Facet To świnia !

[ankita2]

Mam znajoma której życie nie ułożyło sie najlepiej !!!
ma 24 lata i dwie śliczne córeczki niestety z facetem o wiele starszym od niej i alkocholiiem !
zaczeło sie od tego że dziwczyna miała kłopoty w domu postanowiła go opuścić a ów facet dał jej schronienie i przy okazji 2 córeczki ! Męczyła sie z nim przez wiele lat .. wkońcu postanowiła od niego odejśc ... i już myslałam ze jakos lepiej ułoży sobie życie .. ale pomyliłam sie !!!
Niedawno dowiedziałam sie ( ponieważ mieskza teraz daleko odemnie ) że żyje z facetem ( Jarek ma na imie ) który niedawno wyszedł z kryminału!!! Przezyłam szok!! No ale to jej życie i każde moje próby wybicie jej go z głowy konczyła sie fiaskiem !!!
Rozmawiałm z jedna z jej córeczek przez tel i powiedziała mi ze ów jarek czasami ją bije !!! Aż mnie krew zalała jak to usłyszaam.. ale nadal byłam bezsilna próbując rozłączyc ich związek !!!!
Moja koleżanka wcale łątwego życia nie ma , brak pracy dwie małe córeczki i kompletna nędza a przy okazji nikogo kto mógł by jej pomuc !!!
Zamieszkała z tym Jarkiem ( w sumie to ona dostała mieszkanie socjalne i go przygarneła bo nie miał sie gdzie podziać).
Dziś dzwoni do mnie i mówi ze chyba jest z Jarkiem w Ciąży!!!!
Co gorsza Jarek powiedział jej zeby nawet o tym nie myslała ze jest w ciązy i broń boze mu o tym nawet nie mówiła bo gdy tak bedzie on natychmiast sie od niej wyprowadz !!
to mnie dobiło konkretnie nic tylko jednookreslenie cisnie mis ie na usta Piepszony Dzieciorów!!
Krzyczy na nią za to że zaszła w ciąze tak jak by tylko ona była temu winna !!!!
I jak nie mam uważać że faceci to świnie ???
ja wiem zeniemoge tego uogólniać ale....
a co wy na to???
Jutro idzie do lekarza.. bedziemy pewne czy bedzie trzecie dziecko czy nie??
ja juz na zapas sie martwie jak ona sobie poradzi bez zadnych srodków do życia !!!

 

[Pancernik]

Nie tez dzial. Ciazy to w sumie nie dotyczy. Pasuje mi to raczej na trudnosc zyciowa. Przenosze.

 

[adxa]

mysle ze uzylas zlego stwierdzenia
w tym przypadku nie mozna mowic ze facet to swinia bo jego nie mozna nazwac facetem
chyba nie dokonca wie do czego sluzy przyrodzenie bo wklada gdzie nie trzeba a potem nie chce brac za to odpowiedzailnosci
to jest jakis nieudany eksperyment Boga a nie facet :/

 

[kmikos168]

Zupełnie nie wiem jak można sie z kimś takim wiązać, rozumie że nie ma z czego żyć, ma dzieci i trudno jest jej kogoś znleźć ale nie może brać kogoś takiego za ojca swoich dzieci. To jest gorsze niż samotne wychowywanie, jak sie jej córki czują? Nawet może nie wie co to jest strach przed pijanym ojcem? To jest najgorsze przezycie dla dziecka jakie może być, nie ma nic gorszego.

 

[Kasia_na]

Wiesz Twoja koleżanka faktycznie nie ma szczęścia do mężczyzn.Choć z tego co napisałaś coś tu sie nie zgadza.Napisałas że jej źle bo nie ma za co żyć.To po co dopuszcza się do dziecka??Poza tym skoro miała dośc mężczyzn to po co przygarneła mężczyznę który ja bije.Przecież od tego raz uciekła.

 

[ankita2]

Wiesz Twoja koleżanka faktycznie nie ma szczęścia do mężczyzn.Choć z tego co napisałaś coś tu sie nie zgadza.Napisałas że jej źle bo nie ma za co żyć.To po co dopuszcza się do dziecka??Poza tym skoro miała dośc mężczyzn to po co przygarneła mężczyznę który ja bije.Przecież od tego raz uciekła.

