Izrael atakowany przez Hamas.

[Saymon]

Jak wszyscy wiemy Hamas zaatakował Izrael. Żydzi byli przekonani że Palestyńczycy są już spacyfikowani i można z nimi juz robić co tylko zechcą. Ale okazało się że Izraelskie służby okazały się partaczami, sławny MOSAD nic nie wiedział o przygotowaniach do ataku Izraela.
Hamas osiągnął oszałamiający sukces, Palestynczycy zajeli kilkadziesiąt miejscowosci, co najciekawsze zdobyli koszary Izraelskiej dywizji Gaza, zdobyli kilka czołgów i kilkadziesiąt pojazdow opancerzonych.
Przełamali się w kilkudziesięciu miejscach przez ogromny mur który Żydzi zbudowali na granicy ze Strefą Gazy.
Są filmy na których widać podobno dwóch generałow żydowskich wziętych do niewoli.
A tutaj film na ktorym widać żydow uciekających przez jakieś pola przed Hamasem, setki osób ucieka z terenów zabranych wczesniej Palestynczykom.

https://twitter.com/i/web/status/1710686727944147421

A tutaj bojownik Hamasu zestrzeliwuje Izraelski smigłowiec.

https://twitter.com/i/web/status/1710890777407058344

No i generałowie Izraelscy schwytani przez Hamas.

https://twitter.com/i/web/status/1710998475645550610

Zdobyta przez Hamas baza Izraelskiej dywizji wojskowej.

https://twitter.com/i/web/status/1710679768545231286

Palestyńczycy niszczą mur oddzielający Izreal od Strefy Gazy i atakują żydowski posterunek wojskowy, biorą jeńców.

https://twitter.com/i/web/status/1710681417238143278

 

[Stalowy]

No tak.
Kolejny konflikt zbrojny w Izraelu.
Oni co jakiś czas tam się biją ze sobą i to są takie, nieregularne walki.
Jednak szkoda ludzi, którzy niepotrzebnie tam zginęli. Bo zawsze cywile są niewinni, którzy nic wspólnego z wojną często nie mają.
Ale to jest właśnie przykład, że jak nie mogą się dogadać ze sobą. Nie mogą się porozumieć, to wybierają... walki zbrojne.
Tak też było w Górskim Karabachu, w Armenii i Azerbejdżanie.
Tak jest w niektórych krajach afrykańskich, gdzie do teraz trwają wojny domowe, i to krwawe.
Teraz, USA i Unia powinny się skupić na tym, co dzieje się w Izraelu i trochę "przystopować" jeżeli chodzi o wojnę ukraińską.
Zachód nie zbawi Świata.
Ani USA tego nie zrobi. Ani Unia Europejska tego nie zrobi.
Zawsze, gdzieś, ktoś będzie ze sobą walczył.
Żaden polityk w USA oraz w Unii Europejskiej nie ma na to wpływu, co się dzieje na świecie.

 

[Saymon]

No i jeszcze jeden film z Izraela, Hamas atakuje.

Нападение ХАМАС НА ИЗРАИЛЬ от 07.10.2023

ПОДПИШИСЬ НА ТЕЛЕГРАМ https://t.me/voyna24naa7 *ПОДДЕРЖАТЬ ПАРНЕЙ НА ФРОНТЕ Карта Сбер ? 2202 2067 7050 3808 КАРТА МИР 2200 0206 0059 1236 ПОМОГИТЕ НАМ С ИНФОРМАЦИЕЙ https://t.me/Armyzrusbot (+Реклама вся ваша помощь идёт для добровольцев с ДНР и Лнр)

rutube.ru

 

[tinderowiec]

Nie żeby coś, ale to nagranie ze strzelania do śmigłowca to jest z gry komputerowej.

Generalnie uważam że to walka zła ze złem, Izreal siał wiatr i zbiera burze, to co żydzi robią Palestyńczykom można nazwać małym holocaustem, nic dziwnego, że Ci ich nienawidzą i powstają (już pomijam fakt utworzenia państwa żydowskiego na terytorium Palestyny po kilku tysiącach lat nieistnienia państwa żydowskiego).

No, ale Hamas nie jest lepszy, mordują cywili na ulicach, PRowo już przegrali tę wojnę, Izrael dostanie teraz ciche przyzwolenie zachodu na spacyfikowanie strefy Gazy. Już zaczęli im wieżowce równać z ziemią.

