jak go pocieszc?:(

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
Mam 16lat i pisze na gg z kolesiem ktory mieszka pare blokow ode i ma 18lat nie widzielismy sie ale on widzial moja fotke a ja jego nie wiem czy sie spotkamy w realu:) i on czasami jest smutny z powodu braku dziewczyn i probuj pocieszac go a on pisze ze tak samo kazdy mowił spoko znajdziesz przypadkiem itd wiec po co sie smucisz a naprawde mysleli no ja na twoim miejscu tez bym sie dołował i był smutny bo nie jestes super z wyglądu i do bani z charakteru i ze od 4lat jest sam itd...i wiem ze on z charaktru jest spoko i przystojny podoba mi sie ale nie jestem ufna co do facetow sama wiele przeszlam i traktuje mnie jak najlepsza kolezanke i pytanie w tym jak go pocieszyc zeby sie chociaz usmiechnal nie moge patrzec na to jak on sie doluje:(
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
Nie mogę takich rzeczy nawet słuchać jak to kolesie sie załamują i użalają nad sobą po prostu brak słów nom bidulek ma problemy i pewnie potrzeba mu pomocnej dłoni ok tylko nie do przesady takie ciamdziaki to porażka to prawdziwy facet że sie załamuje smuta bo nie ma dziewczyny to niech coś z sobą zrobi !!!!!!!!!!!!
 

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
MlodyDlaCiebie no wlasnie mnie tez to wkurza ale on tego nie rozumie a poza tym on to wrazliwy jest wiec nic do niego nie dojdzie probuje mu pomoc ale nic z tego:/
 

konczynka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2008
Posty
48
Punkty reakcji
0
wytłumacz mu, że dziewczyna sama nie zapuka do jego drzwi i nie powie - cześć chcesz ze mną chodzić!!! Musi troszkę się postarać, poszukać. Niech się wybierze do jakiegoś klubu, spotka się ze znajomymi i będzie sobą, wtedy na pewno pozna kogoś fajnego. Oczywiście to może trochę potrwać, ale szukać naprawdę warto - nie ma co się przejmować niepowodzeniami. Uroda, to rzecz nabyta, nie jest najważniejsza!!! Nad charakterem też można popracować, trzeba tylko chcieć, gorąco czegoś pragnąć, a otrzymamy to .
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
chlopak powinien sie martwic, gdy przed 40stka nie bedzie mogl sobie nikogo znalezc...
a tak w ogole to po co szuka? bo po prostu nie chce byc sam? jeszcze moglabym zrozumiec, gdyby rozpaczal, bo ktos go zranil, czy byl nieszczesliwie zakochany itp. ... ale takie cos...
i skad on wie co inni mysla?

powiedz mu niech sie wezmie w garsc, bo takie uzalanie sie nad soba jest bezsensowne...

i jeszcze jedno:
nie jestem ufna co do facetow sama wiele przeszlam
przeciez ty masz dopiero 16 lat...
 

anula30

.....(^_^).....
Dołączył
13 Czerwiec 2007
Posty
1 774
Punkty reakcji
0
Wiek
46
Miasto
~zach-pom~
nie wiem czy masz go pocieszac--mysle ze ona moze ma taki styl podrywania---moze w ten sposob chce bys sie nad nim zlitowala i zebyscie byli razem
 

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
nie no z litosci nie chce z nim byc..poprostu widze jak on sie nad soba uzala a chce mu jakos pomoc probowalam juz wszystkiego jest moim kumplna ktorym moge liczyc wiele razy mi pomogl.Kurcze przeciez mu mowie ze powinnienen sie martwic po 40 ze nie ma kogos itd ale on dalej swoje;/
 

Natalia1992

Uzależniona
Dołączył
13 Styczeń 2007
Posty
2 493
Punkty reakcji
8
Miasto
zewsząd
Urodzonych pesymistów się nie da pocieszyć, bo każde pocieszenie obrócą przeciwko Tobie...
Odpuść sobie i za każdym razem jak on coś powie na temat tego, że nie ma dziewczyny zmień temat.
 

