jak nauczysz sie byc sama, to bedziesz umiala byc z kims

[Sweet girl]

jak nauczysz sie byc sama, to bedziesz umiala byc z kims

Jak myslicie jak nalezy rozumiec te słowa ??
Ja wy je rozumiecie ??

 

[Kasia_na]

Może znaczyć tyle samo co naucz się szanować swoją samotność.Potem bardziej docenisz towarzystwo innych osób.Jeśłi czujesz się dobrze sama ze sobą to będzie Ci dobrze wszędzie.

 

[Martyna;)]

Ja myślę, ze jeżeli poznasz sama siebie, od wszystkich stron swoje wady i zalety, będziesz umiała być z kimś innym, chociazby z tego wzgledu, ze bedziesz patrzeć na siebie racjonalnie. Jezeli ejstes w towaryzstwie, patrzysz na to, jak Cię oceniają, ale keidy jesteś sama, mzoesz się lepiej poznac, mozesz poznac własna reakacje na swoje czyny. Możesz się "dopracowac". A Ty sweet, jak to rozumiesz?

 

[Sweet girl]

Mi sie wydaje z eodpowiedz jets polaczneiem obu wypowiediz moich poprzedniczek...
Wydaje mi sie ze poprzez samotnosc docenimy innych ludzi i ich obecnosc w nasyzm zyciu a z drugiej storny dzikei tej samotnosci poznamy lepiej samych siebier...

 

[mtllc]

Święta prawda. By byc z kimś trzeba najpierw poznac siebie bardzo dokładnie. Jesteś w związku z druga osobą i nagle odkrywasz w sobie coś oczym nie miałeś pojęcia. Co robisz? Oczywiście zaczynasz skupiac się na sobie, nieświadomie oddalając się od partnera.

 

[Kasia_na]

Mtllc czasem tak jest że to inni mówią nam jacy jesteśmy.Porównując sie do innych,czy nawet w konfrontacji z nimi poznajemy siebie.Nie chodzi aby tylko w samotności żyć bo wtedy się pozna.

 

[Martyna;)]

ale ja mysle, ze to nie jest znowu takie doslowne Kasia. Być samotnym, to nie znaczy; izolacja. A po prostu, szkola, towarzystwo, ale nie 24 na dobe Miec czas dla siebie i własne siebie dopracowanie, ajk wspominalam. bo to w gruncierzeczy jest wazne.

 

[Sweet girl]

jak dla mnie slowo sam znacyz bez nikogo bez przyjaciol znajomych milsoci...

 

[Martyna;)]

zalezy jak uzyte. przeciez sam mozna róznie interpretowac.

 

[Sweet girl]

Wlasnie stad ten temat
bo nie wiem jak zinterpretowac to SAM

 

[Martyna;)]

Noo to juz jest wiele na ten temat do pwoiedzenia. W tym zdaniu, czy ogólnie SAM?

 

[Kasia_na]

Możesz być sama -czyli dosłownie gdzieś jesteś sama.
Czasem jest tak że człowiek jest sam pomimo tego że znajduje się pośród ludzi.

"Samotność to coś, cp sobie sami robimy(...).Jeżeli jesteś samotny ze sobą,zawsze będziesz samotny wśród ludzi."

"Najgorsza samotność nie jest ta,która otacza człowieka lecz ta pustka w nim samym."

 

[badyl]

Ponoć każdy potrzebuje odrobiny samotności żeby zaspokoić potrzeby duchowe (coś przemyśleć, czegoś doświaczyć itp. itd), samotność do pewnego stopnia nie jest zła ale tylko do pewnego, po przekroczeniu pewnej granicy zaczyna się izolacja od świata zewnętrznego. Nie zapominajmy, że człowiek to "zwierzę stadne" które już od małego zaczyna być socjalizowane w celu umiejętnego życia w społeczeństwie nie w samotności.

 

[***_LeNu$Qa_***]

Według mnie najpierw trzeba zrozumieć swoją samotność, przyzwyczaić się do niej... Dopiero wtedy naprawdę można docenić obecność drugiej osoby.

 

[Berials]

Należy umieć odróżnić samotność od osamotnienia czy wreszcie mizantropii.

 

[nns]

Mysle, że mimo wszystko każdy potrzebuje odrobine samotności.
Ja np. nie umiem nn stop żyć w tłumie, ze znajomymi, między ludzmi.
Lubie czasem się wyciszyć.

Jeśli chodzi o związek lub o jego brak to zależy od człowieka.
Niektórzy są zbyt złabi i nie umieją pogodzić się z samotnością.
A inni wręcz przeciwnie, kochają życie singla..

 

[Kasia_na]

Ale tak jak piszesz Nns,że czasem jesteś sama.Właśnie chodzi o to że samotnośc jest potrzebna ale jeśli człowiek chce się na chwilę wyciszyć,pobyć sam na sam z samym sobą.Problemem jest kiedy człowiek zrywa kontakty z innymi ludźmi.Nastawia się tylko na swoją samotność.

 

[Kalia]

a ja tam nawet w przyszlosci wole byc sama bez zobowiazan wobec partnera bo ja potrafie skrzywdzic :/ ale nie umyslnie

 

[veleda]

Samotność jest taką "nauczycielką", gdyż przebywając z nią można dowiedzieć się o sobie o wiele więcej, niż przebywając w tłumie. Będąc samemu można się przekonać jak odbierają nas ludzie spędzający z nami wiele czasu. Czasami mam "ciche" dni, a nawet tygodnie i nie spotykam się z nikim. To jest na prawdę wspaniałe doświadczenie, oczyszcza duszę i świadomość, pozwalając uświadomić sobie jakimi jesteśmy ludźmi. Jeżeli wytrzymasz sama w czterech ścianach kilka dni i nie oszalejesz to możesz sobie powiedzieć, że jesteś przystosowana do przebywania z drugim człowiekiem. To jest na prawdę bardzo dobre sprawdzenie samego siebie. A po za tym samotności można się nauczyć. I na koniec swojej wypowiedzi chciałabym zacytować pana Nietzsche (by the way cytaty o samotności autorstwa Nietzsche są przepiękne)
"Samotność sprawia, że stajemy się bardziej surowi dla siebie samych a łagodniejsi dla innych: i jedno, i drugie czyni nasz charakter lepszym."

 

[M't]

Tego sie nalezy uczyć? Bycia samotnym? Jesteś nim z wyboru, llub z góry skazany. Co do bycia z kimś podobnie. Doceniać samotność, owszem. Podpisuje się pod tym, ale doceniać bycie z kimś?
Jeden szczegół; bo zależy kto to ma być? ....Billowi z th dziekujemy!...Następny!....