 

[Siennna]

Temat Izraela, jak kilka innych rzeczy, zrozumiałam dzięki Wiktorowi Baterowi.
Wcześniej również uważałam, że Żydzi krzywdzą Palestynę. Teraz trochę ich rozumiem. Oni tam każdej plastikowej, wolnostojącej torebki się boją. Tam jednego dnia jest jakiś budynek- np. restauracja, następnego nie ma, bo jakiś świr wysadzi. Oni są wysepką osaczoną przez islamskie morze.
Ciągle są na nich szykowne ataki terrorystyczne. Jesli przez 2000 lat jest się gonionym, prześladowanym, cierpi pogromy, a wreszcie hekatombę, jaką był holocaust i po tym wszystkim dostaje się własny kawałek ziemi, to się na niego chucha i dmucha.
Wielu mieszkańców Izraela dopiero tam znalazło własny kąt, gdzie nie są prześladowani, gdzie nie muszą ukrywać, że są Żydami, ale nawet tam są prześladowani terroryzmem.
Jacy są islamscy terroryści? Wystarczy spojrzeć na Basajewa, Bin Ladena?
Oni z czymś takim się mierzą! Dlatego reagują tak ostro.
Jasne, mają swoje za uszami i niektórych rzeczy nie można usprawiedliwiać. Ale czy doszłoby do tego, gdyby nie byli stale atakowani przez terrorystów, odmawiających im tego własnego kawałka ziemi, którego po tylu latach cierpień wreszcie się doczekali?

To, co się dzieje obecnie, jest dziwne. Tak zmasowany atak i mosad o tym nie wiedział? A może wiedzieli, tylko widzą w tym jakiś cel, który ,,uświęca środki'', podobnie jak Putin z Ukrainą? [Putin, który zdradził popierających go Ormian. (W Armenii sentyment za ,,sajuzem'' i sympatia do Rosjan jest powszechna. Można tam nawet kupić produkty spożywcze z symbolem sierpa i młota- np. lody). Tak liczyli na jego ochronę w Karabachu. Nie doczekali się. Wszystko poszło na Donbas.]
Izraelczycy nie są zadowoleni ze swojego rządu. Tłumnie przeciwko niemu protestowali.
Czyżby rząd ten postanowił zastosować myk Putina i wojną odciągnąć ich uwagę, jednocześnie mając pretekst, by potężnie uderzyć w Strefę Gazy?

 

[tinderowiec]

Wiesz... ja rozumiem punkt widzenia Żydów, ale rozumiem też punkt widzenia Palestyńczyków.

Jakby na terenie połowy Polski powstało teraz obce państwo, narzucone siłą, bo jego naród "tułał się" przez 2000 lat, to raczej by nam się to nie spodobało, co nie?

Izrael nie odzyskał niepodległości po stu latach zaborów, on przyszedł i powiedział "2000 lat temu mieliśmy tu państwo i znów je chcemy mieć, oddajcie nam połowę swojego kraju".

 

[Saymon]

Nie żeby coś, ale to nagranie ze strzelania do śmigłowca to jest z gry komputerowej.

No cóz, podobno ten smiglowiec to Rosyjski K-52 i to coś z ukrainy. Arabowie też potrafią robić falszywki.

 

[tinderowiec]

Tak czy inaczej było to porwanie się z motyką na słońce, żydzi już robią porządek z Hamasem, dostali pretekst i zaraz załatwią sprawę raz a dobrze.

Spójrzmy prawdzie w oczy, kilkuset bojowników uzbrojonych w RPG, kalachy, paralotnie i ręcznie robione rakiety o zasięgu kilkudziesięciu km wystrzeliło prawie cały arsenał w jeden dzień, potem wjechali na pick upach na terytorium Izraela wykorzystując chwilowe zawirowania polityczne, ale nadal zaczęli walkę przeciw armii zdolnej zetrzeć w proch większość armii na świecie (w Europie chyba tylko UK i Francja mają Arsenal większy od Izraela), to się nie miało prawa skończyć zwycięstwem.

 

[Saymon]

No cóż, Hamas pewnie wiedział że nie mają szans na dłuższą metę ale co mieli do stracenia? Żyją w gettcie, są codziennie mordowani przez zydów, żydzi zalewają betonem studnie rolnikom arabskim aby ci musieli oddac ziemię.
Tutaj artykuł z portalu KRESY.PL.