Wredna Egoistka

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2008
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
POLAND
nie wiem czy masz go pocieszac--mysle ze ona moze ma taki styl podrywania---moze w ten sposob chce bys sie nad nim zlitowala i zebyscie byli razem
Mi też się tak wydaje :] Spotykajcie się w realu, przecież z tego co piszesz macie nie daleko zobaczyła byś jakby to było. Myślę, że by się cieszył na takie spotkania z Tobą, I może przestał by ględzić jaki to on nieszczęśliwy. Może akurat by coś z tego wyszło. :p
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
hmmm co za typ

jak jest urodzonym pesymistom
to radze nie probowac go pocieszyc tylko mu porzadnie dokopac do dupy!!!!!!!!!

facet musi wiedziec ze sam robi to ze jest smutny i sam
nikt przeciez nie bedzie za niego szukal kobiety i towarzystwa

spotkaj z nim w realu i ostro mu powiedz ze tak to jest i jak jest spostrzegany przez ciebie
ja tez nie mam kobiety 1,5 roku czasem tez mi jest smutno ale to biore wtedy telefon dzwonie i sie umawiam z kolezankami, albo sie wybieram z kumplami na piwo

niestety tak to jest jest zdolowany, nie umie sie z tym poradzic to niech idzie do specjalisty jak taki stan dlugo sie utrzymuje niestety nie zrobi tego i bedzie sie zamykal i zawiedzony tym ze nikogo nie ma a kto chce chodzic z smutasem?? jesli pierwsze nasze wrazenie jest takie ze facet jest smutny i do tego z takiego powodu to sie co kobieta pomysli????
tak sie kolo zamyka on sam musi je przerwac
 

Lonnger

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2005
Posty
204
Punkty reakcji
0
Całkowicie popieram wypowiedź uzzo.
Jemu przydałby się kopniak na otrzeźwienie. A jeżeli to jego sposób na podryw to też nie zawracaj sobie nim głowy. Pesymista biorący kogoś na litość - chyba gorzej być nie może:/
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Co to za ciepła klucha?!
Kurcze,nie cierpie kiedy ktokolwiek podchodzi do spraw sercowych z założeniem ,że i tak nic z nikim bo coś tam coś tam... Ludzie!
Dokładnie koleś ma 18lat. I sam powinien ruszyć tyłkiem ,żeby coś w tym kierunku zdziałać.
Być może obrał właśnie taktykę ,której jest pewien skuteczności.
Może chce Ciebie do siebie nakłonić? - O matkooo....ale ŻAAAL...
 

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
uzzo chyba masz racje i jednak sie z nim spotkam i powiem mu co mysle moze to mu przejdzie:)
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
uzzo chyba masz racje i jednak sie z nim spotkam i powiem mu co mysle moze to mu przejdzie:)

no aby raz mam racje :p

wiesz tylko ze musisz byc konsekwetna

wiem bo nie latwo z takimi ludzmi

poprostu najpierw mu gadasz co o tym myslisz wszytko i o tym podrywie ale bez emocji tylko stanowczo i bez obrazliwosci

i zobacz jego reakcje
jesli sie z toba zgodzi to masz gorki tylko ze jak bedzie po czasie znow marudzil to poprostu powiedz mu ze nie jestes ksiedzem co bedzie wysluchiwal uzalen ktore tylko on sam sie ubdzural ze ma nad saba pracowac

jesli sie nie zgodzi to powiedz mu trudno nasz los jest w naszych rekach zeby potem jak bedzie mial 40 lat nie mowil szkoda ze nie korzystalem z zycia

powodzenia
 

MlodyDlaCiebie

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2007
Posty
573
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Polska
co może mieć na głowie 18sto latek?? sam miałem 18 lat rok temu miałem wszystko w ogonku robiłem co chciałem i zero jakiś problemów i dołowań po co :D

A taki koleś jak on no cóż brak słów, co z tego ze mu wygarniesz ze jest taki i owaki nom ale czy to pomoże?? znów sie pogrąży i będzie sie smutał i żalił ;/ lub może sie zmotywuje :p w co wątpię.
Także przezywam taka sytuacje ze koleś sie użala nad sobą lecz nie mi tylko mojej bliskiej osobie ;/ brak słów sam musi dojść do siebie i zrozumieć ze jest ciotką i nikt nie będzie zawsze go pocieszał !!
 

