Arina
...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
A co tam oskary! to dla mnie nie ważne! byle by mi się film podobał
Pamiętam jak nie chciałam na noego patrzeć, bo głównym bohaterem był Leonardo- a ja go nie lubię. Po 1,5 roku obejżałam i zakochałam sie z tym filmie. oglądałam go 3 raz. I znowu się popłakusiałam. Bardzo podoba mi sie sam koniec filmu, kiedy staruszka umiera w ciepłym i wygodnym łużku- tak jak powiedział jej to Jack.
Uwielbiam filmy które źle się kończą
Pamiętam jak nie chciałam na noego patrzeć, bo głównym bohaterem był Leonardo- a ja go nie lubię. Po 1,5 roku obejżałam i zakochałam sie z tym filmie. oglądałam go 3 raz. I znowu się popłakusiałam. Bardzo podoba mi sie sam koniec filmu, kiedy staruszka umiera w ciepłym i wygodnym łużku- tak jak powiedział jej to Jack.
Uwielbiam filmy które źle się kończą