O UKIP dla pana (pan K)
Nasze, pożal się Boże, autorytety, powtarzają: UKIP zdobył 18 procent głosów, a ma tylko jednego parlamentarzystę, to niesprawiedliwe.
Cóż, może i niesprawiedliwe - pokaż mi zatem system sprawiedliwy...
U nas partia, która zdobędzie 4,9 procenta głosów, nie dostanie nic, a ta, która weźmie 5,1 procenta - od razu ze dwadzieścia mandatów. A partia, która dostanie 40 proc. przy sprzyjającym układzie może mieć ponad 50 proc. Sejmu i rządzić, jak PO z PSL, totalnie mając gdzieś opinie całej reszty, choć 40 procent przy zwyczajowej w III RP frekwencji poniżej 50 proc. nie oznacza legitymacji nawet połowy społeczeństwa. (6,9 miliona ludzi głosowało na Po+PSL 18% ogółu)
Na sprawę trzeba spojrzeć inaczej. Co to jest UKIP? Ugrupowanie, którego sztandarowym postulatem było doprowadzenie do referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Kiedy postulat ten stał się popularny, lider rządzącej Partii Konserwatywnej przestraszył się, że UKIP dostanie nie 18 procent, a o kilka więcej, to zaś będzie go mogło kosztować większość rządową. Bo JOW działa podobnie jak ordynacja proporcjonalna z progiem, tylko ten próg jest umieszczony znacznie wyżej. Masz 25 procent i nie dostajesz nic, a rywal wszystko, ale jak podskoczysz jeszcze o dwa procent, to odwrotnie (w wersji brytyjskiej, gdy nie ma drugiej tury miedzy dwoma liderami).
Efekt? Cameron wygrał, bo przejął sztandarowy postulat UKIP i obiecał wspomniane referendum. A ponieważ tam istnieją mechanizmy zmuszające polityków do dotrzymywania obietnic, wiadomo już, że to referendum się odbędzie - za dwa lata. Nie ma UKIP w Izbie Gmin, ale mimo to jej polityczna racja istnienia została zrealizowana.
Gdyby w Wielkiej Brytanii używano ordynacji proporcjonalnej, byłoby odwrotnie. UKIP uzyskałaby, powiedzmy, 20 proc. miejsc w parlamencie. Jej wyborcy byliby reprezentowani. Doszłoby do głosowania, zapewne na wniosek UKIP, w którym jej posłowie zagłosowaliby za referendum, a cała reszta parlamentu, oczywiście, przeciw, bo jakiż by niby miała powód głosować inaczej? I tak by się marzenia o referendum skończyły, chyba, że UKIP zdobyłaby w którymś momencie ponad połowę mandatów, co się w proporcjonalnej ordynacji prawie nie zdarza, albo zahandlowałaby z inną partią, spełniając w zamian jakiś jej postulat.
Ordynacja, jaką mamy w tej chwili, tworzy pańszczyźnianą więź pomiędzy posłem a jego wojewódzkim "baronem" i samym prezesem. Los tego posła zależy całkowicie od kaprysu tej dwójki, od tego, czy baron i prezes zechcą go umieścić na liście, czy nie zechcą.
Argument "gdybyśmy mieli JOW, niepodzielnie rządziłaby PO (albo PSL, albo PiS po ewentualnej zmianie nastrojów) jest demagogią jeszcze większą niż ta o UKIP. Owszem, rządziłaby niepodzielnie partia, która zyskałaby największe poparcie. Ma to swoje minusy, ale ma i plusy. Nie mogłaby po sknoceniu tego czy tamtego usprawiedliwiać się, jak to słyszymy od ćwierć wieku, że koalicjant jej nie pozwolił, że chciała, ale nie mogła, że "wicie, rozumicie".
Ale ważne jest co innego: gdybyśmy mieli JOW, nie byłoby ani PO, ani PSL, ani PiS - żadnej z tych partii w obecnym kształcie. To znaczy, może by się tak samo nazywały, może by miały identyczne programy i na starcie składały się z tych samych ludzi, ale nie byłyby dworami poddanymi całkowicie kaprysom prezesa i wiernych mu baronów
=====================================================================================
Przy czym dodam wybory - jeżeli uda się zrealizować referendum w sprawie JOW na TAK przy +50% frekwencji - odbędą się jeszcze w starym systemie!!!
Posłowie w JOW reprezentują zatem społeczeństwo i obywateli a nie prezesa i barona. Gdyby taki Kaczyński chciał skasować Kowala to on mógłby mu spokojnie odpowiedzieć: a całuj mnie tu i tam. Ja mam za sobą swój okręg wyborczy, to mnie tam wybrali, a nie te dwie czy trzy literki, którymi zarządzasz. I jak mnie wyrzucisz z partii, to i tak wejdę do Sejmu, będziesz miał jednego posła mniej.
====================================================================================
Herbatniczku straszysz mnie nowymi mordami i cały czas trzymasz stronę starych znoszonych mord
???? Czyli uważasz lepiej nic nie robić???
Podkreślam chciałbym poznać wasze opinie o Polsce, wasze odczucia - zgadzacie się na to co jest teraz? Co byście widzieli jaką Polskę w jakim systemie? JOW-u nie są panaceum na rozwiązaniem wszystkich problemów, trzeba poczekać na program Ruchu Kukiza. Dla mnie Polska nie zmieniła się od lat nic poza sklepowymi pułkami i tym, że jest na nich więcej. Dalej jest w Polsce tak, że nikt przed nikim nie odpowiada i nie jest rozliczany ze swojej roboty.
====================================================================================
Macan - mówisz wyzbyć się starych polityków - no pewnie jasne czemu nie - zostawiłbyś starych? Niech nawet ludzie głosują na Kukiza aby mieć nadzieje na to, że coś zmieni - co PIS coś zmieni? Gdyby mi to napisał starszy pan po 50-60 to może bym mu dał spokój ale bądźmy poważni. Co do Stonogi to jest bardzo ciekawe czy on jest narzędziem w rękach kogoś celem osłabienia anty-systemowców czy ma jakiś swój inny cel? Przestawiając jego osobę nie możemy mieć pewności, że jest w pełni czysta. Internet szumi ona ma wiele fanów 114 zarzutów 114 uniewinnień, mafa mu nawet weszła na długi swego czasu było o tym w UWADZE na tvnie i gość stracił wszystko. Teraz jest gazeta odbudował się dziwnie szybko, sprzedaje udziały do byznesu na swojej stronie. A poza tym zna się z Panem Piotrem Tymochowiczem - polecam poczytanie na Wikipedii kim ten pan jest.
===================================================================================
Davidas
Jeszcze raz co do Stonogi to ludzie widzą w nim biznesmena nie koniecznie osobę z wizją, której mogli by zaufać. Popularność internetowa to nie wszystko o czym wie bardzo dobrze Korwin. A on ma 2 razy większą widoczność w sieci od Stonogi i to od wielu lat i nie małe pieniądze na koncie jak przystało ba arystokratę. Przy czym startował 6 -cio krotnie na prezydenta z bardzo słabymi wynikami. Dodatkowo jeżeli wieżę w struktury Kukiza powstające i rodzące się już od wyborów prezydenckich to kto stanie za Stonogą internauci?????