Dlaczego Polacy Są Tacy Nietolerancyjni?

Szarka

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
44
Punkty reakcji
0
Niestety codziennie jest mi dane odczuwać brak tolerancji - przez sąsiadów, patologia czy nie ( to są akurat osoby nadużywające alkoholu ) nie mają prawa obrażać mnie i mojego syna. Powód ? Bardzo prosty - nie jestem obywatelką Polski, wyszłam za mąż za Polaka i tu zamieszkaliśmy.
Nie mam pojęcia skąd w ludziach tyle złośliwości. Mieszkając w moim rodzinnym kraju, nigdy nie dano mi odczuć, że jestem kimś innym, mimo iż moja mama jest Polką.
 

piotr_p

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Ostróda
Wszędzie znajdą się ludzie, którzy nie potrafią zaakceptować "innych" w ich mniemaniu ludzi. Zwykle jednak przyczyną jest czysta ludzka zazdrość i niestety, jak sama wspomniałaś alkohol, a to już jest temat na inną dyskusję.

Ja jako Polak przepraszam Cię za naganne zachowanie moich współobywateli. :(
 

annie

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2005
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
53
Miasto
Holandia
Szarka, wspolczuje Ci serdecznie! I wierz mi, to dzieje sie na calym swiecie, emigranci po prostu nie sa lubiani.Nie wiem dlaczego. Ja sama tez! Mieszkam w Holandii, jestem Polka, moj maz i jego rodzina to rodowici Holendrzy. Nawet przez rodzine meza jestem czesto dyskryminowana z powodu swojej narodowosci, mentalnosci, sposobu prowadzenia domu czy uprawiania ogrodka, ktory jest po prostu inny...Czesto, gdy robie cos inaczej albo upieram sie przy jakiejs ogolnie przyjetej racji, tesciowa mowi po prostu :" to moze u was w Polsce,ale u nas w Holandii..." I "u nas w Holandii" nie mam prawa np niczego od meza wymagac, bo nauczono go, ze tylko baby w domu robia.Albo mam zaakceptowac uzywanie tego samego recznika do kapieli i do podlogi... czy to, ze kot je z tych samych naczyn co ludzie... Glupie sprawy, najczesciej dotyczace higieny, a juz powod do nietolerancji i wydziwiania, ze "ta Polka to jakas swirnieta"...Coz...Jest ciezko po prostu.
 

Szarka

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
44
Punkty reakcji
0
No to ja mam spokój co do przyzwyczajeń :) gotuję kuchnię i polską i z mojego kraju, którą mąż uwielbia :) Wigilia tez jest pół na pół :)
a sąsiedzi się czepiają moich metod wychowawczych ale myślę, że to jest głupota ludzka, bo Polacy powinni wychowaywać tak samo.
A , że to rodziny patologiczne i dziwia się, że synek grzeczny i nie zna przekleństw to gadają głupia czeszka ....
 

Magic_Celtic

Zbanowany
Dołączył
15 Sierpień 2005
Posty
400
Punkty reakcji
0
Miasto
stąd
Szarka nie rozumiem twoich sąsiadów.....jak można sie czepiać Czeszki dlatego tylko że nią jest.....przecież Czeszek nie można nie lubić przecież one takie piękne są
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Nietolerancja w Polsce to trudny temat. Jak już pisaliście, na zachodzie jest już mnóstwo imigrantów, którzy w dodatku mnożą się jak króliki ( porównanie mało delikatne, ale prawdziwe ). U nas problem mniejszości rozwiązały poprawki na mapie Europy wg towarzysza Stalina, który będąc wcieleniem diabła, posunął się do brutalnych przesiedleń całych rodzin i "uwolnił" nas, od problemu życia z innymi narodami w naszym kraju. Nie mamy tez jeszcze problemów ekonomicznych, z odbieraniem Polakom pracy przez imigrantów, gdyż nie ma ich zbyt wielu. Niestety dzięki temu są też lepiej widoczni i często stają się obiektami ataków nietolerancyjnych grup społecznych. Moim zdaniem, ten problem ma jedno rozwiązanie - w szkole, na podwórku i w domu, Prawosławni Rosjanie, Katoliccy Polacy, Muzułmańscy Turkowie i Laiccy Francuzi powinni uczyć swoje dzieci tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka. Wystarczy ze pare osob nie będzie o tym pamiętac i łańcuchowa reakcja nienawiści uruchomi się sama.
 

kacperex

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2005
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Heh wydaje mi się, że nie jest to kwesta bycia polakiem. Jest to kwestia mentalności. Jak ktoś nie toleruje róznych rzeczy to nei ma na to wpływu jego pochodzenie. Ja jestem nietolerancyjny i nawet jak bym był z Mozambiku to nadal bym się nie zmienił :)
 

kacperex

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2005
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
35
BlizZ napisał:
A moim zdaniem to jednak kwestia wychowania :p
[snapback]65489[/snapback]​

Możliwe, że też ale jeżeli bedziesz chciał byc tolerancyjny to bedziesz nawet jak tata cie z procy bedzie karmił :D
 

piotr_p

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Ostróda
Tolerancja w gruncie rzeczy jest wynikiem wychowania, aczkolwiek wpływ na nią ma też środowisko i media. Ja akceptuję inności, aczkolwiek nie wszystkie muszę tolerować. Należy wyraźnie rozgraniczyć akceptację od tolerancji.
 

Hammerheart

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
344
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Kraków
Myślek że dużo przeszli w ciągu życia po 2 jedni na drugich tak wpływaja po 3 zawsze ten kraj był zacofany pod względem oglądów społeczny z resztą m iten brak tolernacji nie przeszkadza
 

Hammerheart

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
344
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Kraków
no a co moge mieć to chyba oczywista sprawa polacy zawsze lubieli wytkać wady innym i byli kłutliwi
 

piotr_p

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Ostróda
"kłótliwi" jeśli to miałeś na myśli.

I wcale nie świadczy to o zacofaniu społecznym, a jedynie o mentalności narodowej. A zresztą to i tak stereotyp.
 

Hammerheart

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
344
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Kraków
widze że mamy róznne poglądy na rózne sprawy.niechce mi sie z tobą polenizowac wyznawco krzyrza, zwłąszcza kiedy widze jak sie meczysz starając sie mnie srowokować :diabel:
 

piotr_p

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Ostróda
Czujesz się osaczony? Wcale nie mam zamiaru Cię prowokować.

Zwróć lepiej uwagę na swą ortografię

Krzyż, polemizować, nie chce...

Nie jesteś wiarygodny ani przekonywujący pisząc z tak rażącymi błędami.
 

Hammerheart

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
344
Punkty reakcji
1
Wiek
116
Miasto
Kraków
Mam Dysleksje DysOrtografie i Dysgrafie gdybym pisał od reki to byś sie nie odczytał ,a co do błedów nie widze tego porstu to po pierwsze a po drugie to po dodaniu porawiam to jescze 50 i tak coś mi ucieka
a Ty zwróc uawge na towją pewnoś siebie zgubi cie ona niebawem ...
czsami treść jest warznijsza od formy z resztą robi sie tu mały ot wiec jak chcesz przeciagać tą dyskute to napsiz mi mejla...
 

piotr_p

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
54
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Ostróda
Jest taki temat w "O nas". Wszystkie dys- nie zwalniają od poprawnej pisowni. Nie chce mi się wierzyć, że sprawdzasz pisownię. Moja pewność siebie występuje tylko wtedy, kiedy jest poparta wiedzą i/lub przekonaniem o słuszności.
 
Do góry