Wasze dzieci też takie wybredne pod względem jedzenia? Co im dajecie na drugie śniadanie do szkoły? U nas kanapki nie przechodzą, owoce to też ruletka, staram się kombinować z przekąskami, czesto pakuję do śniadaniówki orzechy, pistacje, jakieś wafle ryżowe czy krakersy, musy owocowe kubuś lubi, zastanawiam się co jeszcze mogę dać?