Kto nie był w biedzie ten nie wie.. że nawet szkoda 10 zł na tabletki bo przeciez mozna za to kupić kilka bochenków chleba !
A wcale nie napisałam ze moja koleżanka ma dosc facetów...
samej je cięzko żyć.. każdemu jest cieżko samotnie żyć!
Przecież ona ma prawo na nowo związać sie z jakimś męszczyzną ( że ten akurat jest nieodpowiedni)
Po za tym ona wywodzi sie z zupełnie patologicznej i biednej rodziny.. wydaje mi sie ze poprostu nie zna normalnego życia ( bo nigdy go nie widziała) i godzi sie na to wszytko co jej los przyniesie ( a nie przynosi dobrego)
i nie napisałam tekze ze on ją bije ... jej córeczka powiedziała mi przez tel ze on boje je czyli córeczki mojej koleżanki !
Niewiem na ile moge w to wierzyc bo Amanda ( córeczka koleżanki z która rozmawiałam prze tel) lubi sobie pewne sprawy ubarwiac i potrafi skłamać !

 

[Martyna;)]

Jedź do Niej jak anjprędzej i poradź się jakiegoś psychologa, kogoś od spraw rodzinnych, bo spodziewam się, zeto nie na Twoje siły. przeciez Ona nie mzoe amrnowac sobie zycia, musi byc kto kto Jej pomoze. Trzeba tylko poszukac odpowiedniejn osoby.

 

[ankita2]

Jedź do Niej jak anjprędzej i poradź się jakiegoś psychologa, kogoś od spraw rodzinnych, bo spodziewam się, zeto nie na Twoje siły. przeciez Ona nie mzoe amrnowac sobie zycia, musi byc kto kto Jej pomoze. Trzeba tylko poszukac odpowiedniejn osoby.

Tak sie składa iż mam powiedzmy podstawy psychologii poniewaz ukonczyłam studja z pedagogiki specjalnej a dokładnie z Resocjalizacji , wprawdzie to tylko licencjat no ale jest!
kiedy z nia rozmawiam na wszelkie sposoby wydaje mi sie ze jej to wszytko jest juz obojętne, bez zadnego sprzeciwu godzi sie na wszytko co jej życie pod nogi układa !!!
pozatym doskonale wiem o tym ze musze byc na tyle ostrożna by nie naruszyc jej osobistego życia bo wtedy nie bede mogła juz w zaden sposób jej pomóc - skresli mnie z listy przyjaciółek a to nie o to w tym wszytim chodzi !!!
jesli ona podejmuje jakies decyzje mogę jedynie sugerowac jej dolikatnie aby dokładnie wszystko jescze raz przemyslała lub ewentualnie moge przedstwić jej przykłady nastepstw jakie niesie ze soba jej wybór !!
ale tego wszystkiego juz próbowałam, to juz było !!

a co dalej???
Mam spokojnie obserwowac to co robi>?>

a moze okaze sie ze wsztko sie jje ułozy jak najlepiej>>?
przecież to ze on jest kryminalistą a ona w totalnej biedzie nie znaczy to ze są juz skresleni z listy szczesliwych moze on zaakceptuje to dziecko moze sytuacja materialna sie poprawi on pujdzie do pracy, i jakos im sie żyć będzie ??
skąd my wszyscy wiemy ze bedzie z góry źle? i skąd przekonanie że nalezy zrobic wszytko by nie dopuscic do ich dalszego związku ???

to chyba faktycznie za dużo jak na mnie !

 

[Fretka13]

Współczuje jesj takiego okrutnego życia jakie jej Bóg dał... Może nie ejst okrutne bo ma kochane córki ale nieszcęsliwe
A mogło wszystko ułozyć się inaczej ale wyszlo niestety tk
Nie wiem co mam powiedzieć na to wszystko poprostu brak mi już słów.

 

[Kasia_na]

Ankita2 przepraszam.Nie chciałam urazić ani Ciebie ani Twojej koleżanki.Nie pisałaś że Twoja koleżanka pochodzi z biednej rodziny.
Może spróbuj ją namówić aby poszła do Ośrodka Interwencji Kryzysowej.Myślę,że tam mogliby jej pomóc.Jeśłi nie chce to może chociaż do psychologa.Dobrze że jesteś obok niej.
Masz taką możliwośc dowiedzieć się lub sprawdzić czy ta dziewczynka o której napisłaś miała rację.Może mała mówiła prawdę??

 

[Karolina]

Ta twoja kolezanka tez jest niemadra. Po co brala pod dach takiego faceta? Nie dosc ze nieodpowiedzialny, bije jej dzieci to jeszce obwinia ja za to ze w ciaze zaszla...do tego chyba potrzeba kobiety i mezczyzny. A jak nie stac jej na tabletki no to po co zabiera sie do seksu?