dokładnie tak, jak byś mi zaprzeczył że w sporcie nie można mieć swojego ulubionego zawodnika, który będzie się dla mnie liczył do tego stopnia, że reszta jest dla mnie tylko ozdobą. heh... no według mnie jak najbardziej można ale skoro uważasz, że nie, to twoja sprawa.To, że wyłaczyłeś TV po awarii bolidu BMW jest żałosne.
Czytałem oficjalne informacje. Na praktyczne zastosowanie tej teorii trzeba poczekać, aż Kubica ukończy jakiś wyścig i nie przeszkodzi mu w tym żaden "przypadek".Po czym wnioskujesz, że BMW zrobiło dobry bolid?
Tu ci akurat powiem, że masz trochę racji, ale akurat w tym kontekście guzik mnie to obchodzi. Nie napisałem przecież, że możliwy spisek jest spowodowany przez niemca. Nie oceniaj mnie zbyt pochopnie.Yasashii przypominasz mi typowego Polaka, który dla zasady nienawidzi narodu niemieckiego
O to mi właśnie chodzi, Misioorale dziwnym trafem Heidfeld zawsze ma fart a Robert rzadko