GMO w Polsce - przegłosowano cichaczem 8 listopada

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Kupuję kilo mięsa, powiedzmy karkówki bez kości. W tym kawale już jest ileś tam tłuszczu i co-nieco wody.
Przy mieleniu dodaję cebulę, czosnek, zioła i przyprawy smakowe oraz jajka i tartą bułkę. Czasem jeszcze panierkę (mąka)
Podczas smażenia kotlety wchłaniają tłuszcz (zwierzęcy lub roślinny)
Ile procent mięsa mam w usmażonych kotletach?

Myśleć!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
karkówka ? trochę za tłusta. Lepiej szynkę bez kości. Kosztuje niewiele drożej a jakość bez porównania. Dobry jest też filet/polędwica z indyka
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Nadal bedziesz mieć w kotlecie mniej niż 100% mięsa.
A jak chodzi oGMO, to chodzi o karmę, zawierającą kukurydzę. Jndyk na pewno może być tym karmiony.
"rozrzedzanie" dodatkami bez GMO powoduje mniejszą szkodliwość kotletów i parówek
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Wystarczy obejrzeć film "Korporacyjna żywność" aby zdobyć trochę wiadomości obniżających apetyt :)

Piękny kapitalistyczny raj gdzie plebs ( wiekszosc z was ) wcina trucizny a elita ? Elita wie co robić.


Cytat:
From 1994 to 2005 I was the executive chef at the White House. This offered me not only the personal honor of serving two unique and interesting first families, but the professional challenge of fulfilling Hillary Clinton's mandate of bringing contemporary American cuisine and nutritionally responsible food to the White House.

This meant that nearly all the product used was obtained from local growers and suppliers. There was a small garden on the roof of the White House where produce was grown.

The ethic of the purchasing and the cooking at the White House under my direction and under the continuing direction of [current Obama White House executive chef] Cris Comerford is one of respect for the pedigree of the product and manner it is grown, gathered, raised or caught.​
The Clinton and Bush families dined regularly on organic foods. Both wagyu and grass-fed beef were frequently used.​
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Powiedzcie, dlaczego Mnie to wszystko wcale nie dziwi???
Niech sobie tam wprowadzają... Patrzeć tylko kiedy - ekologiczne "chowanie" kur i kaczek będzie karane!
Nigdy w życiu nie kupie nic a nic z GMO!
Jesz juz nawet nie wiedzac o tym, chociażby z powodu ze duza czesc zwierzat na uboj jest karmiona takimi produktami.

A etykiety bedę czytał od A do Z ... no chyba że... faktycznie... nie będą musieli informować o GMO. W innych postach chcieliście dowiedzieć się kiedy będzie koniec świata???? Odpowiedź macie tu. Własnie się zaczęło - i proponuję wszystkim Polakom - zwolnić się z pracy i zatrudnić na lewo!!! Po co płacic emerytalne gdy ... na bank się do Emerytury nie dociągnie???? A myslicie - że po co to wszystko??? Jest przeludnienie i koniec... Nikt nikogo trzymac do 80 czy 90-siątki nie będzie bo to nie opłacalne... a GMO powybija trochę ludu

Skad wiesz ze ty nie będziesz tym wyludnionym ???


Możliwe, że jestem nie na czasie... jednak jem jak najmniej gówien. Mieszkam jakąś godzinę od miasta na totalnym odludziu[ bliżej mam do lasu i jeziora, niż sąsiada], a sąsiedzi to w większości gospodarze. Zanim tam zamieszkałem nie miałem pojęcia jak smakuje prawdziwe mleko, ser, kiełbasa itd. i zajadałem się gównem z marketu. Z okolicznymi gospodarzami żyję bardzo dobrze[ czasami pomogę, wypijemy u mnie itd], więc nie mam problemów ze zdrowym jedzeniem.
No to dobrze dla ciebie, aje jesteś w mniejszości. W miastach jest całkowicie inny tryb życia, a dzisiejszy system ekonomiczny zmusza ludzi do tłamszenia sie w takich wynalazkach bo innaczej o prace ciezko.

