Hip-hop i ideologia

aminokolo

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
A co mam dalej się z wami kłócić? Wy nie zrozumiecie mnie, a ja was.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
a co tu zrozumieć, bez cięzkiego treningu nie zagrasz ani nie zaśpiewasz nic rockowego.
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
Nie no, świat się kończy... Zgadzam się z Vardamirem! ^^

@aminokolo
Słuchaj, wyraźnie nie masz pojęcia o muzyce.

Równie dobrze można powiedzieć - och, a co trudnego jest w rzeźbieniu? Skuwasz niepotrzebny kamień i cześć! Albo co trudnego jest w malowaniu? Nakładasz sobie farbę i gotowe - masz portret.

Ja nie twierdzę jak niektórzy muzycy, że rapować to każdy dureń potrafi, natomiast to, co Ty piszesz - że wystarczy dobry głos jest... śmieszne.

Równie dobrze można sobie stwierdzić, że żeby być znakomitym raperem wystarczy poczucie rytmu.
 

krystian1990

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2006
Posty
91
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Mieszkam tam... Gdzie słyszę dźwięk bitu ;D
Tak według mnie Hip Hop , Hmm... jest to pewien sposób wyrażania "buntu" lub poglądów do Otaczającej nas rzeczywistości...
Ja sam nagrywam no i próbuje poprzez to wyrazić swój pogląd na temat świata... otaczających mnie ludzi i dziejących się wokół mnie rzeczy :) to by było na tyle ;D
 

aminokolo

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Nie że nie znam się na muzyce tylko na rocku i jego odmianach się nie znam, noi jeszcze na innych gatunkach, ale mi po prostu inna muzyka nie pasuje, nie podoba mi się. A po drugie rozmawiamy o muzyce, a nie rzeźbieniu.
Może nie potrzebnie napisałem że w śpiewaniu nie ma nic trudnego, ale takie jest moje zdanie.
Odpowiedziałem na to że ktoś tam napisał, że co jest niby trudnego w robieniu rapu.
I żeby nie było, nie twierdzę że rap to najlepsza muzyka, a np. rock jest do kitu, ale każdy ma inny gust.
Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam. ;]
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
Nie że nie znam się na muzyce tylko na rocku i jego odmianach się nie znam
W ogóle się nie znasz na muzyce - gdyby było inaczej, to byś nie pisał, że wystarczy dobry głos, żeby dobrze śpiewać.
Myślisz, że Caruso czy Fitzgerald to mieli tylko głos i nic więcej? Żadnych lat ćwiczeń i pracy nad sobą? A to nie są nazwiska z historii rocka.
 

aminokolo

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Przepraszam za OT ale da się jakoś sprawdzić gdzie są "moje" posty?
Konto w najbliższych dniach zostanie usunięte jak się da, a jak nie poproszę administratora o banicje.
Konta używał mój 12-letni brat, ale ja jestem jego właścicielem. Prawdopodobnie założę nowe konto.

Pozdrawiam
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
załóż nowe konto, na to nie zdobyłeś zbyt wielu znajomych więc nic nie tracisz :p
 

aminokolo

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Nie to będzie jego niech ma, ale założe inne, bo ja mam zdeczka inne poglądy na niektóre tematy niż on.
Tylko że ja nie lubię się udzielać wolę obserwować ;]
A z resztą wiedziałem że ktoś tak napisze. Odtąd wszystkie posty z tego konta będą pisane przez niego


Pozdrawiam.
 

Ginewra_

Muchacha negri.
Dołączył
12 Lipiec 2007
Posty
764
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Gdzie nikt mnie nie znajdzie.
Ja slucham hip-hop'u, ale zaznaczam, ze podoba mi sie w tej kulturze tylko MUZYKA, mam wlasna ideologie i styl odbiegajacy raczej od wyobrazenia typowego hiphopowca.
 

Ma1eusz

Nowicjusz
Dołączył
1 Lipiec 2008
Posty
9
Punkty reakcji
0
Tak wracając do tematu, w sumie to nie rozumiem jak według was zachowuje się typowy "hip-hopowiec", jeżeli możecie to napiszcie, to na pewno ułatwiłoby dyskusję. Jeżeli gdzieś jest już napisane to wybaczcie ale nie będę czytał całego tematu ;p.
 

ADI-mistrzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Legionowo
jacobbs, w rapie nie trzeba mieć głosu, trzeba mieć głowę. Spróbuj napisać takie teksty jaki oni tworzą.

