Jak pokonać nieśmiałość?

Hailie

Bywalec
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
475
Punkty reakcji
118
Wszystko ma swoje dobre i złe strony, ale ja dalej obstaję przy swoim. Pamiętaj jednak, że jak zaczniesz spełniać wszystkie wymagania społeczne to pół życia Ci zleci. Albo i całe. Będziesz małomówna czy zbyt gadatliwa - zawsze komuś coś nie będzie pasowało. Tacy są ludzie niestety, jednak nie będę Cię demotywować. Życzę powodzenia.
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
grzechuu1990 napisał:
Ale to jest oczywista oczywistość, że po wejściu w nowe towarzystwo nie otworzysz się od razu.
No właśnie, ale minęły już 2 miesiące od kiedy tam pracuje a ja dalej się nie otworzyłam. A jeśli chodzi o zagadanie do kogoś obcego to nie wiem, czy bym się odważyła.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
tajemnicza:) napisał:
Cześć :) Jak poradzić sobie z nieśmiałością? Jestem osobą nieśmiałą i zamknięta w sobie. Prawie w ogóle się nie odzywam. Nie chce już dłużej taka być. Wiele osób mówiło mi że powinnam się otworzyć na ludzi. Ale ja nie potrafię.. Nie wiem co zrobić żeby to zmienić..Proszę o radę.
Cześć :) Mam dokładnie tak samo jak Ty. Ale zauważam pewne zmiany. I zauważam też, że to, czy się otworzę, czy nie, zależy od ludzi, przy których jestem. Wydaje mi się, że to otwieranie się zależy właśnie od tego, czy dobrze się czujesz przy danej osobie. :) No bo ja, będąc przy kimś kogo lubię, przy kim czuję się swobodnie po jakimś czasie się otwieram. I nie trwa to tydzień czy dwa, ale raczej liczę to w miesiącach.

Na przykład łatwiej jest mi też zapytać/poprosić o coś osobę zupełnie mi obcą, z którą prawdopodobnie nigdy więcej się nie zobaczę, niż kogoś, kogo widuję na co dzień, ale nie potrafię z nią zamienić słowa.

Nie wiem, czy moja wypowiedź jest całkiem zrozumiała, bo jak tak piszę, to mi się wydaje, że coraz mniej :D
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Rozumiem o co Ci chodzi, Blanche. Ja z osobami, które znam dłużej rozmawiam swobodnie. A też czasem wydaje mi się,że łatwiej byłoby mi odezwać się do osoby obcej, niż do takiej którą znam. Może rzeczywiście to trochę zależy od ludzi..
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Ale jakoś musisz poznać te osoby, o których potem mówisz jako o "osobach, które znam dłużej" :) Ja miałam problem z poznaniem kogoś wśród nowych twarzy przy rozpoczynaniu szkoły średniej, ale niektóre osoby wydawały mi się takie bardziej sympatyczne, niż pozostałe no i okazało się, że na dzień dzisiejszy mogę z nimi porozmawiać na niemal każdy temat, są bardzo w porządku i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. A poznanie ich jakoś tak samo przyszło, czułam, że mogę z nimi porozmawiać po prostu. Nie masz tak? Że czujesz, po prostu czujesz, że ktoś jest ok- że dasz radę z tą osobą jakoś pokleić zdania, że potem będzie coraz lepiej, a ktoś inny po prostu nie nadaje na podobnych falach?
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
tajemnicza:) napisał:
No właśnie, ale minęły już 2 miesiące od kiedy tam pracuje a ja dalej się nie otworzyłam.
Czasami potrzeba więcej czasu. Być może jeszcze nie było odpowiedniej sytuacji, gdzie się rozluźnisz i samo pójdzie.
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Blanche napisał:
Nie masz tak? Że czujesz, po prostu czujesz, że ktoś jest ok- że dasz radę z tą osobą jakoś pokleić zdania, że potem będzie coraz lepiej, a ktoś inny po prostu nie nadaje na podobnych falach?
Masz rację, ja czasem też tak czuję. Ale często zdarza mi się np. że chcę coś powiedzieć, ale tego nie robię, coś mnie blokuje...



grzechuu1990 napisał:
Czasami potrzeba więcej czasu. Być może jeszcze nie było odpowiedniej sytuacji, gdzie się rozluźnisz i samo pójdzie.
Mam nadzieję, że to przyjdzie z czasem :)
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
tajemnicza:) napisał:
Masz rację, ja czasem też tak czuję. Ale często zdarza mi się np. że chcę coś powiedzieć, ale tego nie robię, coś mnie blokuje...
Też tak mam (lub jeśli mam na myśli konkretne osoby, to miałam). Potrzeba na to czasu, naprawdę :) I 2 miesiące, to nie jest dużo. Więc spokojnie :)
 

kama3

Nowicjusz
Dołączył
2 Marzec 2014
Posty
8
Punkty reakcji
0
Jest takie coś jak Demonic Confidence. Nie powinienem mówić o co chodzi, ale są to misje w których masz przełamywać swoją niepewność. Pierwsze misje polegają na zagadywaniu do obcych ludzi, późniejsze są bardziej hardkorowe. Nie musisz wypełnić wszystkich misji, ale kilkanaście pierwszych powinno być porządnym fundamentem do odbudowania pewności siebie. Demonic Confidence
znajdź w googlach.
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
A co myślicie o spotkaniu się z kimś poznanym przez internet? Przed obcymi ludźmi czasem łatwiej się otworzyć, tak mi się przynajmniej wydaje..
 