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
tak se mu napisalam "co moge zrobic by nie byl smutny "a on na to zebym dala z tym spokoj bo to nic nie da a ja jak chcesz a on" m,oze przytulenie by pomogło ale to mało realne przez net" kurcze czy to mozliwe ze to jest jego sposob na podryw??
 

Andrew575

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2008
Posty
346
Punkty reakcji
1
Daje 60% że to jego sposób na podryw....

Jeśli jest smutny z powodu braku dziewczyny i nic z tym nie robi... Nie podrywa innych to ma naprawdę wielki problem.... Poprostu musiałby być jakimś mega dołem... a od takich lepiej trzymać się z daleka...


Powiedz mu że nie lubisz frustratów i innych takich melancholików i udwaj że masz go gdzieś... Jak będzie się chciał spotkać albo mu "przejdzie" to znaczy że ściemniał...
 

sprezynka

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
161
Punkty reakcji
0
nie wiem czemu, ale przyciagam wlasnie takich facetow, ktorzy sie uzalaja wiecznie...Ja ich pocieszam, a potem mysla ze cos bedzie... A co do tego faceta... Powiedz mu, ze uzalanie sie nad soba nic nie zmieni... Niech zacznie zajmowac sie czyms, niech sie skupi na czyms..jakies hobby... Jak facet gada kazdej panience, ze nie moze znalesc dziewczyny, to co panna sobie mysli.... to jakas sierota..nie radzi sobie w zyciu...nie mozna na nim polegac. A kobieta co jak co.. ale musi miec oparcie w facecie..a a w takim to co...
Daj mu do zrozumienia, zeby tez zadbal o siebie...na pewno ma jakies zainteresowania... moze ma jakis talent.... niech o tym opowie... Niech sie skupi na swoich zaletach...a nie wadach. Jak nie wie... to mu pomoz..skoro z nim gadasz. Proponuje...moze to wydac sie zabawne, ale niech sobie na kartce wypisze to co mu sie w sobie podoba, co potrafi, jakie ma zalety. Niech zawsze czyta sobie to..od razu pewnosc siebie wzrosnie... Faceci niektorzy sa smieszni. Mysla, ze jak maja dziewczyne to maja caly swiat.... A najwazniejsze jest jak siebie widzi. Na razie ma niskie poczucie wlasnej wartosci... dziewczyna tego nie zastapi... on musi sie soba najpierw zajac... Bo jak bedzie biadolil kazdej ze ma takie wady, ze cos mu nie pasuje itp, to kazda od niego ucieknie....
A skoro mieszka blisko ciebie i wiesz ze jest wporzadku to sie z nim spotkaj i pogadajcie... Jesli Ci sie podoba i jest wg Ciebie fajny to moze cos z tego wyniknie, tylko uwazaj, bo tacy pesymisci, wiecznie uzalajacy sie nad soba...sa w zwiazku straszni.... a niekiedy pija, jak nie moga sobie poradzic z problemami...
Ja tu nie strasze, ale uwierz, ze lepiej bedzie jak facet najpierw uwierzy w siebie...Ty mu oczywiscie mozesz pomoc..chwal go jesli widzisz ze robi cos dobrze... To widocznie mu potrzebne... A potem bedzie z gorki...
Tylko zeby na laurach nie stanal hehe Pozdrawiam
 

angelinka

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2008
Posty
91
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łodz
sprezynkamyslisz ze to da?chce sie z nim spotkac bo to jest fajny chlopak z niego i mozna z nim o wszystkim pogadac tyle ze wlasnie uzalaja sie nad soba...ale Dzieki za rade napewno skorzystam Pozdro:)
 

sprezynka

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
161
Punkty reakcji
0
A ile go juz znasz? Bo jak facet gada o tuleniu to troche to dziecinne.... niech go mama przytuli... a on niech sie wezmie w garsc. powiem ci ze jak mu powiesz dosadnie to, to na pewno sie zmieni..a jak bedziesz sie razem z nim uzalac to nic nie zdzialasz.
Tak czy inaczej nie dawaj mu na poczatku nadzieji ze cos miedzy wami bedzie, bo on chce sie wkupic w laski a potem bedzie ci tylko zrzedzil... Trzeba mu dac "porzadnego kopa w tyle" facet nie baba...musi sie wziasc w garsc.
 
Do góry