Wszystko jest pod jakimś względem sztuką, każdy wybiera to co mu bardziej do gusty przypada, jedni wolą brzmienia, inni wolą posłuchać o czym gościu gada i co chce przekazać.

Pozdrawiam
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
jacobbs, w rapie nie trzeba mieć głosu, trzeba mieć głowę. Spróbuj napisać takie teksty jaki oni tworzą.
A czy ja powiedziałem, że nie trzeba? Są hip-hopowcy, których szanuję za teksty, które piszą, ale są i tacy, których wyśmiewam ("Będę brał Cię w aucie" i te sprawy). Ale nie możesz mówić tak jakby tylko hip-hopowcy pisali mądre teksty, bo muzyka, którą ja na co dzień słucham stawia przede wszystkim na tekst i przekaz, więc wiesz.

Wszystko jest pod jakimś względem sztuką, każdy wybiera to co mu bardziej do gusty przypada, jedni wolą brzmienia, inni wolą posłuchać o czym gościu gada i co chce przekazać.
Ja wolę zarówno brzmienie jak i posłuchać o czym gościu gada, więc stawiam na punk ;)
 

ADI-mistrzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Legionowo
No teraz ciężko o dobry przekaz w kawałkach (nawet HH).
Jak dla mnie to tak cholerna komercja wszystko niszczy, na początku składy robią dobrą muzykę, bo im na tym zależy i się starają, potem poczuje się zew pieniędzy i gdzieś to ulatuje... pozostaje samo opakowanie z niczym w środku.

Co do punka, od was hip-hopowcy pierwsi się wzięli, czyli jesteśmy jak by następnym stadium =P
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Co do punka, od was hip-hopowcy pierwsi się wzięli, czyli jesteśmy jak by następnym stadium =P

Raczej wzielo sie z alienacji murzynskich gett.

I w cale nie skierowane bylo przeciwko alienacji ,ale w holdzie alienacji. Duma z czegos co nie napawa do dumy - tym jest dla mnie Rap.

Nie uwazam tego za madre - Z punkiem ma to tyle wspolnego ze oni sa dumni z tego co "masowka" uwaza za hanbe.
 

MCur1992

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
32
jacobbs, w rapie nie trzeba mieć głosu, trzeba mieć głowę. Spróbuj napisać takie teksty jaki oni tworzą.

Wszystko jest pod jakimś względem sztuką, każdy wybiera to co mu bardziej do gusty przypada, jedni wolą brzmienia, inni wolą posłuchać o czym gościu gada i co chce przekazać.

Pozdrawiam


Nie chce sie zbytnio czepiać, ale Hip-hop to według mnie nie jest muzyka. Jest to sposób wyrazu, interpretacji, i sposób na przekazywanie swojej poezji... Z pewnością jest to sztuka, ale muzyką już bym tego nie nazwał...
A dlaczego tak myślę?? Zwłaszcza dlatego, jak sami hip hopowcy mówią o swojej muzyce i co w niej tak naprawdę się liczy...
Hip hopowcy mówią, że w tym liczy się tekst, a o to przykład:
jedni wolą brzmienia, inni wolą posłuchać o czym gościu gada i co chce przekazać.
No ale czy tekst to muzyka?? CZy ambitne teksty to muzyka?? Na hip hop składa się prosty w swej strukturze bit i rapowany tekst. Muzyką powinno być coś co jest tworzone dla melodii itd. Muzyką jest tak samo muzyka elektroniczna ( choć sam tego za muzykę nie uważam, to jednak nie można zaprzeczyć, ze to muzyką nie jest :p ) jak i instrumentalna. Muzyka to melodie, instrumenty ( dla Dj-ów muzyki elektronicznej instrumentem może być komputer, byle jego muzyka składała się na jakąś melodię), kunszt itd. itd. Muzyką nazywane od wieków było to co melodyjne... Muzyka klasyczna, ludowa, czy inne tam liczył się dźwięk, a nie tekst. Hip hop bardziej przypomina recytacje ambitnej poezji z nastrojowym podkładem rytmicznym w tle. Wiesz jak będę chciał posłuchać poezji to po prostu wezmę sobie kasetę z nagraną, recytowaną poezją. A jak będę chciał posłuchać muzyki to włączę coś co ma muzyczny sens.