Dlaczego mam krzyczeć, że MC gówno do zło? Każdy to wie i ma wolny wybór... jeśli ktoś lubi taki syf to proszę bardzo. Nie pasuje mi natomiast, że po wprowadzeniu GMO wszystko będzie GMO i nie będę miał wyboru.
Duzo osób w przypadku MC donaldów tez nie ma do końca wyboru , bo jedzenie to jest napakowane chemia i skutecznie oszukuje mozgi.
Niech żyje kapitalizm.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 465
Punkty reakcji
109
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Sama modyfikowana żywność to nie koniec świata, jemy ją nie od dzisiaj. Z punktu widzenia biologii daje ona wiele nowych możliwości. Dyskusję trzebaby w ogóle zacząć od definicji modyfikacji genetycznej. Bo jeśli jakakolwiek ingerencja będzie się liczyć, to robili to już starożytni faworyzując określone warunki i zmieniając sposób hodowli. Oczywiście w ten sposób zmiany następywały wolniej i nagłe, laboratoryjne modyfikacje słusznie budzą niepokój. Ale nie przesadzajmy od razu wyjeżdżająć z rakiem. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie powiedzieć czy takie żarcie będzie bardziej szkodliwe niż wędlina ze sklepu.
Natomiast zdecydowanie niepokoi polityka nasiennictwa, która narzuca jeden gatunek i nawet jeśli ktoś się wyłamuje może zostać oskarżony o kradzież nasion. Wystarczy, że jego pole znajduje się obok własności osoby korzystającej z nasion modyfikowanych i te zaczną się mieszać. Po drugie tak ujednolicony plon może zostać zdziesiątkowany przez jedną, nagłą chorobę - jest zbyt mało elastyczny.
Amerykański Uczony karmił szczury przez kilka pokoleń GMO . Efekt nowe pokolenie szczurów było słabe i szybciej umierało . Większa śmiertelność młodych . Szczur ma te same organy co człowiek . Je wszystko i jeśli mu coś szkodzi to na pewno zaszkodzi człowiekowi. Rośliny GMO dostają cechy których nie posiada naturalnie zwykła roślina np posiada witaminy których nie posiada a wersji GMO posiada . Nie naturalna wielkość. Rolnik nie może wrócić do uprawy naturalnej bo rośliny po GMO nie rosną np Francja tym kraju nie ma naturalnej pietruszki . Bo zwykła roślina nie rośnie bo uprawie GMO . . Starożytności wybierali nasiona roślin które urosły większe i czekali na efekty a dziś naukowiec dodaje roślinie genetycznie specjalne cechy i właściwości . Gdyby Bóg chciał by rośliny były większe lub posiadały więcej witamin lub były odporne na robaki to rośliny miały by te cechy i hodowla tych roślin to zabawa w Boga . Rośliny GMO stanowią zagrożenie dla zwykłych roślin i mogą mieszać się że zwykłymi roślinami np Mogą połączyć się chwastami i powstanie chwast większy od naturalnego , odporny na środki likwidujące chwasty i na robaki . Robak który zje taką rośline może stać się większy i po zjedzeniu takiej rośliny zyska odporność na środki zabijające robaki . Szarańcza każde pokolenie zyskuje odporność na trucizny i dzięki GMO stanie się całkowicie odporne i większe . Będzie polować na ludzi .Masowo umierają pszczoły . GMO jest odporne na owady . Pszczoły zapylają większość roślin i dzięki temu większe pieniądze zarabiają rolnicy . Sami muszą zapylać rośliny . Bez zapylania roślin zwykłe zwierzęta nie maja co jeść bo roślina nie tworzy nasion a bez tego nie powstają nowe rośliny .
 

20maciek03

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2012
Posty
48
Punkty reakcji
0
Zanim rośliny GMO trafią na rynek przechodzą szereg badań, a ich sadzenie daje wiele korzyści, moje zdanie jest takie, żeby ta dziedzina się dalej rozwijała...
 

ernest_debesciak

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2012
Posty
580
Punkty reakcji
5
bo to ma być:

Genetycznie Modyfikowany Obywatel

za jakieś dwa - trzy lata dalszych Rządów Tuska - wejdzie w życie...
To by się zgadzało...