C

Czart

Guest
"Przed obcymi ludźmi czasem łatwiej się otworzyć, tak mi się przynajmniej wydaje.."
Nie zależy nam na opinii obcych, dlatego można pozwolić sobie na całkowitą szczerość. Słuchają, po czym znikają - czy osądzają? to już nie jest istotne. Czy znajomemu można zaufać? jest trudniej i bardzo rzadko warto to robić.

Rozumiesz na czym polega ta łatwość.

tajemnicza:) idealnie nick ten odzwierciedla Twoją osobę :)


"A co myślicie o spotkaniu się z kimś poznanym przez internet?"
Zależy z kim.

Zazwyczaj ludzie w internecie są szczerz, prawdziwi, czego w świecie realnym nie można o wielu tego powiedzieć.
W internecie trudniej wykryć kłamstwo. Jeśli ktoś ma niecne cele, może być niemiło.

A co ja o tym myślę? Niełatwo mnie zaskoczyć, niełatwi mi zaimponować, dlatego też spotkałbym się z osobą, której by się to udało.
 

forumocnik

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2014
Posty
55
Punkty reakcji
0
"Nieśmiałość". To zbyt ogólne.

Napisz dokładnie jak to wygląda. Co się dzieje? Jak się zachowuje ciało? Co robi umysł? Wypisz jak najwięcej elementów, które mogą opisać twoją "nieśmiałość".
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
forumocnik napisał:
"Nieśmiałość". To zbyt ogólne.

Napisz dokładnie jak to wygląda. Co się dzieje? Jak się zachowuje ciało? Co robi umysł? Wypisz jak najwięcej elementów, które mogą opisać twoją "nieśmiałość".
Chodzi o to że mam problemy w kontaktach z ludźmi, często zdarza mi się że chcę coś powiedzieć, zagadać ale nie mogę bo coś mnie "blokuje". Zauważyłam ostatnio że zdarza mi się to przełamać czasem ale jeśli się do tego zmuszam, a nie chcę żeby zawsze tak było.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Jeżeli "zmusisz się" odpowiednią ilość razy to w końcu zauważysz, że nie jest to takie straszne i problem zniknie. Przywykniesz do tego, że to tylko Ty stwarzasz sobie blokadę którą przełamać można bez większego problemu. Znałem chłopaka który miał problem z nieśmiałością kiedy trzeba było porozmawiać z dziewczyną. Kiedy zmusił się kilkadziesiąt razy do tego by podejść i porozmawiać to problem znikł.
 
Dołączył
2 Czerwiec 2014
Posty
3
Punkty reakcji
0
Nie można się otworzyć na siłę od tak. Kompetencja to podstawa, musisz zastanowić się nad tym kim jesteś, czym się cechujesz, z kim i o czym chcesz rozmawiać, co masz do powiedzenia i czy sa tematy bądź sprawy których nie chcesz ujawniać ani rozdrążać, nie możesz się skupiać na tym co sprawia Ci trudność ani myslec o tym co masz zrobić, bo sama na sobie podświadomie wywierasz presje która kaze Ci się zastanawiać nad tym czy chcesz na pewno to zrobić czy nie, tak w tym miejscu się spalasz i milczysz. znajdz sobie w kims mentora, taka osobe której wierzysz ze Ci pomoze i doradzi tak ze rozwiaze Twój problem, z która poćwiczysz sobie to wszystko i która tez będzie umiala naswietlic Ci to co być może robisz zle a sama tego nie zauważysz. samemu po prostu nie da się pokonać do końca niesmialosci. pamiętaj tez ze będziesz mogla trafic na osoby które gadaja od rzeczy i sa tak pewne siebie ze nie uświadomisz im omyłek, z taka osoba lepiej unikac rozmowy bo to nic przyjemnego i do niczego to nie prowadzi. ale, i tak możesz mieć cala wiedze co zrobić, jednak w tym temacie i tak warto wspolpracowac z zaufana osoba. :)
 

tajemnicza:)

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2012
Posty
80
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Gressil napisał:
Jeżeli "zmusisz się" odpowiednią ilość razy to w końcu zauważysz, że nie jest to takie straszne i problem zniknie. Przywykniesz do tego, że to tylko Ty stwarzasz sobie blokadę którą przełamać można bez większego problemu.
Może będzie tak jak mówisz. Będe próbować, ale nie wiem co z tego wyjdzie. W każdym razie chcę coś zrobić, aby to zmienić, bo samo to raczej się nie rozwiąże.



Jeden_Na_Milion napisał:
znajdz sobie w kims mentora, taka osobe której wierzysz ze Ci pomoze i doradzi tak ze rozwiaze Twój problem, z która poćwiczysz sobie to wszystko i która tez będzie umiala naswietlic Ci to co być może robisz zle a sama tego nie zauważysz. samemu po prostu nie da się pokonać do końca niesmialosci. pamiętaj tez ze będziesz mogla trafic na osoby które gadaja od rzeczy i sa tak pewne siebie ze nie uświadomisz im omyłek, z taka osoba lepiej unikac rozmowy bo to nic przyjemnego i do niczego to nie prowadzi. ale, i tak możesz mieć cala wiedze co zrobić, jednak w tym temacie i tak warto wspolpracowac z zaufana osoba. :)
Raczej ciężko, będzie mi znaleźć osobę , której mogę zaufać i która mi pomoże. Nie mam przyjaciół, a koleżance raczej nie powiem i nie poproszę ją o pomoc, bo nie kumplujemy się aż tak, żebym mogła jej zaufać. Więc zostaje z tym sama.
 
Do góry