Czyżby istniały osoby nietykalne przez negatywne uczucia...?

Cichy 3

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2010
Posty
47
Punkty reakcji
0
W roku 2000 na Uniwersytetach Wisconsin w Madison oraz w 1999 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco w specjalnych laboratoriach za pomocą nowoczesnego sprzętu przebadano dwóch mnichów buddyjskich.Ich badania dotyczyły pracy mózgu,panowaniu nad pierwotną ludzką reakcją odruchu zaskoczenia,rozpoznawania emocji u innych,procesów fizjologicznych podczas bardzo spornych dyskusji.Naukowcy mieli szanse pierwszy raz zobaczyć rzeczy które wcześniej uważano za niemożliwe.Chyba najbardziej praktyczną rzeczą jaką pokazał jeden z mnichów było świadome kontrolowanie mózgu poprzez wywoływanie chcianych przez niego skupień/uczuć w wyniku czego stawał się on nietykalny przez negatywne uczucia.Gdyby nauczono tego innych smutek,stres,depreja i nerwica przestałyby istnieć.
Może przydałoby się otworzyć tego szkołę?Uczymy się tyle intelektualnych rzeczy które w przyszłości nam się nie przydają więc może warto byłoby nauczyć się czegoś co zawsze będzie miało zastosowanie w naszym życiu.
O badaniach tych mozna poczytać w książce dwukrotnie nominowanego do nagrody Pulitzera psychologa Daniela Golemana która ukazała się pod tytułem "Emocje Destrukcyjne".Książka łatwo dostępna w internecie.
 
A

alfabeta11

Guest
Cichy 3 napisał:
Może przydałoby się otworzyć tego szkołę?Uczymy się tyle intelektualnych rzeczy które w przyszłości nam się nie przydają więc może warto byłoby nauczyć się czegoś co zawsze będzie miało zastosowanie w naszym życiu.
1. To by się nie opłacało koncernom od leków antydepresyjnych
2. Dotarcie do aż takiego poziomu wymaga wielu, wielu lat nauk i medytacji. Zwyczajnie trzeba poświęcić temu życie. Nie wydaje Ci się, że to w dzisiejszych czasach po prostu niemożliwe?
 

Cichy 3

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2010
Posty
47
Punkty reakcji
0
alfabeta11 napisał:
Może przydałoby się otworzyć tego szkołę?Uczymy się tyle intelektualnych rzeczy które w przyszłości nam się nie przydają więc może warto byłoby nauczyć się czegoś co zawsze będzie miało zastosowanie w naszym życiu.
1. To by się nie opłacało koncernom od leków antydepresyjnych
2. Dotarcie do aż takiego poziomu wymaga wielu, wielu lat nauk i medytacji. Zwyczajnie trzeba poświęcić temu życie. Nie wydaje Ci się, że to w dzisiejszych czasach po prostu niemożliwe?
To prawda ale myślę że nasz świat to nie tylko potężne instytucje ale każda osoba po trochu.
Nie liczę na to że nagle nasze społeczeństwo stanie się bardzo badawcze i pracujące nad sobą ale myślę że będą pojawiać się jednostki które tymi metodami troszkę poprawią jakość swojego życia i przekażą troszkę więcej pozytywności światu.
 
M

MacaN

Guest
A znajdź mi mnicha, który będzie chciał nauczać w Polsce zwykłych ludzi takiego opanowania. W Tybecie mnisi są w zakonie od małego, ich sposób na takie opanowanie umysłu jest ścisłą tajemnicą, o której wie bardzo niewielu. Nikt nie nauczy tego zwykłego Polaka, Niemca, itd.
 