GMO, nagonka Polaków na Apteki (masowa!!!! - kup to, kup tamto, lecz się), pozwolenie na Trawę, Hasz na studiach, flaszki zza wschodniej GRENZE...

Polska potrzebuje DEBILI do zapindalania za frajer i robienia na cwaniaków... Trzeba USTAWOWO zmęczyć głowy - by mądrzy już się nie rodzili...
Wtedy będzie git...
GMO popsuje głowy do reszty...

No trzeba coś wymyśleć... "Porażeni" Czarnobylem właśnie dochodzą do władzy lecz... długo nie pociągną. Zamiennika trzeba szukać...
Hurtowo...

Panie... dalej nie czytać!!!
............................................................................................................................................................................................................................


Panowie, a ... po tym całym GMO to "staje" w ogóle??
No wiecie...
Muszę się martwić! Ktoś musi! Politycy - kastraty zafajdane - przejmować się nie muszą
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Amerykański Uczony karmił szczury przez kilka pokoleń GMO . Efekt nowe pokolenie szczurów było słabe i szybciej umierało . Większa śmiertelność młodych . Szczur ma te same organy co człowiek . Je wszystko i jeśli mu coś szkodzi to na pewno zaszkodzi człowiekowi.
,,Amerykańscy Uczeni" dowiedli, że przynajmniej 130% Polaków to katolicy. Zależy co dokładnie składało się na to GMO, bo sam suchy termin daje nam bardzo dużo możliwości. Poza tym nie, dieta szczura i jej implikacje nie są równe ludzkiej (weźmy chociażby czekoladę).

GMO, nagonka Polaków na Apteki (masowa!!!! - kup to, kup tamto, lecz się), pozwolenie na Trawę, Hasz na studiach, flaszki zza wschodniej GRENZE...
Tu się pogubiłem.

GMO ma prawo budzić niepokój. Sam uważam, że to surowy kopniak dla rolników, którzy pracują w bardziej tradycyjnym stylu. Ale cała ta walka i nagonka są cholernie wymuszone. Dzisiaj ludziom mówi się nawet, czego się mają bać. W internecie ACTA, SOPA, PIPA, w rolnictwie GMO. Przecież to nie są nowe rzeczy. Tak dwuznaczne ustawy są bez precedensu, ale internetowi wyzwoleńcy budzą się bo na wykopie czy reddicie biją na alarm. Popieram każde świadome działanie, ale nie jeśli ktoś robi sobie z jednej idei czystego wroga i zapalczywie z nim walczy ,,no bo chcą nas manipulować". Manipulują nami od kiedy żyjemy na tym padole, taka jest rola mediów, choć być nie powinna. Jeśli z czymś walczyć to nie ślepo, popadając w histerię. Nie chcę podjudzać, ale podobna historia jest z PO (poniekąd słabo rządzącą partią) - cokolwiek ta partia zrobi i jakie słowa nie wypowie premier będzie to kłamstwo, szyderstwo i blaga. A gdybyśmy popatrzyli na zadłużenie państwa na przestrzeni lat (które jest częstym argumentem przeciwko Tuskowi) zobaczylibyśmy, że teraz tak krytycznie nie mamy i byli gorsi premierzy. Wracając do tematu: o wiele większe wrażenie robi na mnie jak kilka domów kultury i im pochodnych skrzyknie się z własną inicjatywą i zaczną robić akcje typu ,,Food not bombs". Pomścić w internecie każdy potrafi i prawdę mówiąc, jest to zwyczajnie trywialne. Na GMO można sobie narzekać ile wlezie, ale prawda jest taka, że większość z tym nic nie zrobi.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
zastanawiam się komu szczególnie może zależeć na tym aby GMO nie było dostępne. Na pewno producentom wszelkiego rodzaju nawozów itp. Jeśli nie będzie można modyfikować roślin, tak aby nie szkodziły im np. szkodniki to pozostanie tylko chemia. warto zapłacić za czarny PR
 

inherentny

Geniu Loci
Dołączył
19 Grudzień 2012
Posty
270
Punkty reakcji
13
Miasto
kraków
Nie unikniemy GMO.
Poza tym, zakładając że żywność modyfikowana szkodzi, i tak jesteśmy truci na wszelkie mozliwe sposoby, więc GMO to po prostu kolejny do kolekcji...
 
