Hej, zastanawiam sie jak to jest. Jestem z chłopakiem 3 lata, nie jedno przezylismy razem, niektore zdarzenia umocnily nasza milość. Mamy po 20 lat. Znamy sie od 4 lat. Zarówno rodzice moi jak i mama chłopaka traktuja ten zwiazek jak taki typu nastoletnia miłosc. Rodzina mojego chłopaka mnie bardzo lubi, i na odwrót. Ale sa zdania 'fajnie jest ale jestescie tacy młodzi, wszystko sie moze zdarzyć' owszem prawda. Ale mamy powazne plany na przyszlosc, on chce mi sie oswiadczyc, mysli o mnie powaznie, ja o nim tez. Natomiast siostra chłopaka jest od nas 5 lat starsza, jest z facetem 4 lata(tylko rok dluzej niz ja z moim). I juz widac roznice. Nie wiem chodzi o wiek? Jej zwiazek traktuja powazniej, wiem ze maja wziac slub za jakis rok, moze dlatego. Ale od zawsze jej zwiazek byl powazniej traktowany. Zwiazek mojego brata tak samo. Ma 23 lata od roku jest z dziewczyna i tak samo jest traktowany ten zwiazek jak ten siostry chlopaka. Dlaczego?