Podstawową przyczyną ataku na Izrael i brutalnego charakteru działań Hamasu i innych frakcji palestyńskich jest egzystencjalna sytuacja Palestyńczyków. Sytuacja w której nie mają oni już zbyt wiele do stracenia – uważa poseł Konfederacji Krystian Kamiński.

Czy oburzaliśmy się, gdy 6 czerwca tego roku pod Ramallah 3-letni Mohammed al-Tamimi zginął wraz ojcem ostrzelany w samochodzie przez izraelskich żołnierzy? Czy oburzaliśmy się śmiercią postrzelonego w lutym Zatarze ojca pięciorga dzieci Samiha al-Aktasza, ofiary całej serii pogromów palestyńskich wiosek w rejonie Nablusu urządzonej przez nielegalnych żydowskich osadników? Czy oburzaliśmy się zastrzeleniem przez żołnierzy dziennikarki Szirin Abu Akleh w Dżeninie w maju zeszłym roku? Tylko w ciągu pierwszego półrocza br. z rąk Izraelczyków zginęło co najmniej 156 Palestyńczyków. Czy interesowaliśmy się jak wielu było wśród nich niewinnych cywilów, kobiet, dzieci? A nie był to rok wyjątkowy na tle ostatnich lat.

Dlatego Palestyńczycy nie przejmują się już zachodnią opinią publiczną. Ich paroksyzm brutalności z jaką traktują w czasie tej wojny każdego napotkanego Izraelczyka nie zrazi natomiast do nich arabskiej, czy szerzej muzułmańskiej opinii publicznej. Dlaczego teraz pytacie? Bo sytuacja Palestyńczyków i status ich sprawy narodowej na arenie światowej upadł już tak nisko, że Hamas uznał, iż każdy sposób na podniesienie tej ostatniej będzie dobry, a straceńcza walka lepsza jest niż marazm i rozkład postępujący w obecnych realiach.

Krew Izraela
Palestyńczycy i cały świat arabski zobaczył izraelską krew. Runął mit wszechpotęgi i przemożnej odporności Izraela. Setki ofiar cywilnych i wojskowych. Pojmani nie tylko żołnierze, ale prawdopodobnie oficerowie, którzy, jak sugerują niektóre nagrania audiowizualnie, nie potrafili stawić oporu. Uszkodzenie czołgu Merkawa za pomocą prostego drona i przejęcie kontroli nad kilkoma kolejnymi, a także innym ciężkim sprzętem wojskowym. Okupacja baz wojskowych, w tym sztabu dywizji Gazy oraz komisariatu policji w Sderot przez Palestyńczyków przez kilkanaście godzin. Izraelskie żołnierki panikujące w barakach. Problemy z mobilizacją i rodzice podwożący rezerwistów na miejsca zbiórki prywatnymi samochodami. Te obrazy staną się mitem i będą karmić morale Palestyńczyków przez wiele lat oraz być może podsycać poparcie arabskiej ulicy dla ich walki.
To kompromitacja sił zbrojnych Izraela, które pozostawiły granicę ze Strefą Gazy słabo chronioną. Zadufani przewagą technologiczną, Izraelczycy uważali, że bezpieczeństwo zapewnią im te wszystkie wyrafinowane, częściowo autonomiczne systemy monitorowania i ostrzegania jakie skonstruowali na granicy. Nie wystarczyły.
Cena jest krwawa. Setki ofiar śmiertelnych. Cena jest wysoka także poprzez liczbę jeńców i zakładników wziętych przez Palestyńczyków. Za jednego izraelskiego szeregowca Gilada Szalita, ujętego w 2006 r., Palestyńczycy uzyskali w 2011 r. zwolnienie 1027 palestyńskich więźniów. Teraz jeńców jest, co najmniej kilkudziesięciu. Liczba cywilnych zakładników może być znacznie większa. Około 750 obywateli Izraela uważanych jest za zaginionych. Będzie to wyzwanie militarne – jeńcy i zakładnicy, przynajmniej w części, będą przetrzymywani w Strefie Gazy, na której Izraelczycy będą chcieli, jak zadeklarowali, wziąć odwet. Tym samym będzie to wyzwanie polityczne dla rządu Netanjahu.
Operacja wojskowa
Hamas przeprowadził doskonale zaplanowaną, wyrafinowaną i odpowiednio zaopatrzoną asymetryczną operację wojskową. Desant z paralotni i łodzi daleko za granicą, przekroczenie granicy lądowej, salwa tysięcy rakiet, w większości prostych konstrukcji, niezbyt celnych, ale odpowiednich wyczerpywania zdolności obrony przecipowietrznej przeciwnika i terroryzowania jego populacji na znacznym obszarze. Dodatkowo wojna informacyjna, mająca zasiać strach i chaos. Tysiące zdjęć i nagrań z kanałów Hamasu popłynęły w czasie, gdy media izraelskie podlegały quasi-cenzurze. Tysiące izraelskich obywateli rzuciło się do ucieczki zapełniając drogi. Służby bezpieczeństwa zalane zostały przez obywateli nie zawsze uzasadnionymi doniesieniami o „czymś podejrzanym”.
W przygotowanie takie operacji musiało być zaangażowane tysiące bojowników i ludzi z sieci wsparcia logistycznego Hamasu. Fakt nieświadomości kierownictwa politycznego Izraela to kompromitacja izraelskich służb specjalnych, uważanych dotychczas za perfekcyjne.
Tego rodzaju operacji militarnych w wykonaniu Palestyńczyków nie widzieliśmy od lat 80 XX wieku. Może od wyparcia głównej części Organizacji Wyzwolenia Palestyny/Fatahu z Libanu pod naciskiem izraelskiej ofensywy w 1982 r. To nie jest kolejna Intifada, pospolite ruszenie ulicznej młodzieży stopniowo zamieniającej proce i kamienie na karabiny i bomby. To właśnie operacja wojskowa.

