Mamatwojejbabci
Nowicjusz
Heppysad znam. Lubię nawet, taka bujana nieszkodliwa muzyka. Koncerty są sympatyczne.
Gdy byłam pierwszy raz, grali w klubie, nie znowu takim dużym, za niewielką opłatą. Na koncercie byli stali bywalcy podobnych imprez... Jeny to było gdzies tam w 2005 roku po udanym koncercie, grałam z chłopakami z zespołu w piłkarzyki. Miło naprawdę
Wybrałam się po jakimś czasie na 2 ich koncert. Grali z hurtem. I co? BYŁAM W SZOKU!!!
Zgraja różowych 13-latek stojąca pod sceną z maskotkami i krzycząca "Kuba kochamy Cię, jesteś słodki"...na szczęście zanim pogo się rozkręciło musiały iść do domu... nie dostały autofrafów;( <hahaha>
Kilkakrotnie pojawiła się tu opinia, że happysad grają punk rocka (?!) sorry... ale jak dla mnie to jest raczaj poprock z domieszką reggae...
Gdy byłam pierwszy raz, grali w klubie, nie znowu takim dużym, za niewielką opłatą. Na koncercie byli stali bywalcy podobnych imprez... Jeny to było gdzies tam w 2005 roku po udanym koncercie, grałam z chłopakami z zespołu w piłkarzyki. Miło naprawdę
Wybrałam się po jakimś czasie na 2 ich koncert. Grali z hurtem. I co? BYŁAM W SZOKU!!!
Zgraja różowych 13-latek stojąca pod sceną z maskotkami i krzycząca "Kuba kochamy Cię, jesteś słodki"...na szczęście zanim pogo się rozkręciło musiały iść do domu... nie dostały autofrafów;( <hahaha>
Kilkakrotnie pojawiła się tu opinia, że happysad grają punk rocka (?!) sorry... ale jak dla mnie to jest raczaj poprock z domieszką reggae...