Głupie, Ale Trudne Zagadki.

black.doll

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bełchatów
no to teraz jaaa.....

w pewnym miasteczku mieszkał Golibroda czyli 'człowiek, który golił brody wszystkim, którzy sami sobie nie golili brody'. Jeśli ktoś sam sie ogolił to Golibroda przechodził obok niego spokojnie, jeśli natomiast zobaczył kogoś, kto nie golił sobie brody sam, natychmiast go gonił i przemocą golił mu brodę. Każdy zobaczony przez niego w miasteczku człowiek, który nie golił sobie sam brody, był natychmiast przez niego ogolony, a ten kto sie ogolił sam był dla Golibrody nietykalny

kto golił Golibrodę?

podpowiem tylko że golibroda sam sie nie golił....
 

*Ktosik:D

rozhuśtywacz brzóz
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
850
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
NeverLand
golił brody wszystkim, którzy sami sobie nie golili brody'

podpowiem tylko że golibroda sam sie nie golił....
no skoro sam sobie nie golił brody, a golił wszystkich którzy sami sobie nie golili brody, więc powinien za sobą ganiać z brzytwą :D..toż to pętla :lol:
 

acrz

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2006
Posty
274
Punkty reakcji
0
Wiek
42
na takiego twardziela to tylko żona

ew. teściowa ;)
 

kmikos168

Nowicjusz
Dołączył
21 Maj 2006
Posty
153
Punkty reakcji
0
Wiek
39
nikt nie powiedzial ze Golibroda nie ma brody <_< moze nie jest ogolony
 

black.doll

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2007
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Bełchatów
na takiego twardziela to tylko żona

ew. teściowa ;)

hehe chodziło tylko o to że golibroda jest kobietą...czyli bardzo blisko :D :D

Dwóch ojców i dwóch synów otrzymało kwotę 150 zł. Podzielili się równo i każdy otrzymał po 50 zł.
czy to jest mozliwe?

no a co powiecie na to :D
 

Doomcloud

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2007
Posty
142
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków/Łódź
Na ziemi leżą dwie monety - w sumie 15 groszy. Ale jedna z nich to NIE JEST dziesięciogroszówka.
Jakie to monety? :)
 

wiewiora_wredna

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2007
Posty
6
Punkty reakcji
0
może odpowiedz na pytanie jakie są to monety to: są to okrągłe monety, :mruga: kanciastych nie widziałam dotąd w obiegu
 

Charlotta

Nowicjusz
Dołączył
3 Czerwiec 2007
Posty
793
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Grudziądz
No to ja wam zadam zagadkę :D (jeśli już taka była to sory ale ja nie w temacie)

Pewien bogacz, bardzo skąpy i surowy miał wielką i drogą posiadłość. Martwił się okropnie że któregoś dnia ktoś wedrze się na jego teren i zabierze mu wszystko co ma a miał wielką obsesję na tym punkcie i nie mial ochoty się nawet jabłkami z drzewa dzielić z biedakami :) Wpadł więc na pomysł żeby zatrudnić nocnego stróża. Jak pomyślał, tak zrobił-zatrudnił Antka. Mijały dni, bogacz i skąpiec był zadowolony z posługi Antka. Pewnego wieczoru skąpiec rozmawiał z Antkiem i wspomniał że następnego dnia leci za granicę w interesach. Jednak następnego dnia rano Antek przybiegł zaniepokojony do swego pracodawcy i zaczął go prosić żeby nie leciał za granicę bo śniło się Antkowi że jego samolot rozbije się i nikt nie przeżyje. Przestraszony bogacz usłuchał Antka inie poleciał. Potem bogacz oglądał wiadomości w tv i okazało się że Antek miał rację! Samolot do którego miał wsiąść bogacz rozbił się w drobny mak i nikt nie przeżył! W tej chwili bogaczowi zaświtała myśl w głowie i przywołał do siebie Antka. Powiedział mu: "Muszę ci podziękować. Uratowałeś mi życie i za to dzięki ci! Ale niestety muszę cię zwolnić...". I tu jest pytanie. Dlaczego bogacz chce zwolnić Antka skoro ten uratował mu życie?
:D
 

skakanka25

Neko
Dołączył
8 Sierpień 2005
Posty
1 181
Punkty reakcji
0
Miasto
Wojkowice
No to ja wam zadam zagadkę :D (jeśli już taka była to sory ale ja nie w temacie)

Pewien bogacz, bardzo skąpy i surowy miał wielką i drogą posiadłość. Martwił się okropnie że któregoś dnia ktoś wedrze się na jego teren i zabierze mu wszystko co ma a miał wielką obsesję na tym punkcie i nie mial ochoty się nawet jabłkami z drzewa dzielić z biedakami :) Wpadł więc na pomysł żeby zatrudnić nocnego stróża. Jak pomyślał, tak zrobił-zatrudnił Antka. Mijały dni, bogacz i skąpiec był zadowolony z posługi Antka. Pewnego wieczoru skąpiec rozmawiał z Antkiem i wspomniał że następnego dnia leci za granicę w interesach. Jednak następnego dnia rano Antek przybiegł zaniepokojony do swego pracodawcy i zaczął go prosić żeby nie leciał za granicę bo śniło się Antkowi że jego samolot rozbije się i nikt nie przeżyje. Przestraszony bogacz usłuchał Antka inie poleciał. Potem bogacz oglądał wiadomości w tv i okazało się że Antek miał rację! Samolot do którego miał wsiąść bogacz rozbił się w drobny mak i nikt nie przeżył! W tej chwili bogaczowi zaświtała myśl w głowie i przywołał do siebie Antka. Powiedział mu: "Muszę ci podziękować. Uratowałeś mi życie i za to dzięki ci! Ale niestety muszę cię zwolnić...". I tu jest pytanie. Dlaczego bogacz chce zwolnić Antka skoro ten uratował mu życie?
:D

Bo stracił przez niego kasę?
 

Charlotta

Nowicjusz
Dołączył
3 Czerwiec 2007
Posty
793
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Grudziądz
Stracił ale to nie o to chodzi. Przecież on nie był zatrudniony żeby zarabiać lub pomóc mu zarabiać kasę-to taka podpowiedź :D
 
Do góry