witam. wiem że na moje pytanie jest tysiące odpowiedzi zarówno tu na forum jak i w wyszukiwarkach... jednak żadna z nich nie do końca odpowiadała na moje pytanie...
niedawno poznałam mężczyznę (tzn. nie przedstawialiśmy się sobie osobiście, ale on wie kim ja jestem i odwrotnie), on od razu dał mi do zrozumienia, że mu się podobam (często patrzył prosto w oczy, uśmiechał się) niestety ja na początku nie okazywałam zainteresowania dopiero po kilku przypadkowych spotkaniach (nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą) zaczęłam się nim interesować... wiem, że jeszcze nie jedno przypadkowe spotkanie przed nami ( jego znajoma i moja pracują razem) jednak ja nie ma mam odwagi powiedzieć którejś z nich że jestem nim zainteresowana choć wiem, że on i jego znajoma są po prostu dobrymi kolegami... jak dać mu do zrozumienia, że jestem nim zainteresowana i że oczekuję ze zrobi pierwszy krok (wiem z doświadczenie że niektórzy mężczyźni lubią gdy to kobiety robią pierwszy krok). jak zachować się gdy zrobi ten pierwszy krok? chcę aby tym razem to mężczyzna zdobywał mnie a nie odwrotnie, żeby wiedział, że mi się podoba, ale nie myślał, że nie musi się starać. Nie chodzi mi o to aby robił wszystko co zechce ale o to aby wiedział że nie jestem łatwa, że mam swoje zasady i znam swoją wartość... jest mi z tym trudno ponieważ moja samoocena spadła po ostatnim rozstaniu nie jestem pewną siebie osobą... będę wdzięczna za udzielenie pomocy...
niedawno poznałam mężczyznę (tzn. nie przedstawialiśmy się sobie osobiście, ale on wie kim ja jestem i odwrotnie), on od razu dał mi do zrozumienia, że mu się podobam (często patrzył prosto w oczy, uśmiechał się) niestety ja na początku nie okazywałam zainteresowania dopiero po kilku przypadkowych spotkaniach (nigdy nie rozmawialiśmy ze sobą) zaczęłam się nim interesować... wiem, że jeszcze nie jedno przypadkowe spotkanie przed nami ( jego znajoma i moja pracują razem) jednak ja nie ma mam odwagi powiedzieć którejś z nich że jestem nim zainteresowana choć wiem, że on i jego znajoma są po prostu dobrymi kolegami... jak dać mu do zrozumienia, że jestem nim zainteresowana i że oczekuję ze zrobi pierwszy krok (wiem z doświadczenie że niektórzy mężczyźni lubią gdy to kobiety robią pierwszy krok). jak zachować się gdy zrobi ten pierwszy krok? chcę aby tym razem to mężczyzna zdobywał mnie a nie odwrotnie, żeby wiedział, że mi się podoba, ale nie myślał, że nie musi się starać. Nie chodzi mi o to aby robił wszystko co zechce ale o to aby wiedział że nie jestem łatwa, że mam swoje zasady i znam swoją wartość... jest mi z tym trudno ponieważ moja samoocena spadła po ostatnim rozstaniu nie jestem pewną siebie osobą... będę wdzięczna za udzielenie pomocy...