Pisząc tak nie mówię, ze w muzyce tekst się nie liczy... Wręcz uważam, ze ambitny tekst w muzce jest wręcz konieczny. Ale bez przesady, nie dla samego tekstu i przekazu się słucha muzyki, ale również dla melodii itd. Jeżeli chciałbym posłuchać tekstów z przekazem, prowokacyjnych, buntowniczych a la hip-hop, zdecydowanie wybrał bym muzykę punkową, w której nie tylko tekst jest ważny, ale i muzyka.

Ale bez urazy koledzy hip hopowcy. To jest tylko moje zdanie :p

w rapie nie trzeba mieć głosu, trzeba mieć głowę. Spróbuj napisać takie teksty jaki oni tworzą.


A i w muzyce innej od rapu też głowę mieć trzeba. Wiesz hip hopowcy wykorzystują głowę do pisania tekstów, a metalowcy, punkowcy, rockowcy itd. do pisania muzyki, ale i również tekstów. Nie powiesz, ze do pisania melodii głowy nie trzeba?? Powiem, że trzeba do tego więcej mózgowego wysiłku niż do napisania tekstu... Bo w końcu instrument częścią ciała nie jest, tak jak język. Instrument trzeba znać, a to lata praktyki.

PS: No ktoś może powiedzieć, że w hip hopie jest muzyka. Ok zgodzę się, ale jeżeli już to przekazana w bardzo mało bogatym dźwięku, zataczającym kółka... I jest to tylko podkład pod najważniejszy dla was tekst. I powiem, że podkład ten jest mniej ambitny od... ( oj zaraz posypią tu się wulgaryzmy pod moim adresem :D )... od dyskotekowego bucu, bucu ( tu mimo, że marny to jest jednak jakiś sens w dźwięku i dźwięk mimo, ze mało ambitny to ma jakiś muzyczny przekaz dla ucha). Gdyby słuchać hip hopu bez tekstów, to marnie by to wypadało...
 

Stuq

Mr. Complicated
Dołączył
10 Lipiec 2007
Posty
1 491
Punkty reakcji
3
Nie chce sie zbytnio czepiać, ale Hip-hop to według mnie nie jest muzyka. Jest to sposób wyrazu, interpretacji, i sposób na przekazywanie swojej poezji... Z pewnością jest to sztuka, ale muzyką już bym tego nie nazwał...
A dlaczego tak myślę?? Zwłaszcza dlatego, jak sami hip hopowcy mówią o swojej muzyce i co w niej tak naprawdę się liczy...
Hip hopowcy mówią, że w tym liczy się tekst, a o to przykład:

No masz rację. Hip-Hop to nie muzyka, to subkultura. Rap to muzyczna część tej subkultury. Rap jest jednym z gatunków muzycznych i trudno to negować. Przeczytaj sobie jakiejkolwiek encyklopedii co to jest muzyka...

No ale czy tekst to muzyka?? CZy ambitne teksty to muzyka?? Na hip hop składa się prosty w swej strukturze bit i rapowany tekst. Muzyką powinno być coś co jest tworzone dla melodii itd. Muzyką jest tak samo muzyka elektroniczna ( choć sam tego za muzykę nie uważam, to jednak nie można zaprzeczyć, ze to muzyką nie jest :p ) jak i instrumentalna. Muzyka to melodie, instrumenty ( dla Dj-ów muzyki elektronicznej instrumentem może być komputer, byle jego muzyka składała się na jakąś melodię), kunszt itd. itd. Hip hop bardziej przypomina recytacje ambitnej poezji z nastrojowym podkładem w tle.

Nie wiem jakie kawałki miałeś okazję usłyszeć w ramach "prostego w strukturze bitu" i boję się zapytać. Nie słucham zagranicznego rapu, więc sie nie wypowiem jak tam jest ale u nas coraz częściej w ramach bitu są żywe instrumenty. Jasne - początki były dość żałosne. Bity robione na Comodore64 ale takie były czasy... Obecnie coraz częściej bit tworzy orkiestra - warto sprawdzić chociażby koncery OSTRego z Łdz orkiestrą. Ostatnio było koncert chyba "wroclaw 2012" gdzie występował między innymi własnie Ostr i Dab - nawijali pod rytmy orkiestry.
Nie wspominam już o genialnym wręcz Kanale Audytywnym, który wyszedł poza obręby komputera, gdzie perkusja, skrzypce, wiolonczele, bębny itd itd są na porządku dziennym. Wymieniać bym tak mógł w nieskończoność...
 

