Hip-hop i ideologia

nadzwyczajna

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
37
jeszcze nie dawno wioskowalem ze rap to nie muzyka, bo bity to nie granie, a Adi powiedziale ze rapowanie to nie spiewanie.
"Rapowanie" to sztuka melorecytacji...

A podać Ci totalnie słownikową definicję muzyki?

Z encyklopedii na onet.pl:

Muzyka-sztuka, której tworzywem jest dźwięk. Jego źródłem mogą być instrumenty, głos ludzki, urządzenia elektroakustyczne. Utwór muzyczny wynika z zależności i współistnienia rytmu, melodii, metrum, harmonii, dynamiki, artykulacji, agogiki, barwy dźwięku i budowy uzależnionej od formy muzycznej. Poszczególne współczynniki mogą dominować i zmieniać rolę. Ze względu na formy wykonania rozróżnia się muzykę wokalną i instrumentalną. Oba rodzaje ze względu na obsadę można podzielić na muzykę solową i zespołową.

W rapie odnajdziemy głos ludzki, instrumenty... - bity oparte na perkusji lub urządzeniu elektroakustycznemu
W rapie występuje bardzo zarysowany rytm, melodia, metrum, harmonia, dynamika....

Czy dalej uważasz, że rap to ne muzyka?
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
bity nie sa instrumentem, to ukladanie zapisanych dzwiekow, tego nie zaakceptuje, ale pod wzgledem ludzkiego glosu ustepuje :)
 

nadzwyczajna

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
37
żal.pl
niech Bóg Tobie wybaczy bo nie wiesz co czynisz
Jakiś argument?

Zgrzeszyłam, bo wytknęłam Panu błędy?

Zaraz w tym poście zacytuję to z czym się ne zgadzam w Waszych, albo tylko tego drugiego Pana wypowiedziach...

Wg. jednym z ważniejszych moim zdaniem błędów jest to, że odnosiliście się wyłącznie do polskich przykładów, a o amerykańskim rapie ani słowa, ale jak dobrze Adi (chyba adi) stwierdził... poprostu ne macie z nim nic wspólnego, a polski hh to podrzędna imitacja, poza paroma wyjątkami...
 

mariuszyo

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2007
Posty
642
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Poznań
Najlepiej operuje się na naszym podwórku
a sorka ja odnioslem się do obcego rapu ale to taki szczegół do niemieckiego mojego ulubionego
a rapu ze Stanów nie szanuje - kiedyś jeszcze tzn. jest paru dobrych ale nie ma o czym gadać
Kto dla Ciebie z Polski jest dobry Znawczynio i ''Koneserze'' dobrego rapu:)
 

nadzwyczajna

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Najlepiej operuje się na naszym podwórku
a sorka ja odnioslem się do obcego rapu ale to taki szczegół do niemieckiego mojego ulubionego
a rapu ze Stanów nie szanuje - kiedyś jeszcze tzn. jest paru dobrych ale nie ma o czym gadać
Kto dla Ciebie z Polski jest dobry Znawczynio i ''Koneserze'' dobrego rapu:)


Fakt, teraz w stanach zrobiło się źle, liczy się flos i nic więcej, ale kiedyś było inaczej... ja słucham rapu tego z lat 90. '96 był najgorętszy i moim zdaniem genialny, rok wielkiego, czarnego rapu.

A o Polskim ne lubię gadać DonGóral, OSTRa chyba każdy szanuje... ne ma co wymieniać.
A Peje chyba Adi wymienił raz i powiedział, że kiedyś to On był niezły... -w :cenzura:e chyba! Pierwsze 2 jego płyty były do bani, totalne dno, ale był jedynym grającym naówczas alternatywną w Polsce muzyke to się Go lubiło.
 

czkafka

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2007
Posty
71
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
się biorą dzieci ?
Adi ,

Cholera! Caly czas mówisz, jak wygląda prawda ? Nie rozumiesz? W tym wypadku nie da się jednoznacznie ustalic prawdy! Mozna jedynie przedstawic swoje zdanie i tyle.
Mozemy wiekami się upierac co do swoich racji ,ale co to zmieni ?

Mozna zobrazować innym jak hh wygląda od strony fana ...
Równie dobrze można pokazać jak wygląda ten caly hh ze strony osoby, ktora zdecydowanie za nim nie przepada.


Tu nie ma nic do podtrzymywania. Napisalam co mi się nie pasuje , co mnie denerwuje w tej muzyce.
Nie musisz się z tym zgadzac. Mnie to wisi i powiewa.

