Jak interpretować jego słowa ?

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Chłopak napisał mi coś w stylu , że różnimy się, on często imprezuje , dlatego nie wyobraża sobie , żeby mógł spotykać się z dziewczyną raz w tygodniu , ale stara się to zmienić .. Dał mi do zrozumienia , żebym się tak nie angażowała , bo nie chce rozczarowania z mojej strony , ani nikogo skrzywdzić , ze potrzeba czasu by kogoś poznać .Od tamtej pory nie wysyła takiego ogromu wiadomości esemesowych jak wcześniej . Odzywa się na gadu jak jestem dostępna .Nieraz go olewałam wogóle nie odpisywałam ,albo traktowałam go dość oschle . Myśle, że kontakt na gadu to żaden kontakt na dłuższą mete ..

Powinnam dać sobie z nim spokój ?
 

Capone

Nowicjusz
Dołączył
6 Listopad 2008
Posty
291
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Centrum
Taka duża dziewczynka,a takie rzeczy pisze :) .Rób co chcesz :)
 

Bacalava

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2008
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
33
pomyśl, co tak naprawdę się liczy.
są związki, gdzie ludzie widzą się ledwie kilka razy w miesiącu i jest dobrze. a są takie, które sobie z tym nie radzą. to samo z różnicami.
zastanów się, czego chcesz i jak zmienić sprawę na lepsze. spróbuj, jeśli się nie uda - zastanów się jeszcze raz. nie warto rezygnować pochopnie.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Warszawa
Chłopak napisał mi coś w stylu , że różnimy się, on często imprezuje , dlatego nie wyobraża sobie , żeby mógł spotykać się z dziewczyną raz w tygodniu , ale stara się to zmienić
Jak dla mnie to jest jeden wielki bullshit. Biedactwo imprezuje codziennie od godziny z której wróci ze szkoły/pracy do rana dnia następnego. Mhmm jaasne. A świstak siedzi bo milka to konfident...
Jak na mój gust po prostu Cię nie chce ale nie ma na tyle jaj żeby Ci to powiedzieć wprost...
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Jak dla mnie to jest jeden wielki bullshit. Biedactwo imprezuje codziennie od godziny z której wróci ze szkoły/pracy do rana dnia następnego. Mhmm jaasne. A świstak siedzi bo milka to konfident...
Jak na mój gust po prostu Cię nie chce ale nie ma na tyle jaj żeby Ci to powiedzieć wprost...


Smutna prawda , ale prawdziwa .. myślałam tak samo jak Ty , ale jestem zła na niego , bo mimo że zdawał sobie sprawe jak wygląda ta cała sytuacja to spotkał się ze mną. To jakby wyszukiwanie dziury w całym . Dam sobie z nim spokój.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
pomyśl, co tak naprawdę się liczy.
są związki, gdzie ludzie widzą się ledwie kilka razy w miesiącu i jest dobrze. a są takie, które sobie z tym nie radzą. to samo z różnicami.
zastanów się, czego chcesz i jak zmienić sprawę na lepsze. spróbuj, jeśli się nie uda - zastanów się jeszcze raz. nie warto rezygnować pochopnie.


Noo w sumie masz racje , ale skoro on nie chce sie angazować tak to co ja moge zrobić ? jak zmienić sprawe na lepsze ?To tak samo jakby Ciebie ktoś zmuszał do czegoś napewno nie czułabyś się z tym miło ..
 

krolik19900906

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2008
Posty
386
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bielsko-Biała
Daj sobie spokoj z nim nie warto trzymac sie czegos na sile mimo ze to wszystko sie juz konczy....


A swistak wcale nie siedzi- wczoraj go widzialem na przystanku!!!!!! BB)
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Jak mam sie zachować jak znów zagada do mnie na gadu ? Olać go ? Nie odpowiadać na wiadomości ?
A może poprostu porozmawiać z nim jakby tej rozmowy wcześniej nie było , żeby nie widział że sie tym przejęłam ?
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Warszawa
To Ty powinnaś zdecydować nie my. Ja na Twoim miejscu bym go olał...
Tak czy siak to Twój biznes. Zrobisz jak uważasz
 

Reggie

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2008
Posty
115
Punkty reakcji
0
cos w tym jest, nie ma sie co spinac niepotrzebnie, przemysl to na luzie i juz
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Mam do niego zbyt dużo pretensji oto co sie wtedy stało, że przyjechał wogóle do mnie , to był strasznie pechowy dzień ( spotkaliśmy sie 13 lutego , nie dość że 13 to jeszcze w piątek ) ale zaryzykowałam .. zreszta było minęło przestałam sie z nim kontaktować . Nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać tak jak dawniej . Mojej winy jest w tym napewno , bo podeszłam emocjonalnie do tego wszystkiego , wyciągnęłam tylko pochopne wnioski jeszcze nie ochłonęłam od tamtej pory . Dalej ta złość we mnie siedzi .
Chciał żebym mu udowodniła ,że to co on do mnie pisał jak przyznał - szczerze nie jest dla mnie kłamstwem.
Ale ja mu nie wierze . Uparcie stoje przy swoim zdaniu..
Człowiek uczy się na błędach .

:)
 
Do góry