Komentując bombardowania Stefy Gazy w 2021 r. napisałem, że jedyną możliwością trwałego rozwiązania tego konfliktu jest utwierdzenie w pełni suwerennego, integralnego terytorialnie, posiadającego ekonomiczną bazę państwa Palestyny, zgodnie z rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego i Rady Bezpieczeństwa ONZ począwszy od rezolucji nr 181 z 1947 roku. Warto przypomnieć, że Polska uznała państwowość Palestyny jeszcze w 1988 roku.


Kto poprzez polityczną grę, użycie zbrojnej przemocy, szczególnie wobec cywilów, terroryzm, zbrojną okupację, kolonizację i wypędzenia, gettoizację uniemożliwia wdrożenie modelu dwóch państw, ponosi odpowiedzialność za trwanie tego konfliktu, groźnego dla regionu, potencjalnie także dla Europy.

https://kresy.pl/publicystyka/palestynczycy-nie-mieli-juz-wiele-do-stracenia/

 

[tinderowiec]

Nie no, jasne, to było powstanie, ale głupie powstanie, bo mordowali cywili I przez to stracili PRowo.

Co z tego, że państwa Arabskie ich poprą? Iran, Syria nie wjadą do Izraela czołgami, bo są za słabi. Egipt i Turcja są na smyczy USA, bo mają z USA prawie całe uzbrojenie, więc też nie wjadą. Hezbollah wystrzelił parę rakiet z terenu Libanu i tyle było z wspierania Hamasu. Obecnie Hamas chce już negocjować pokój, ale żydzi zanim usiądą do rozmów, to najpierw zetrą w proch każdy zalążek tej organizacji w strefie Gazy.

Jedyne czego żałuję, to że Hamas zaatakował w weekend, bo chciałem dokupić taniej Orlen, a przez to że zrobili to w sobotę, to cały szok opadł do dziś i przeleciała mi przed nosem miesięczna pensja, bo giełda wystrzeliła jak z procy.


I... szczerze mówiąc to sam Hamas też nie pomyślał, mogli grać na spadki na giełdach wiedząc wcześniej co planują i zarobic na kolejne zrywy. Wiem, że to brzmi głupio, ale Al Kaida się nie patyczkowała, przed atakiem na WTC zajmowali krótkie pozycje, zarobili na tym kupę kasy na finansowanie swojej organizacji.

 

[Stalowy]

Zawsze jak są jakieś nieporozumienia, ktoś inny jest przez kogoś źle traktowany, poniżany to prędzej czy później doprowadzi to do konfliktu.
Tutaj przykładem nie jest tylko Palestyna i Izrael.
Tak się dzieje też w niektórych krajach Afryki, gdzie do teraz trwają krwawe wojny domowe od początku lat 90 - tych lub od połowy tych lat.
A w Somalii, co się dzieję? Jak przez wojnę z lat 90 - tych do teraz wyniszczyli gospodarczo kraj? To jest teraz kraj upadły i tam jest ogromna bieda.
Podobnie jest też w Jemenie.