Cichy 3

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2010
Posty
47
Punkty reakcji
0
MacaN napisał:
A znajdź mi mnicha, który będzie chciał nauczać w Polsce zwykłych ludzi takiego opanowania. W Tybecie mnisi są w zakonie od małego, ich sposób na takie opanowanie umysłu jest ścisłą tajemnicą, o której wie bardzo niewielu. Nikt nie nauczy tego zwykłego Polaka, Niemca, itd.
Powiem Ci że kiedyś zastanawiałem się i wnikałem pod tym względem o którym piszesz.
I sprawa wygląda tak:Do Europy a nawet do Polski przyjeżdzają często poważni mnisi którzy chętnie dzielą się wiedzą.Jest to jednak wiedza bardzo trudna i dlatego wydaje się że jest ona pewną tajemnicą ale tak naprawdę to nie jest jakaś skrywana tajemnica tylko trzeba ją poważnie studiować aby odkrywać tą tajemnicę aby przestawała być tajemnicą.
Problem w dużym stopniu polega na tym że aby uczyć się tego trzeba systematycznie,podobno wystarczy po około 15 minut dziennie wykonywać pewne ćwiczenia ponieważ wtedy łatwiej rozumie się co taki mnich przekazuje.Tyle tylko że w Polsce prawie nikt dłużej niż kilka dni takich ćwiczeń nie wykonuje więc edukacja kończy się już na początku.Do tego jeszcze trzeba spotkać się z kilkoma takimi mnichami aby znaleźć takiego który kiedy przekazuje nam tą bardzo trudną wiedzę jest dla nas najbardziej zrozumiały.
Tak więc wymaga to pewnego zaangażowania i poświęcenia trochę czasu a każdy prawdziwy Polak wie ile piwa w takim czasie można wypić :)
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Wszystko ładnie, pięknie, ale jest taki tyci, tyci problemik. Kontrolowanie emocji nie sprawi, że one znikną. Zatem żadnej poprawy nie będzie.
 

Cichy 3

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2010
Posty
47
Punkty reakcji
0
Hauser napisał:
Wszystko ładnie, pięknie, ale jest taki tyci, tyci problemik. Kontrolowanie emocji nie sprawi, że one znikną. Zatem żadnej poprawy nie będzie.


Z tego co ja zagłębiłem się w ten materiał to odbieram to trochę tak jakby oni nie kontrolowali żadnych negatywnych emocji i nie musiały one znikać ponieważ oni ich po prostu nie mają albo mają w bardzo małym stopniu.
No ale wysokiej klasy aparatura badawcza wykazywała wyraźną poprawę.No chyba nie sfałszowali wyników badań jeżeli sprawą interesował się świat nauki i nikt nie wytknął im żadnego konkretnego błędu.
 
M

MacaN

Guest
Cichy 3 napisał:
No ale wysokiej klasy aparatura badawcza wykazywała wyraźną poprawę.No chyba nie sfałszowali wyników badań jeżeli sprawą interesował się świat nauki i nikt nie wytknął im żadnego konkretnego błędu.

Ale o jakiej aparaturze badawczej piszesz ? O jakich badaniach ? W Twoich wypowiedziach brakuje mi jednego ważnego czynnika - konkretów.
 

Cichy 3

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2010
Posty
47
Punkty reakcji
0
Ale o jakiej aparaturze badawczej piszesz ? O jakich badaniach ? W Twoich wypowiedziach brakuje mi jednego ważnego czynnika - konkretów.


Aparatura-Magnetyczny rezonans jądrowy,Funkcjonalny magnetyczny rezonans jądrowy,elektroencefalograf ale nie taki standardowy jaki używają w szpitalach tylko taki który ma ponad 42 razy więcej elektrod.
Badania główne-Czynnościowe obrazowanie pracy mózgu,Czynność bioelektryczna mózgu,Poziom rozwinięcia empatii,kontrola odruchu zaskoczenia,reakcje fizjologiczne podczas sytuacji które wywołują stres(w zasadzie po badaniu naukowcy w tym przypadku powinni zmienić nazewnictwo i mówić o sytuacjach które powinny wywoływać stres).
 

Bendek

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2015
Posty
22
Punkty reakcji
2
Miasto
Wrocław
alfabeta11 napisał:
Może przydałoby się otworzyć tego szkołę?Uczymy się tyle intelektualnych rzeczy które w przyszłości nam się nie przydają więc może warto byłoby nauczyć się czegoś co zawsze będzie miało zastosowanie w naszym życiu.
1. To by się nie opłacało koncernom od leków antydepresyjnych
2. Dotarcie do aż takiego poziomu wymaga wielu, wielu lat nauk i medytacji. Zwyczajnie trzeba poświęcić temu życie. Nie wydaje Ci się, że to w dzisiejszych czasach po prostu niemożliwe?
Mam w nosie koncerny i do diabła z nimi
 
Do góry