MaTa_HaRi
Nowicjusz
jeśli przez całą imprezę bym została tak olana przez faceta to też bym się trochę zdenerwowała
On jest uzależniony od alkoholu, mówię ci, zapisz go do AA, jak nie będzie chciał iść to powiedz, że zostawisz go, żeby sobie chlał, pewnie się zgodzi to mówisz, że żartowałaś, ale i tak strzelasz mu kopa, żeby szedł do AA, bo jest na 97% uzależniony, na 2% nie chciało mu się tańczyć, a na 1% woli chłopców...
Ten typ tak ma, nie ma co się denerwować. Następnym razem baw się dobrze i nie zaprzątaj sobie głowy swoim nietańczącym facetem .
Zatkało mnie normalnie ciesz się póki możesz, jeszcze się tak zdarzy że kiedyś poznasz człowieka który będzie kamieniem u szyi.Jak ja miałabym tylko taki problem że mój chłopak nie lubi tańczyć, to skakałabym z radości szczerze mówiąc
Ja to mam problem że nie mam chłopaka hahaha to jest dopiero bania. (chociaż ludzie mają większe problemy niż ten mój)
hyhy skad ja to znam. akurat ja wlasnie jestem z przeciwnego bieguna niz temat - lubie tanczyc, moge byc na parkiecie chocby i pare godzin no i to faktycznie dobijajace jest. koles p.i.z.d.a jedna siedzi jak ciol, ale jak tylko ktos sie pojawia wokol jego dziewczyny to wlacza mu sie agresor odwracajac sytuacje - nie moglbym byc z dziewczyna, ktora nie lubi tanczyc. to zbytnia rozbieznosc charakterow3- czesto to spotykam, i czesto potem ten koles wstaje jak widzi ze ktos podbija do jej dziewczyny ach jak ja tego nie lubie ale skoro sam jest P**da co siedzi to czemu nie ma zatanczyc z kims inny?