UA, to był w sumie jeden WSPÓLNY kraj, w którym miejsce miał i tatar z Krymu, i prawie węgier, spod granicy z Węgrami, człowiek który połowę rodziny miał na Białorusi, ba, nawet ci,co z Rumunami mieli coś wspólnego, też sobie SPOKOJNIE żyli, na kozaczynie, pod patronatem Kremla, choć ze SPORĄ, ogromną wręcz niezależnością od centrum...ba, byłbym zapomniał, o setkach tysięcy ludzi z rosji, którzy tam byli w wojsku, tam znależli sobie żony-ukrainki, i po prostu tam zostali, mieli domy, normalne życie.Rodziny.
Ba, sami kozacy mieli OTWARTĄ całą ogromną przestrzeń ZSRR, by się tam uczyć, pracować, podróżować, po prostu żyć...
Co w tym dziwnego, że byli mocno przemieszani, i KTO tam był niby "prawdziwym ukraińcem", to ze świecą szukać.
Trochę zaczeło się to psuć, jak kozaki poszli na swoje, ogłosili suwerenność, i zaczeli sie rządzić po swojemu, czyli po złodziejsko-oligarchiczno-mafijnym sposobem.
Czego końcową fazę, widać na dzień dzisiejszy.
Czyli w sumie ZAORANIE własnego państwa, i posyłanie MILIONÓW swoich obywateli, albo na tułaczkę, za granicę-według Podoljaka, przybocznego srebrnosustego pomagiera komika, lekko licząc PIĘĆ MILIONÓW zmyło się z kozaczyny, poza granice.
Ilu już leży w glebie, i ilu jeszcze będzie leżeć, NIKT chyba nie policzył, ale i tak, cyfra niesamowita, szacuneczek...
Obecnie chcą na tych gruzach, "wygrać" wojnę, i stworzyć nowe,lepsze państwo, nie wiem jak to zrobią, jak już od DAWNA leżą gospodarczo,przemysłowo, kulturowo, finansowo, no na każdej jednej płaszczyżnie,no pięknie wręcz,prawda?
Mieli dobrze, tworzyli taki właśnie "ukraiński barszcz"ze wszystkimi plusami i minusami tego stanu rzeczy.
I każdemu to w miarę smakowało, żyć się dało.
Obecnie zmieniają recepturę, na "jedynie słuszną"....
Która zalautjej trupem, łzami, i cuchnie gnijącymi ranami rannych.
Smacznego.
Co do samych grobów na UA, to wiadomo, rosną jak na drożdzach, nie ma co.
Chyba po biznesie w zakresie unikania poboru do służby w ichnim woju...to DRUGI lukratywny interes- grabarz,i i prowadzenie firm pogrzebowych, roboty po dziurki w nosie, więcz nie wyrabiają..kasa leci, i gra gitara.
Co do samych flag bandery, na tych cmentarzach, to są, i owszem...i w zależności od tego GDZIE jest cmentarz położony, to moim zdaniem na zachodniej kozaczynie jest tych flag więcej, na wschodniej mniej, a i w OGROMNEJ wiekszości przeważają tam te ich żółto-niebieskie flagi.
Na mój rozum, te banderowskie flagi to maksimum 10% tego ,co im tam przy tych grobach wisi,i to te dziesięć procent w rejonach zzachodniej kozaczyny, gdzie na tym tle mają zboczenie, a nawet zajoba,
I Bóg z nimi.
Co do samych kozaków... i przed, i w trakcie obecnej wojenki, są mi co najmniej OBOJĘTNI.
Sami sobie, bat na plecy skręcili, i wielkie zdziwko, że plery boją.
P.S."Sławaukrainizm, już im przeszedł? Niemożliwie.
))