M

MacaN

Guest
Co się tyczy GMO - Nie uważam, aby Polski rząd miał na celu wymordowanie Polaków. Im nas więcej, tym dla państwa lepiej moi mili, więc bez przesady ;)

Wielu naukowców wypowiada się o tym dobrze, na pewno można zmodyfikować roślinę tak, aby miała zły wpływ, ale one będą modyfikowane tak, by nie trzeba ich było pryskać nie wiadomo jaką ilością chemii.

Założę się, że pryskanie roślin jakimś świństwem jest bardziej rakotwórcze, niż wyeliminowanie jednego genu w np. kukurydzy ;) poza tym, jeśli tak na to spojrzeć, to taka żywność jest także bardziej naturalna, niż ta, co ją dziś kupimy w np. marketach.



jeszcze jedno - nie jesteśmy królikiem doświadczalnym, w USA GMO to norma.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
GMO to także buraki cukrowe i rzepak.
Mniej szkodliwy jest cukier nierektyfikowany, brązowy, ale alkohol z cukru nie jest mniej szkodliwy od słodzonej herbaty.
Miód rzepakowy, to też GMO.

Sól bydlęca alias "jezdniowa" jest okrywą dla soli kopalnej - zdrowszej od warzonej (oczyszczonej). Pogranicze kopalnej soli białej i tej soli kopalnej-okrywy (z zanieczyszczeniami) jest najzdrowsze przy soleniu po gotowaniu.
Innej soli w handlu nie było.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 465
Punkty reakcji
109
Miasto
Dąbrowa Górnicza
Zanim rośliny GMO trafią na rynek przechodzą szereg badań, a ich sadzenie daje wiele korzyści, moje zdanie jest takie, żeby ta dziedzina się dalej rozwijała...

Po prowadzeniu GMO zyskają wielkie Korporacje . Polska straci kontrole nad produkcją żywności. Dlatego wiele krajów Europie Zachodniej nie zgadza się na GMO . Nie chce stracić kontroli nad produkcją żywności . Kapitał Amerykański jest powiązany Izraelem . Jest ryzyko że poprowadzeniu GMO zyska Izrael który będzie kontrolował produkcje żywności . Dzięki przyjęciu ustawy o GMO spełnią się słowa Premiera Izraela o wykupieniu Polski i Węgier. Jak podały węgierskie media 10 października na forum ekonomicznym w Tel Awiwie prezydent Izraela Szymon Peres stwierdził, że m.in. Ekonomia Izraela rozkwita. Izraelscy biznesmeni inwestują wokół całego świata. Izrael osiągnął bezprecedensowy sukces ekonomiczny. Dziś osiągnęliśmy gospodarczą niezależność, i wykupujemy Manhattan, Węgry, Rumunię, Polskę. I jak ja to widzę, nie mamy żadnych problemów.
 

MarcinMonter

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2013
Posty
5
Punkty reakcji
0
Dzisiejsza żywność z supermarketów to syf który celowo wprowadzają aby ludzie chorowali, a konerny farmaceutyczne trzymają na tym łapę. GMO to kolejny etap produkcji.
 

orkus

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2011
Posty
84
Punkty reakcji
3
Wiek
44
A co z rolnikami? Część z nich chce mieć możliwość hodowli upraw GMO na swoich polach - i mówią to świadomi ludzie, którzy znają się na chemii, na rolnictwie, na procesach produkcji, znają konsekwencje wprowadzenia i nie-wprowadzenia GMO, dlaczego tak niewiele mówi się o ich głosie?
 
Do góry