MCur1992

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2008
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No masz rację. Hip-Hop to nie muzyka, to subkultura. Rap to muzyczna część tej subkultury. Rap jest jednym z gatunków muzycznych i trudno to negować. Przeczytaj sobie jakiejkolwiek encyklopedii co to jest muzyka...



Nie wiem jakie kawałki miałeś okazję usłyszeć w ramach "prostego w strukturze bitu" i boję się zapytać. Nie słucham zagranicznego rapu, więc sie nie wypowiem jak tam jest ale u nas coraz częściej w ramach bitu są żywe instrumenty. Jasne - początki były dość żałosne. Bity robione na Comodore64 ale takie były czasy... Obecnie coraz częściej bit tworzy orkiestra - warto sprawdzić chociażby koncery OSTRego z Łdz orkiestrą. Ostatnio było koncert chyba "wroclaw 2012" gdzie występował między innymi własnie Ostr i Dab - nawijali pod rytmy orkiestry.
Nie wspominam już o genialnym wręcz Kanale Audytywnym, który wyszedł poza obręby komputera, gdzie perkusja, skrzypce, wiolonczele, bębny itd itd są na porządku dziennym. Wymieniać bym tak mógł w nieskończoność...

No rozumiem... Ale dla mnie to jednak muzyką nie jest tylko sposobem interpretacji tekstu poprzez udział w tym muzyki... Mnie nie obchodzi to, ze hip hopowcy wreszcie docenili dźwięk i instrumenty, ale to lepiej dla RAPU i dla nich... Ale hip hop był zawsze oparty na prostym rytmie i zataczających kółka motywach dźwiękowych temu nie zaprzeczysz... A to, że się rozwija to lepiej dla tego gatunku. Dla mnie to muzyką nie jest, ale to moja opinia. Ja wyraziłem swoje zdanie i przedstawiłem swoje argumenty, a czy ktoś inny uważa inaczej to już mnie to nie interesuje :) Po to forum abym sie wypowiedział co sądzę.

Chciałeś abym przeczytał definicję muzyki, to przeczytałem w wikipedii

Muzyka (gr. mousike) ? sztuka organizacji struktur dźwiękowych w czasie.

Struktury dźwiękowe składają się z zestawów fal akustycznych o odpowiednio dobranych częstotliwościach i amplitudach oraz ciszy pomiędzy nimi. Celem muzyki jest oddziaływanie na świadomość słuchacza. Jest zjawiskiem odbieranym subiektywnie, zależnym od indywidualnych skłonności, wcześniejszych doświadczeń, społecznych kryteriów wartości, aktualnego nastroju i wielu innych czynników. Od mowy ludzkiej różni się znacznie większą abstrakcyjnością przekazywanych treści oraz wykorzystaniem oprócz głosu ludzkiego również instrumentów muzycznych.

W tradycyjnym i najbardziej rozpowszechnionym ujęciu, struktury muzyczne składają się z rytmu, melodii oraz harmonii. Rozpatrując ten problem bardziej szczegółowo, podział wygląda następująco (są to tzw. elementy dzieła muzycznego):
* rytm;
* melodia;
* harmonia - współbrzmienie;
* artykulacja - sposób wydobycia dźwięku;
* dynamika; - natężenie dźwięku;
* kolorystyka - inaczej barwa, rodzaj dźwięku;
* agogika - tempo i jego zmiany;
* forma - sposób w jaki zostało zbudowane dzieło muzyczne;
* akustyka - często pomijany, ale bardzo istotny element; dotyczy przede wszystkim muzyki akustycznej oraz wpływu miejsca na dźwięk;

Jakoś hip hop pod to mi mało pasuje, ze względów iż podkład muzyczny jest mało rozwinięty melodyjnie, i nie do końca jest to przeznaczone dla ucha, a dla przekazania jakiś treści z tekstu.

A to, że rap został uznany za gatunek muzyki, to już niestety nie moja w tym rzecz. Ponieważ zawiera jakiś podkład to zostało nazwane to muzyką... Do niczego innego to nie pasuje. Ale jak dla mnie jakość dźwięku złożona z bitów, powtarzających się motywów muzycznych jest z lekka mało ambitna. A typowy rap byl zawsze na tym oparty, a to że się może według ciebie Stug rozwija to już jak widzisz wpływy innych gatunków muzycznych. Jak na przykład ( z tymi instrumentami i orkiestrą) muzyki klasycznej.
Nie wiem jakie kawałki miałeś okazję usłyszeć w ramach "prostego w strukturze bitu" i boję się zapytać.