Zaczęłam twierdzić!? To chyba bylo jasne od początku.. ;/


Jezeli rzucam mięsem to w tą kulturę, nie konkretnie w ciebie.
Tak, rozumiem że jestes jej czescią i będziesz jej bronil jak tylko mozesz.
Rozumiem. Ale poprostu ja to widzę tak , a nie inaczej ....
Nie mam w zwyczaju grzecznie potakiwac jeśli mi cos nie pasuje.


Zdarzają się wyjątki. Moze jestes jednym moze nie.
Szczerze mówią mnie to obchodzi tyle co ....
 

ADI-mistrzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Legionowo
Ja słucham tylko PL HH bo się jak by bardziej do mnie odnosi.
A HH w stanach i w Polsce kiedyś był dobry... teraz to trochę o kasiorkę chodzi (trochę... mało powiedziane).
Ogółem staram się nie wypowiadać o osobach których nie słucham (w tym peji) a to że kiedyś był dobry to jakoś z czymś skojarzyłem, ale już sam nie wiem z czym.

A czkafka... nie chce mi się już z Tobą gadać...
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Cholera! Caly czas mówisz, jak wygląda prawda ? Nie rozumiesz? W tym wypadku nie da się jednoznacznie ustalic prawdy!
Mozna jedynie przedstawic swoje zdanie i tyle.
Mozna podac jakis przyklad??

bity nie sa instrumentem, to ukladanie zapisanych dzwiekow, tego nie zaakceptuje, ale pod wzgledem ludzkiego glosu ustepuje
Ja praktycznie nic nie wiem o robieniu bitów (i nie potrzebna mi taka wiedza)...
CZytajac zapowiedz plyty na ktora z niecierpliwoscia czekam (nowa OSTRa):
"Dla ciekawych: przy produkcji płyty użyto instrumentów: Waldorf MicroQ, Yamaha Motif XS8, Nord Lead 2x, Nord Electro2/73, Korg Radias, Novation K-station , Roland VP-550 , skrzypce elektryczne Yamaha , AKAI MPC1000, AKAI S5000)."
Czy to w koncu sa instrumenty czy nie?
 

Quopotek

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2006
Posty
360
Punkty reakcji
0
Jak chcecie rapu z "prawdziwymi" instrumentami to polecam The Roots.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Mam nadzieje ze O.S.T.R kiedys nagra plyte calkowicie z tradycyjnymi instrumentami... Juz grywa koncerty wraz z SOFĄ... OSTR skrzypce + "wokal" + SOFA - perkusja, gitara, bas, klawisze.

Calkiem niezle to wychodzi... Dorzucic do tego jakis skaksofonik i bylo by niezle...
 

ADI-mistrzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Legionowo
Ehh... kłócicie się o instrumenty... Czy to ważne czy coś jest tym instrumentem czy nie ? Jeśli artysta potrafi to wykorzystać tak, aby wydobyć z tego pożądane przez niego dźwięki które wpadają w ucho, to chyba niema o co się kłócić.
Jedni tworzą muzykę w taki a drudzy w inny sposób. Jedni wygrywają dźwięki na instrumentach, inni te dźwięki wycinają i sklejają z innymi dźwiękami tworząc inną muzykę.
Dla mnie nawet gramofon jest instrumentem muzycznym. Sam tworze bity i wiem ile z tego można wyciągnąć. Wycinam dźwięki które według mnie są najpiękniejsze, potem siadam i sklejam je, dobierając odpowiednio, przycinając itp. Dla mnie bit jest zlepkiem najpiękniejszych dźwięków brzmień.
A skrecz czym jest ? Jeśli jest rodzajem dźwięku to musi być wydawany przez instrument, a tym instrumentem jest owy gramofon.
Ja tam się nie zastanawiam co jest instrumentem a co nie... po prostu tworzę muzykę...
Bo każda muzyka ma jakiś swój urok. Punki itp kochają gitary i ich brzmienia. Ja kocham gramofony i płyty winylowe. Niesamowicie wiele radości sprawia przesłuchiwanie płyt winylowych, szukania innych, szukania w nich pożądanego dźwięku...
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
CzkafkaMyślę, że źle podchodzisz do tematu. Jak dla mnie zamykasz się na tą kulturę i nie dopuszczasz do siebie pewnych faktów. Gust to jedno, ale są pewne obiektywne prawdy.
Jak już mówimy o przeslodzonych badziewiach, to juz nie tyle Mezo co Verba (na samą myśl mnie mdli) .
Mi nie chodzi o to ,zeby kazda piosenka byla o tym, jak to sie autor zakochal w Marlence.
Tylko czemu co druga piosenka ma być o tym "jak to się fajnie dupczyło z tą :cenzura:ą Marlenką w piątek , i z suką Martynką w sobotę " ?
Niestety teraz takie motywy są teraz na porządku dziennym. Mnie też denerwuje, gdy jakiś troglodyta nawija teksty rodem z rynsztoka. Jednak (podobnie jak tłumaczyła Nadzwyczajna) nie oznacza to, że wszędzie uświadczysz podobnych klimatów.