 

[Kibic Polski]

Jedyne czego żałuję, to że Hamas zaatakował w weekend, bo chciałem dokupić taniej Orlen, a przez to że zrobili to w sobotę, to cały szok opadł do dziś i przeleciała mi przed nosem miesięczna pensja, bo giełda wystrzeliła jak z procy.

Prawdopodobnie to wpływ Wall Street gdzie były wzrosty w piątek.

 

[Siennna]

Wiesz... ja rozumiem punkt widzenia Żydów, ale rozumiem też punkt widzenia Palestyńczyków.

Jakby na terenie połowy Polski powstało teraz obce państwo, narzucone siłą, bo jego naród "tułał się" przez 2000 lat, to raczej by nam się to nie spodobało, co nie?

Izrael nie odzyskał niepodległości po stu latach zaborów, on przyszedł i powiedział "2000 lat temu mieliśmy tu państwo i znów je chcemy mieć, oddajcie nam połowę swojego kraju".

To nie sami Żydzi, ale ONZ tak zdecydowała. Utworzenie tego państwa poparły obie strony ,,żelaznej kurtyny''. Takie rozwiązanie uznano za najbardziej sprawiedliwe dla narodu, który bardzo dużo wycierpiał, czego kulminacją był holokaust. Miała to być dla niego rekompensata po tysiącleciach pogromów i prześladowań, ale także rozwiązanie konfliktów etnicznych, do których dochodziło w krajach zamieszkiwanych przez żydowską diasporę. Głównie na tle religijnym.

 

[Siennna]

Pisałam o historii, teraz będzie o tym, co obecnie.
Obecna sytuacja wydaje mi się mocno szemrana i grubymi nićmi szyta. Trudno uwierzyć, by taki wywiad jak mosad nie wyłapał takiej akcji. Prawdę mówiąc, na zdrowy rozum, trudno mi uwierzyć, by hamas przygotował tak samobójczą akcję. ,,Dziwny jest ten świat''.
Kto na tym wszystkim najbardziej skorzysta?
Przecież nie Palestyńczycy.
Czyja polityka się ostatnio nie podobała?
i jeszcze inne, ważne pytanie- Czy świat przymknie oko, na niehumanitarną ,,zemstę''? Ktoś pomoże uwięzionym w Gazie ludziom?
Jeśli Izrael zrealizuje swoje groźby o odcięciu wody, pomocy humanitarnej tym ludziom, zweryfikuję swoje poglądy, co do tego państwa całkowicie.

 

[tinderowiec]

No to rozwiązali konflikty etniczne, nie ma co

Oczywiście, że Izrael wykorzysta sytuację do zduszenia Gazy, prąd i wodę już odcięli i teraz leci tam bomba za bombą. Jak już pisałem, oni usiądą do rozmów pokojowych jak pozamiatają w strefie Gazy po swojemu. Netanjahu musi jeszcze pokazać swoim wyborcom, że za zabicie 700 (chyba tyle już mają ofiar) Żydów zemstą nie będzie 2 dni operacji odwetowej, ale zemstą będzie pogrom.

Żydzi stosują taką samą metodę jak stosowali Niemcy na Polakach "jak zginie jeden żołnierz niemiecki, to wybijemy całą wieś".

 

[Saymon]

No to rozwiązali konflikty etniczne, nie ma co

Oczywiście, że Izrael wykorzysta sytuację do zduszenia Gazy, prąd i wodę już odcięli i teraz leci tam bomba za bombą. Jak już pisałem, oni usiądą do rozmów pokojowych jak pozamiatają w strefie Gazy po swojemu. Netanjahu musi jeszcze pokazać swoim wyborcom, że za zabicie 700 (chyba tyle już mają ofiar) Żydów zemstą nie będzie 2 dni operacji odwetowej, ale zemstą będzie pogrom.

Żydzi stosują taką samą metodę jak stosowali Niemcy na Polakach "jak zginie jeden żołnierz niemiecki, to wybijemy całą wieś".

