Etyka zawłaszczona przez religię

[Kaznodzieya]

..... i pozamiatane.

 

[MacaN]

Pozamiatane ?

Pisząc o dalekim swiecie mialem na myśli buddyzm właśnie, nie jest on religia. To po pierwsze, po drugie pisząc o dawnych czasach miałem na myśli czasy które były przed biblią w krainach innych niż bliski wschód.

Dalej, spójrz na dzisiejsze plemiona w Afryce, które z chrześcijaństwem czy biblią nie mają nic wspólnego, a jednak ci ludzie posiadają kodeksy moralne.

Nie wmówicie mi, ze przyszedł Bóg i dal nam moralność. Panowie.

 

[Kaznodzieya]

Bóg przyszedł i dał ?

Polubiłem Cię chyba MacaN i powiem tylko tyle że zacznij od tego:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/59307/historia-wierzen-i-idei-religijnych-t-1

a potem 2 kojne tomy.

(u mnie na półce i ja osobiście zrobiłbym to jako obowiązkową lekturę wszystkim studentom co by głupot nie gadali o etyce oraz z większym szacunkiem odnosili się do religii i duchowości.).


---

P.S. Nie ma sprawy - podziękujesz kiedyś ...

 

[Brave]

nie uwzględniasz Kaznodzieyo mitologii internetowej antyklerykałów tłoczonej przez lata (wcześniej bez internetu)
wystarczyło, że Rousseau wymyślił sobie jakąś głupotę, powtarzaną i odmienianą przez przypadki tysiące razy i wielu w to wierzy...

 

[Kaznodzieya]

hehehe nie doceniłem.

 

[ActiveAngel]

Skąd właściwie wiemy jak ukształtowała się etyka ? Okej, mamy różne przekazy np. Biblijne ( dekalog ), ale skąd pewność, że nie zaczerpnięto zasad moralnych po prostu ze zwykłego człowieczeństwa? Przecież religia żydowska nie dotarła we wszystkie zakątki świata, w których jednak istnieją jakieś zasady moralne.

Trzeba by był bardziej zagłębić się w korzenie wszelkich religii . Podwalinami Biblii były sumeryjskie i egipskie mity na przykład A skąd one się wzięły? Gdzieś musiał zaistnieć jakiś czynnik. Można to też tłumaczyć czystą biologią.

 

[Kaznodzieya]

Albo też czystą etyką hehe.

Wszytko widać zależy ad postrzegania zmysłowego.