Gdzie ruszacie na wakacje 2010? ;)

Morphine

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2010
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Gdzie ruszacie na wakacje? Ja planuje jechać do Gołdapi na Mazurach na tydzień. :] Myśle , że spędze ciekawy urlop. :D
 
K

kinga_sc

Guest
Ja niestety musiałam zmienić lekko plany, ale wybieram się na dwa tygodnie do rodziny w Lubelszczyznę, potem na 2 tyg nad morze, potem w sierpniu myślę wyskoczyć na tydzień w góry, a na koniec tourne mam zamiar skoczyć na coroczny objazd zabytków kultury ze znajomymi.
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Ja planuję wybrać się nad morze, ale nie wiem czy się uda...
 

niezlafruzia

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Jeszcze dokładnie nie wiem, ale bardzo chciałabym pojechać w góry. Zaczynam już powoli namawiać znajomych, ale jak na razie kiepsko mi idzie. Potem może wyskoczyłabym nad jakieś jeziorko na kilka dni, bo wiadomo, że wakacje bez pluskania się w wodzie, to nie wakacje:)
 
K

kinga_sc

Guest
Ja pojadę oczywiście jak mi lekarz pozwoli...:/ Zawsze w góry jeżdżę, ale chyba nie pozwoli mi na wspinaczkę:(
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Zapraszano mnie nad morze, ale i nie chcę (bo sam) nie bardzo mam za co.
Na wakacje jak co roku wybieram się do pracy.
hmmm ale nawet od wielu lat to nawet we wakacje nie wybieram się nawet nad jezioro, a jak już to nie w celu odpoczynku
 
K

kinga_sc

Guest
Lepiej, dlatego muszę wyjechać z miasta gdzieś wypocząć. I jadę do rodziny na wieś. Nie chce za bardzo jechać nad morze, ale już obiecałam bratu. Chce po prostu odpocząć od zgiełku ulic wielkich miast, ale zaś nadmorskie miejscowości, krzyki i piski dzieci... Nie zachęcają:)
 

Morphine

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2010
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Lepiej, dlatego muszę wyjechać z miasta gdzieś wypocząć. I jadę do rodziny na wieś. Nie chce za bardzo jechać nad morze, ale już obiecałam bratu. Chce po prostu odpocząć od zgiełku ulic wielkich miast, ale zaś nadmorskie miejscowości, krzyki i piski dzieci... Nie zachęcają:)
Zawsze możesz jechać na Mazury.:p
 
K

kinga_sc

Guest
Mazury mi zbrzydły, co roku tam jeżdżę nad jeziorko, ale teraz mi się nie chce.
 
K

kinga_sc

Guest
Góry to ja kocham... ale problem w tym, że siedzenie w hotelu czy uzdrowisku to mija się z celem. Ja wolę wspinaczkę górką itd, ale niestety na to mi dziecko nie pozwala.
 

Morphine

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2010
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Góry to ja kocham... ale problem w tym, że siedzenie w hotelu czy uzdrowisku to mija się z celem. Ja wolę wspinaczkę górką itd, ale niestety na to mi dziecko nie pozwala.
Ale chwila relaksu służy każdemu, nawet siedząc na krzesełku i patrząc na krajobraz gór. ;)
 
K

kinga_sc

Guest
Nie dla mnie:) Ja bym zaraz wzięła sprzęt wspinaczkowy... No ale... W góry jadę dopiero we wrześniu.
 
K

kinga_sc

Guest
Nie, dlatego też nienawidzę morza, bo tam nie ma co robić tylko się płaszczyć na plaży. No ale obiecałam bratu, że z nim pojadę, bo chcę się jodu nawdychać... I to jedyny powód by mnie tam zobaczyli.
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Jutro jadę na tydzień nad jezioro, lipiec - Mielec (zlot znajomych z pewnego forum :D), początek sierpnia - festiwal Ozora na Węgrzech, potem jeszcze Bieszczady lub Mazury, raczej to pierwsze.
 
Do góry