diva ziomek
Niepoprawny Humanista
Witajcie.
Ostatnimi czasy byłem na 2 miesięcznej redukcji. Elegancko spaliłem tłuszcz, poszło 9kg w dół i teraz chciałbym wrócić do masówki.
Jakoś po redukcji rozregulował mi się organizm i nie zjadałbym wystarczającej ilości kalorii, więc postanowiłem kupić sobie jakiegoś gainera, jednak sprzedawca w sklepie doradził tylko i wyłącznie białko żeby się nie zalać.
Kupiłem na początek 2kg białka, ale.. czy jest sens? Potrzebuję nabić kalorii, a nie mam aż takiego nadmiaru węgli w diecie a właściwie jest idealnie. Czy po tym białeczku mogę śmiało kupić jakiegoś mutant massa czy tego typu cudo czy dalej lecieć na białku bo może mnie zalać tłuszczem?
Pozdrawiam.
Ostatnimi czasy byłem na 2 miesięcznej redukcji. Elegancko spaliłem tłuszcz, poszło 9kg w dół i teraz chciałbym wrócić do masówki.
Jakoś po redukcji rozregulował mi się organizm i nie zjadałbym wystarczającej ilości kalorii, więc postanowiłem kupić sobie jakiegoś gainera, jednak sprzedawca w sklepie doradził tylko i wyłącznie białko żeby się nie zalać.
Kupiłem na początek 2kg białka, ale.. czy jest sens? Potrzebuję nabić kalorii, a nie mam aż takiego nadmiaru węgli w diecie a właściwie jest idealnie. Czy po tym białeczku mogę śmiało kupić jakiegoś mutant massa czy tego typu cudo czy dalej lecieć na białku bo może mnie zalać tłuszczem?
Pozdrawiam.