Choroba jak każda inna, nie ma się co wstydzić. Odbyt jest bardzo silnie ukrwiony, duże naczynia pod wpływem tarcia, rozszerzają się i kurczą. Krążenie w miednicy jest czasami słabsze, dochodzi do degeneracji naczyń, tworzenia się guzków krwawniczych. Łatwo sobie z tym radzić. Jeżeli jednak ból jest silny, pulsujący, wydalamy czarny stolec, odkryjemy świeżą krew, warto udać się do proktologa.
- kąpiel w ciepłej wodzie pobudza krążenie, działa odprężająco i przeciwbólowo, zmniejsza obrzęk żył.
- należy się podmywać po każdym wypróżnieniu, tylko czystą wodą bez użycia żadnych mydeł (stymulują stan zapalny i drażnią),
- do nasiadówek; sól gorzka (epsomit), oczar wirginijski, kora dębu, kwiat kasztanowca, szałwii, tymianku, kwiat krwawnika, kwiat nagietka,, rumianku,
- można po umyciu przykładać torebki z czarną herbatą,
- na silny ból torebka z lodem na 20 minut,
- smarujemy cieniutko wazeliną witaminą E w płynie, olejek z kiełków pszenicy, balsam z żywokostu lekarskiego, nagietka lekarskiego, surowe tarte ziemniaki,
- wypoczynek z nogami uniesionym w górę, celem zmniejszenia ciśnienia w miednicy,
- okłady z gotowanej cebuli,
Bardzo ważna jest dieta przeciwdziałająca zaparciom, bogata w błonnik, owoce, warzywa, płatki owsiane, grube kasze, ciemne pieczywo.
- siemię lniane w każdej postaci, ColonC z babką płesznik,
- generalnie odrzucamy; sól, kawę, mocną herbatę, alkohol, ostre pikantne potrawy, cocacolę, czekoladę i kakao,
- pijemy bardzo dużo płynów, w ten sposób obniżamy ciśnienie i oczyszczamy organizm,
- można wspomóc wątrobę; raphacholin, cynarex, sylimarol,
- można zastosować kapsułki troxerutin, diosminę, venescin, witaminę C z rutyną, rutinoscorbin, scorbolamid,
- dużo ruchu, spacery, lekkie sporty,
- nie wolno absolutnie niczego dźwigać.
Pozdrawiam