paczek1262
w ryj?
o proszę pana, co to, to nie.
Alicjo, nie spieraj się ;pp
o proszę pana, co to, to nie.
nie powiedziałabym też, że istnieje.To że takiego nie poznałaś to nie znaczy że taki nie istnieje
o kochany, obrażasz płeć mądrzejszą i piękniejszą.Alicjo, nie spieraj się ;pp
są, są wyjątki. ;D
chociaż fakt faktem, to kozaczenie, zawsze jest na pierwszym miejscu . [ 'patrzcie na mnie, jaki to ja elo za:cenzura:isty jestem ' - nie chcę tu nikogo obrażać, ale faceci w tym wieku, się tak zachowuję. ]
Są, istnieją, trzeba im tylko dać pole do popisu i pod żadnym pozorem nie wyśmiewać. Peszą się chłopaki...
Za to ja mam kumpli typowe świnki- wchodzę ostatnia, muszę płacić za siebie itd.
Za to mój chłopak- ojeej, największy dżentelmen, jakiego w zyciu spotkałam...
Coś mi się wydaje, że pojęcie dżentelmen ze sponsorem się trochę miesza. Ten chłopak coś czuję bez kasy to by daleko nie pojechał.