Inżynieria środowiska i technik informatyk

byklu

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
27
Witam.
Jestem w 1 klasie technikum informatycznego. Jest to najlepsze w okolicy kilku miast i jedno z tych najlepszych w województwie (nieważne jakie). No i ostatnio zacząłem się zastanawiać nad wyborem studiów. Moja siostra jakieś 3 lata temu skończyła studia inżynierskie na Polibudzie Śląskiej inż. środowiska - Wodociągi i Kanalizacje. Już w czasie jej studiów, gdy byłem malutki zaczęło mnie to interesować, gdy patrzyłem co ona robi - trochę budownictwa, projekty oczyszczalni ścieków itp. No i po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że ja też chcę studiować ten kierunek. Nawet by to się dobrze ułożyło - rozszerzona matematyka na zawodzie informatyk + rozszerzona na maturze fizyka. No i bym miał dużą pomoc z jej strony (materiały do nauki z całych studiów leżą w domu + ona by mogła coś wytłumaczyć itp.).

No i bym chciał się dowiedzieć, co o tym myślą ludzie z zewnątrz, może ktoś to studiuje to będzie miał coś więcej do powiedzenia? Wiem, że to jeszcze bardzo wcześnie, jak na wybór studiów, ale ja tak zawsze myślę dużo wstecz, zawód informatyk też kilka lat wcześniej wybrałem. Może wiecie, jakie przedmioty z matury i progi punktowe są brane pod uwagę przy rekrutacji?

Zapraszam do dyskusji! :)
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Nie wiem, jakie są przeliczniki na PŚ, ale zwróciłabym też uwagę na biologię i chemię, która u Ciebie nie będzie zbyt mocno wałkowana ^_^
Z tego co wymieniłeś, faktycznie fizyka jest dobrym rozwiązaniem, chociaż nie wiem w jakim stopniu się jej uczysz w technikum.
Co do samego "przekwalifikowania", że tak to ujmę, nie przejmuj się opiniami, ważne, żebyś to Ty był zadowolony.
 

byklu

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2010
Posty
63
Punkty reakcji
0
Wiek
27
Co do chemii i biologii - 1 semestr po 2 h w tygodniu biologii i 2 semestr tak samo tylko chemia i w 2 klasie już odpadają te 2 przedmioty. Siostra, która kończyła ten kierunek tak samo była po technikum, tyle że nie profil informatyczny, tylko coś związanego z budownictwem nie wiem jak się nazywał ten kierunek, ona uczyła się jeszcze w "starym systemie", zanim zostały wprowadzone gimnazja. Osobiście myślę, że mnie stać na takie "przekwalifikowanie", ponieważ jak chcę to potrafię i nie jeden raz sobie to udowodniłem, ale wiele razy górę wzięło lenistwo. Nie chcę też się całkowicie przekwalifikowywać, bo informatyką interesuję się od zawsze, a zawód informatyk i umiejętności nabyte w technikum i we własnym zakresie się mogą w przyszłości przydać, a na pewno nie zaszkodzi ich posiadanie.
 
Do góry