Jak przeprosić kobietę? Jak Ją przeprosić?

michaelix

Nowicjusz
Dołączył
13 Lipiec 2009
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Warmia
Siemka!
Ostatnio na imprezie poznałem "dogłębniej" pewną dziewczynę, wcześniej spotkałem się z nią tylko raz, i było to raczej przelotne "cześć, bla bla bla".

No właśnie, przejdę do problemu:
No trochę "daliśmy czadu" i każdy był raczej wcięty, nie liczę oczywiście nie pijących. I TA właśnie koleżanka zaczęła się do mnie przystawiać, to ręka w tylną kieszeń, to wyciągnięcie za dłoń od stołu aż w końcu wylądowaliśmy (zdrowo zalani) na tarasie, gdzie nikt inny nie przebywał, i to był chyba błąd. Zaczęliśmy się całować i to "śmiało" (trzymanie za "tyłek" itp. też miały miejsce).

Na szczęście (niestety po ok 30 minutach, może więcej-kto liczył by czas) się otrząsnełem (powoli trzeźwiałem stojąc na zimnej posadzce) i zdałem sobię sprawę, że ONA jest kompletnie pijana i zaczęło mi to wyglądać na wykorzystywanie sytuacji, więc delikatnie ale stanowczo zaprzestałem temu "spotkaniu" prowadząc ją po prostu do środka.

Problem w tym, że ONA czuję się paskudnie, ja zresztą też. Bardzo zależy mi na niej, ale pod względem znajomości-nic nas nie łączy. Nie rozmawiałem z nią po imprezie, ale jej najlepsza przyjaciółka jest moją sąsiadką "przez płot" od urodzenia, i trochę informacji udało mi się wydobyć.

Z opowiadać wynika, że TA dziewczyna czuję się strasznie, oczywiście oberwałem też ja jako współwinny (no w końcu też byłem pijany więc to nie tylko moja wina). Z wypowiedzi zrozumiałem, że dziewczyna zwala całą winę na siebie, że jest beznadziejna itp.

Głupio zostawić sprawę bez rozwiązania, a zależy mi na znajomości z TĄ dziewczyną. Do "niczego" nie doszło więc chyba rozmowa jest dobrym wyjściem.

Poradźcie proszę!
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
spoko, nie ma co rozpaczać, przecież do niczego poważniejszego nie doszło. zachowałeś się bardziej odpowiedzialnie od niej i chwała ci za to. pijana laska to żadna zdobycz. po prostu spotkaj się z nią po kumpelsku, żeby nie czuła się winna, pogadajcie i wspólnie wyciągnijcie wnioski na przyszłość. nie masz jej za co przepraszać. szczęście, że trafiła na ciebie, a nie na jakiegoś napaleńca, który by ją wy.ru.chał i zostawił.
 

Rozdos

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2009
Posty
474
Punkty reakcji
5
Wiek
37
Miasto
Polska
Tak.. tak... nie.. tak..
Rozmowa bardzo ważna..
Ooo nawet to dobrze ująłem
Z dziewczyną nie gada się "bla bla bla..."
 

michaelix

Nowicjusz
Dołączył
13 Lipiec 2009
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Warmia
Hej Hej! :p
Problem rozwiązałem rozmową, co prawda nie "bla bla bla..." czy "ę..." ale udało się mniej więcej naprawić. Co prawda nie jest tak jak być powinno, ale czas jest baardzo potrzebny :)

Temacik do zamknięcia :)
 
W

wroneczki4

Guest
Jak do niczego nie doszło to nie poznałeś jej "dogłębnie"... chociaż może Ty to inaczej rozumiesz ;)
Ogólnie to z nią pogadaj. Przecież ta sprawa jest tak prosta do wyjaśnienia, że aż ręce opadają.
Byliście pijani i wielkie gów** wyszło z kontroli... jesteście oboje winni i powinniście pogadać, bo to wystarczy.

nie doczytałem, że temat do zamknięcia... sorry
 
Do góry