z tego co było tu napisane, masz 14 lat, wiec jeszcze rosniesz i Twój organizm się kształtuje. Jesli zaczniesz jesc 500kcal dziennie to wyrzadzisz sobie ogromna krzywdę.
Poza tym daj sobie spokój z liczeniem kalorii
tracisz tylko zbedna energie (której przy tych 500kcal nie bedziesz miała za duzo). Człowiek uczacy sie powinien odżywiac się zdrowo.
Jeśli czujesz sie zle ze swoja waga jedz tak bys była syta, ale takie rzeczy które nie ida w boczki. Owoce, warzywa, ciemne pieczywo... mnóstwo tego jest, wazne zeby jesc często.
i bez liczenia.
gołymi rękami zamordowałabym tego kto te diety ilestam kalorii wymysla... moja przyjaciółka w podstawówce zaczęła na diecie 100 kcal a skończyła w szpitalu z anoreksją.
Zima biegi z psem moze i odpadają, ale długie spacery nie- jesli dodatkowo wybierzesz sobie teren zróznicowany (górka- doek itp) to tez beda dobre wyniki.
I tak jak pisze Eliza- cwiczenia przede wszystkim! sama dieta, chociazby najbardziej surowa nic nie da bez cwiczen.