W raju muzyki,
W pokoju z nutką,
Bawią się chłopczyki
Z dziewczynką malutką.
I nic w tym dziwnego
Gdyby nie fakt,
Że czynią dużo złego
Tańcząc ładnie w takt...
Gdyż dziewczynce
Zaproponowano narkotyk,
Przejdzmy na ty- Alince...
Poczuła zły dotyk...
Alinka nie wiedziała
Bawiąc się z chłopcami,
Że w krwi miała
Seks... a za plecami
Grono zboczeńców,
Zwykłych prostaków...
Dostała kilka wieńców
Dla dobrego smaku.
Bo zboczeńce to ludzie
Mądrzy i przebiegli,
Zgwałcili po trudzie
Dnia, a potem zbiegli...
Szkoda mi jej
W pokoju z nutką,
Bawią się chłopczyki
Z dziewczynką malutką.
I nic w tym dziwnego
Gdyby nie fakt,
Że czynią dużo złego
Tańcząc ładnie w takt...
Gdyż dziewczynce
Zaproponowano narkotyk,
Przejdzmy na ty- Alince...
Poczuła zły dotyk...
Alinka nie wiedziała
Bawiąc się z chłopcami,
Że w krwi miała
Seks... a za plecami
Grono zboczeńców,
Zwykłych prostaków...
Dostała kilka wieńców
Dla dobrego smaku.
Bo zboczeńce to ludzie
Mądrzy i przebiegli,
Zgwałcili po trudzie
Dnia, a potem zbiegli...
Szkoda mi jej