No to żydzi zrobią to co Niemcy zrobili w Warszawie w Gettcie? Tylko o jednym trzeba pamietać, teraz każdy ma kamerę filmowa w telefonie i internet. Co prawda YT, Tik Tok mają cenzurę i zablokują filmy pokazujace mordowanie cywili przez żydów ale teraz jest dużo innych portali . Jest X, Telegram i wiele innych. Ludzie to zobaczą.
Już teraz zrobil się szum gdy minister z Izreala powiedzial o arabach że to zwierzęta. To idzie w swiat.
A żeby zrobić porządek w Gazie Izrael musi wyslać tam piechotę i ona będzie niszczona tak jak w Bachmucie.
Wojna na ukrainie pokazała jak walczyc, są drony tanie drony które same kosztując 1000-5000 dolarow niszczą sprzęt warty 10-15 milionow dolarów.

 

[tinderowiec]

Nie wiem po co mają tam wjeżdżać armią lądową, mają tyle amunicji i samolotów, że mogą sobie burzyć budynek po budynku i obracać strefę Gazy w perzynę (co zresztą robią).

 

[Saymon]

Nie wiem po co mają tam wjeżdżać armią lądową, mają tyle amunicji i samolotów, że mogą sobie burzyć budynek po budynku i obracać strefę Gazy w perzynę (co zresztą robią).

No widzisz ale żeby zdobyc jakiąś ziemie zawsze trzeba tam wyslac piechotę, chcesz zabic prawie trzy miliony osób na oczach swiata?
Jakby można zrobic tak jak piszesz to po co armia lądowa?
Rosjanie mogli Bachmut , i inne miasta zdobyc niszczac je artylerią?
A co do amunicji, masz jakies informacje z Izraela że mają dużo amunicji?
Bo ja mam własnie odwrotną. Pare miesięcy temu USA zabralo z Izraela ogromne zapasy amunicji i wysłały na ukrainę.
Było o tym głośno bo to byla amunicja dla Izraela na wypadek wojny. Żydzi byli bardzo żli.
Na zachodzie jest bardzo mało amunicji, USA nie ma juz jej i dlatego na ukrainę wysłali amunicję kasetową, zabronioną przez wiele umów międzynarodowych, ale nie mają juz nic innego na zbyciu.

Amerykanie wysyłają Ukrainie amunicję artyleryjską 155 mm m. in. z magazynów w Izraelu, przeznaczonych dla sił USA na Bliskim Wschodzie. Początkowo wzbudziło to zaniepokojenie Tel Awiwu, który konsekwentnie odmawiał dostaw broni na Ukrainę w obawie przed pogorszeniem stosunków z Rosją.​

Aby umożliwić dostawy ogromnych ilości amunicji, która przekroczyła już milion pocisków 155 mm, Pentagon zdecydował się skorzystać z zapasów trzymanych w Izraelu na wypadek wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie. Z zapasów tych w razie potrzeby mogły też korzystać Siły Obrony Izraela. Jak informuje Departament Obrony z magazynów tych ma zostać przekazanych 300 tys. pocisków, z czego około połowy trafiło już do Ukrainy za pośrednictwem Polski.

Amunicja do haubic dla Ukrainy z Izraela. Decyzja USA

Amerykanie wysyłają Ukrainie amunicję artyleryjską 155 mm m. in. z magazynów w Izraelu, przeznaczonych dla sił USA na Bliskim Wschodzie. Początkowo wzbudziło to zaniepokojenie Tel Awiwu, który konsekwentnie odmawiał dostaw broni na Ukrainę w obawie przed pogorszeniem stosunków z Rosją.

defence24.pl

"NYT": USA dostarczają Ukrainie amunicję z magazynów w Izraelu​

Pentagon drenuje swoje składy amunicji w Izraelu, by zapewnić dostawy pocisków artyleryjskich ukraińskiej armii - podaje "New York Times",

W Izraelu, jak pisze "New York Times", znajdują się duże amerykańskie składy amunicji, której amerykańska armia używa w przypadku udziału w konfliktach na Bliskim Wschodzie. USA dopuszczają też możliwość, by z amunicji tej - w sytuacji kryzysowej - korzystał Izrael.




Obecnie składy te stają się jednym ze źródeł zaopatrzenia w amunicję artyleryjską ukraińskiej armii, która zużyła posiadane rezerwy poradzieckiej amunicji i obecnie musi polegać na dostawach amunicji z USA i innych krajów zachodnich.