W rapie odnajdziemy głos ludzki, instrumenty... - bity oparte na perkusji lub urządzeniu elektroakustycznemu
W rapie występuje bardzo zarysowany rytm, melodia, metrum, harmonia, dynamika....

Czy dalej uważasz, że rap to ne muzyka?
Ehh... kłócicie się o instrumenty... Czy to ważne czy coś jest tym instrumentem czy nie ? Jeśli artysta potrafi to wykorzystać tak, aby wydobyć z tego pożądane przez niego dźwięki które wpadają w ucho, to chyba niema o co się kłócić.
Jedni tworzą muzykę w taki a drudzy w inny sposób. Jedni wygrywają dźwięki na instrumentach, inni te dźwięki wycinają i sklejają z innymi dźwiękami tworząc inną muzykę.
(...)
Bo każda muzyka ma jakiś swój urok. Punki itp kochają gitary i ich brzmienia. Ja kocham gramofony i płyty winylowe. Niesamowicie wiele radości sprawia przesłuchiwanie płyt winylowych, szukania innych, szukania w nich pożądanego dźwięku...
Tak, to forma muzyki. Bo w muzyce najważniejsza jest pewna ekspresja, sztuka przez nią przemawiająca. Dobrze ujął fakt Adi(pogrubione). Dla jednego będą dźwięki gitary dla innego bity, skrecze, sample. Ja osobiście bardziej obstawiam przy pierwszym, ale uznaję zasadę iż nie można obiektywnie stwierdzić co jest lepsze. Hip-hop jest muzyką prostszą od rocka czy metalu, w kwestii melodii czy dźwięku bardziej ograniczoną. Nie oznacza to jednak-gorszą. To tak jakby kłócić się o wyższości domu na przedmieściach z apartamentem. Wiadomo, apartament lepiej urządzony, wyposażony. Ktoś jednak wybierze dom, tam mu się podoba atmosfera i nie potrzebuje nic więcej. Trzeba mieć na względzie, że do kogoś przemawia muzyka takiego rodzaju, która przy innych niż nasze okolicznościach, warunkach jest dla niego wspaniała.


A’propo punka to sorry, ale to są ciągle te same piosenki oparte na 3 czy 4 dźwiękach, bez rytmu, a artyści ne pokazują w ogóle żadnej skali tudzież innych wokalnych umiejętności…
A anarchiści? Istna Utopia rzeczywistości… :/
Żeby nie robić off'a powiem krótko. Szala w tym momencie się przechyliła, bo sama mocno uogólniasz.

Ja słucham tylko PL HH bo się jak by bardziej do mnie odnosi.
A HH w stanach i w Polsce kiedyś był dobry... teraz to trochę o kasiorkę chodzi (trochę... mało powiedziane).
Ogółem staram się nie wypowiadać o osobach których nie słucham (w tym peji) a to że kiedyś był dobry to jakoś z czymś skojarzyłem, ale już sam nie wiem z czym.
Prawie każdy gatunek na początku krystalizuje się z czystej potrzeby na pewne brzmienia, z pasji. Po pewnym czasie, wraz z jego popularyzacją ktoś zauważy, że można na tym zbić kokosy. Każda więc odmiana muzyki zyskuje komercyjny charakter, wykorzystuje się ją do zarabiania. HH nie jest przecież wyjątkiem. To, że w tv leci jakiś szajs nie przekreślać całego charakteru tej muzyki i jej historii.
 

ADI-mistrzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Legionowo
Ja jeszcze dodam...
Nie potrafię wyobrazić sobie dobrego rapu który jest komercyjny... Bo jak ktoś może pisać teksty o problemach w życiu, o tym co go boli itp skoro sam niema żadnych problemów, żyje mu się idealnie i się nie martwi... Jedno drugie wyklucza, wiec moim zdaniem po prostu niema dobrego rapu (mówię ciągle o Polsce) i komercji w jednym. Bo jak można napisać kawałek pod wpływem emocji bez owych emocji ?

Pozdrawiam
 
Do góry