Na początek może taka refleksja. Czy was to też dziwi, ze ostatnio przed każdą wojną Izraela mamy rzekome wcześniejsze ataki Hamasu z Gazy lub Hezbollahu z Libanu, gdzie laci kilka rakiet i ze dwie osoby ranne? To samo w 2006 roku gdzie niby Hezbollah porwał zołnierzy Izraelskich, a konsekwencją tego były bombardowania Libanu. Skala wprosto proporcjonalna bez kitu.
Może przesadzam ale kojarzy mi sie to zawsze z "napadem Polaków" na radiostacje w Gliwicach w 1939 r.
Ok do rzeczy.
Północ Izraela stała się obiektem rakietowego ataku z terytorium Libanu - w Izrael uderzyły cztery rakiety, lekko raniąc dwie osoby. Ostrzał dokonany został prawdopodobnie przez bojówki Hezbollahu. Niewykluczone, iż oznacza to, że jego bojownicy zamierzają doprowadzić do sytuacji, w której Izrael będzie walczył na dwa fronty - informuje serwis CNN.
Jak na razie Hezbollah nie potwierdził, że to on dokonał ostrzału.
Źródło - onet.
Ehh no i znów wojna Izrael-Liban.
Mały plusik dla Izraela za umożliwienie pomocy humanitarnej do Gazy przez organizacje miedzynarodowe, choć to troche podłe - najpierw zamknąc w gettcie i wyrzynać a pozniej chwalić sie pomocą.
Może przesadzam ale kojarzy mi sie to zawsze z "napadem Polaków" na radiostacje w Gliwicach w 1939 r.
Ok do rzeczy.
Północ Izraela stała się obiektem rakietowego ataku z terytorium Libanu - w Izrael uderzyły cztery rakiety, lekko raniąc dwie osoby. Ostrzał dokonany został prawdopodobnie przez bojówki Hezbollahu. Niewykluczone, iż oznacza to, że jego bojownicy zamierzają doprowadzić do sytuacji, w której Izrael będzie walczył na dwa fronty - informuje serwis CNN.
Jak na razie Hezbollah nie potwierdził, że to on dokonał ostrzału.
Źródło - onet.
Ehh no i znów wojna Izrael-Liban.
Mały plusik dla Izraela za umożliwienie pomocy humanitarnej do Gazy przez organizacje miedzynarodowe, choć to troche podłe - najpierw zamknąc w gettcie i wyrzynać a pozniej chwalić sie pomocą.