Tu masz odpowiedź ( tekst również z wikipedii) :

Rap wywodzi się z muzyki funk oraz jazzu, polega na melorecytacji na beatach. Są to podkłady, najczęściej złożone z sampli ze starych winylowych płyt. Jedną z najważniejszych elementów podkładu sa bębny, ponieważ MCs rapują właśnie do perkusji, która nadaje rytm. W rapie nie ma jednak zasady dotyczących podkładów, mogą składać się z samej perkusji bądź być bardzo złożone. Cechą charakterystyczną szczególnie dla starszych beatów jest loopowanie czyli zapętlanie motywu.

Wachlarz treści piosenek rapowy jest bardzo szeroki. MC's często rapują o życiu codziennym, a także o ważnych problemach społecznych. Rap to manifest młodych na całym świecie. Jest bardzo bezpośredni, przez co łatwo trafia do słuchaczy. Rap często zawiera wulgaryzmy.

No ale według mnie sam rytm ( a to poza tekstem jest najważniejsze w rapie) na miano muzyki dla mnie nie zasługuje... Na muzykę składają się jak podałem w cytacie również inne czynniki... A jeżeli w tym hip hopie co podałeś Stug są instrumenty, orkiestra i melodie to chyba powstaje jakiś nowy odłam hip-hopu bo to nie zgadza się z tą podaną przeze mnie encyklopedyczną definicją rapu. Podkład zazwyczaj w rapie jest prosty co pokazują zachodni wykonawcy. A to, że czasem znajdzie się coś ambitniejszego to już zupełnie inna sprawa.

A to, że napisałem tamtego swojego posta było tylko spowodowane tym co pisał ADI-mistrzu. Czyli, że słucha muzyki dla tekstu :p Ok dla was rap zalicza sie do muzyki, więc nie ma problemu... Ale słuchanie tekstu to raczej nie słuchanie muzyki. Oczywiście można się zastanawiać nad tekstem, ale muzyka jest najważniejsza... I tylko ze względu na takie wypowiedzi napisałem, czemu według mnie ma to mało wspólnego z muzyką, skoro najważniejszy według innych w tym jest tekst. Widać warstwa muzyczna tu nie przyciąga...

Ale nie bulwersujcie się jakby co :p to tylko opinia :]
 

Yoggi

wujek Stefan mistrz ciętej riposty
Dołączył
6 Wrzesień 2006
Posty
3 735
Punkty reakcji
14
Miasto
z Biedronki
Nie chce sie zbytnio czepiać, ale Hip-hop to według mnie nie jest muzyka. Jest to sposób wyrazu, interpretacji, i sposób na przekazywanie swojej poezji... Z pewnością jest to sztuka, ale muzyką już bym tego nie nazwał...
A dlaczego tak myślę?? Zwłaszcza dlatego, jak sami hip hopowcy mówią o swojej muzyce i co w niej tak naprawdę się liczy...
Hip hopowcy mówią, że w tym liczy się tekst, a o to przykład:

No ale czy tekst to muzyka?? CZy ambitne teksty to muzyka?? Na hip hop składa się prosty w swej strukturze bit i rapowany tekst. Muzyką powinno być coś co jest tworzone dla melodii itd. Muzyką jest tak samo muzyka elektroniczna ( choć sam tego za muzykę nie uważam, to jednak nie można zaprzeczyć, ze to muzyką nie jest :p ) jak i instrumentalna. Muzyka to melodie, instrumenty ( dla Dj-ów muzyki elektronicznej instrumentem może być komputer, byle jego muzyka składała się na jakąś melodię), kunszt itd. itd. Muzyką nazywane od wieków było to co melodyjne... Muzyka klasyczna, ludowa, czy inne tam liczył się dźwięk
A bit nie jest dźwiękiem? Co do melodi- a muzyka etniczna/plemienna?
Cóż typowy brak tolerancji muzycznej- takie troche zamknięcie się w swoich ciasnych horyzontach. Bez urazy, nie mam na celu obrażanie Cię.
Poza tym oceniasz muzykę hh z jednego punktu widzenia- nie bierzesz pod uwagę że nawet rap dzieli się na różne gatunki.

A co do instrumentów to djom hiphopowym za takowy służy gramofon. I dobry scratch w rapie może z powodzeniem zastąpić solówkę na elektryku w metalu
 
Do góry