Gomorra

[Tiana]

Pożyczyłam sobie w końcu Gomorrę i ją męczę teraz. Przyznam, że spodziewałam się czegoś innego, nie wiem sama, może jakiejś płynniejszej fabuły, czegoś w stylu "Ojca Chrzestnego". Tymczasem trudno mi się to czyta, nie wiem, czy dojadę do końa.
A wam, jak się czytało, czy tylko mnie tak źle się czyta tę książkę. Może to jest kwestia innych oczekiwań, co do niej. :niepewny:

 

[Misholec]

Najpierw widziałem film. Potem przyszedł czas na książkę i mi się czytało wyśmienicie. Nie spodziewałem się czegoś w rodzaju "Ojca Chrzestnego", tylko bardziej nastawiłem na reportaż i analizę. Nie zawiodłem się.

Zdecydowanie polecam też film o tym samym tytule. Bardzo swego czasu głośny i popularny

 

[samozdrowie]

Ja właśnie nie czytałam książki, ale film mnie bardzo zawiódł. Kiepski strasznie, zasnęłam na nim chyba bo nie pamiętam zakończenia. Jeśli książka jest tak samo kiepska, to chyba się nie skuszę.

 

[Misholec]

Ja właśnie nie czytałam książki, ale film mnie bardzo zawiódł. Kiepski strasznie, zasnęłam na nim chyba bo nie pamiętam zakończenia.

Fakt, że Ci się nie podobał nie znaczy, że kiepski. Może był za trudny, może nie dla Ciebie, ale na pewno nie kiepski. Spójrz na niego obiektywnie.

No i jak można tak oceniać film, który się przespało

 

[katik]

mojej kolezance bardzo się podobała ta książka, jak mi pożyczy to napiszę co o niej myślę.