Tymczasem - jak pisze "New York Times" - USA i państwa europejskie nie są w stanie wytwarzać amunicji w takim samym tempie, w jakim Ukraińcy ją zużywają. W związku z czym Pentagon ma opróżniać składy amunicji w Izraelu, a także w Korei Południowej, by zapewnić poziom dostaw pozwalający Ukrainie w pełni korzystać ze swojej artylerii.

Wojna Rosji z Ukrainą. Nieoficjalnie: Ukraińska armia otrzymuje amunicję ze składów amunicji w Izraelu

W Izraelu, jak pisze "New York Times", znajdują się duże amerykańskie składy amunicji, której amerykańska armia używa w przypadku udziału w konfliktach na Blisk

www.rp.pl

 

[Siennna]

No to rozwiązali konflikty etniczne, nie ma co

Miałam na myśli, że chcieli się pozbyć problemów u siebie.
Palestyna, którą mieli zamieszkać była państwem w dużej mierze zamieszkałym przez Nomadów i słabo rozwiniętą ludność. W tamtych czasach niczym niezwykłym było tworzenie własnego zwierzchnictwa nad mniej rozwiniętymi ludami. Przecież najbardziej wpływowe państwa Europy miały swoje kolonie. Zrezygnowały z nich dopiero później.
Może zatem wierzono, że bardziej rozwinięci Żydzi stworzą tam rozwinięte państwo? Co oczywiście zrobili. Nie przewidziano tylko aż takich problemów z ludnością do tej pory tam mieszkającą, bądź je zbagatelizowano- ,zawsze to daleko od nas'.

Oczywiście, że Izrael wykorzysta sytuację do zduszenia Gazy,

Mnie najbardziej zastanawia w tym wszystkim, żeby mosad nie przewidział takiej akcji, jej szykowania i jak do tego się ma skuteczność ,,żelaznej kopuły''? Którą chcą nam w przyszłości montować w zamian za oddanie patriotów Ukrainie TERAZ! Co mnie zszkowało w sobotę. Nie znam się na wojsku, bo też nigdy mnie specjalnie nie interesowało. Ale wyczytałam, że ,,żelazna kopuła'' to kosztowny i czasochłonny system, a patrioty już mamy. Zresztą to z patriotów zestrzelane są(też z tego co wyczytałam) palestyńskie pociski. Niech mi ktoś to wytłumaczy, co się na tym zna, bardzo proszę. Czy znowu nie jesteśmy aby wykorzystywani.
Co do wojny Palestyna-Izrael, muszę zgodzić się z Metzenem. Nie powinniśmy się opowiadać po żadnej ze stron, bo obie dopuszczają się zbrodni wojennych. Jako kobiety- matki, nigdy mojej aprobaty nie będzie na to!

 

[tinderowiec]

Spoko Saymon, ale celem Izraela nie jest zdobywanie i okupowanie Gazy, to są same problemy, 2 miliony problemów. Zbombardują co mają zbombardować, czyli szpitale, szkoły, miejsca święte, cele w których Hamas się ukrywał i je wykorzystywał, a potem znów uszczelnią granice, a Palestyńczycy sobie będą w tym gnoju umierać.

Co do żelaznej kopuły, to jest to najlepszy system przeciwlotniczy na świecie. Ogromna większość rakiet jest wyłapywania, ale do zestrzelenia 4000 rakiet zrobionych tanim kosztem i przypominających bardziej nasze pociski do GRADów, czy langust (czyli pociski artyleryjskie) trzeba zużyć 4000 super zaawansowanych i drogich rakiet ziemia -powietrze.

Po prostu jak ktoś na Ciebie wystrzeli salwę 2000 rakiet na raz (a tak się rozpoczął atak), to żaden system przeciwlotniczy nie zadziała.

Patrioty mamy? Nie mamy, patrioty które są na naszym terenie to sprzęt USA do obrony własnych baz. Nasze będą za 2 lata gotowe. My po oddaniu swojej i tak przestarzałej OPL nie mamy w ogóle obrony przeciwlotniczej obecnie. Czekamy na dostawy patriotów, w międzyczasie UK POŻYCZYŁO nam system SKY SABRE do obrony granic, ale on nie wystarczy.

Jak Niemcy chcieli nam pożyczyć Patrioty po tym jak Ukraińska rakieta spadła w przewodowie, to odmówiliśmy. Mamy w sumie tylko Pioruny obecnie, to są świetne systemy OPL, ale bardzo krótkiego zasięgu, wystrzeliwane z ręcznych wyrzutni.