hmmm i co teraz?

Artaud

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
6
Punkty reakcji
0
może powinienem byc typem chamskim opryskliwym nie liczacy sie z innymi

Bądź. Jak najbardziej. Dlaczego masz być potulny wobec ludzi pogardzających Tobą?
W dodatku znajdź sobie hobby, które pozwoli Ci się od tego oderwać.
 

mycha23

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2010
Posty
13
Punkty reakcji
1
Cięcie się jest zastąpieniem bólu psychicznego bólem fizycznym Jest to ulga, że boli ciało, a nie dusza. Wiem coś o tym. Doskonale Cię rozumiem.
Sięgnąłeś dna. Teraz musisz odbić się od niego i powstać silniejszy. Musisz udowodnić kim naprawdę jesteś, ukazać swoją prawdziwą, mocną osobowość. Oczywiście, na to potrzeba czasu i jeszcze długa droga przed Tobą. Ale wiedz, że każde nowe jutro może być już lepsze. Rób to, co sprawia Ci przyjemność. Jakieś dodatkowe zajęcie. Byś nie myślał o tym wszystkim.
 

Arisa.

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2010
Posty
184
Punkty reakcji
9
Nie możesz ciąć się za każde niepowodzenie. W życiu bywa różnie - raz dobrze, raz bardzo źle. Nie możesz się krzywdzić. Sam piszesz, że to tylko chwilowa ulga. Ból potrafi na krótki czas oderwać od tego co jest wokoło, ale tylko na krótko...

może nie powinienem byc z nikim...
może muszę być sam bo w koncu nie chce nikogo obarczac moimi problemami..
a może to ja sam jestem w tym zagubionym..
Jesteś zagubiony. To nie jest tak, że nie potrafisz z nikim być. Nie spotykałeś może dziewczyn, które zasługiwałyby na Ciebie, a Ty tylko przez porażki w miłości krzywdzisz własnego siebie. Nie można tak. Dlaczego przez debilizm i głupotę innych masz cierpieć Ty?

pomoc psychologa ??
nie che o tym slyszec co mi może powiedzieć zupełnie obca osoba nie znajaca mnei zupełnie..
To jest lekarz. Nie zna Cię, ale zna świetnie ludzką psychikę. Opowiesz mu wszystko, on z dystansem podejdzie do Twojego przypadku. Uwierz, znam wielu ludzi, którzy chodzili do psychologów i naprawdę te spotkania bardzo im pomogły.

pRzyjaciele??
przyjaciele czy paczke sie zmienia biegiem lat...
nie chce zeby mnie trakltowali jak dziwaka mimo iz sam sobie zdaje z tego sprawe ze takim jestem..
A nie można poszukać jednego wartościowego przyjaciela, któremu można powiedzieć wszystko? Nie musi to być kumpel w realu. Tak samo zaufaną osobę można spotkać w necie. Każdy powinien mieć przyjaciela, któremu może się zwierzać i który zawsze go wysłucha.

To najgorsze rozwiązanie. Zabijesz się i co? Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Trzeba radzić sobie z problemami, a nie od nich uciekać.

płacz??
w niczym nie pomoże i w koncu nie wypada facetowi płakać...
Nie wypada? Co faceci nie mogą płakać? G.wno prawda.
Pomoże. Kiedy człowiek się wypłacze potem jest mu lepiej. Próbowałeś chociaż kiedyś?

serce??
boli jak jasna cholera....
widać może jestem zbyt delikatny może powinienem byc typem chamskim opryskliwym nie liczacy sie z innymi , bo jak sie za bardzo liczę to dostaje po :cenzura:e...
I chcesz być chamem? Co Ci to da? Powinieneś nie przejmować się durnymi ludźmi, a zacząć liczyć się z tymi, którzy naprawdę zasługują na szacunek.

Ja w Tobie widzę dwa problemy:
- za bardzo sie przejmujesz. Nie możesz się ciąć za każdym razem kiedy Ci coś nie wyjdzie albo spotkasz się krytyką lub chamstwem ludzi...
- masz za mało wiary w siebie. Tym, że w Twoich związkach coś nie wyszło nie możesz obarczać tylko siebie.
 
Do góry