Darmowy internet póki co, tak samo mi się kojarzy, jak "darmowe minuty" w abonamencie telefonicznym. Czyli nic za darmo. Ale jestem ciekawa, czy w najbliższych latach "przestrzeń" hotspotów będzie znacznie większa niż tylko dziesięć metrów od ratusza. O prędkościach łącza w naszym kraju nie będę wspominać.