Arisa.
Nowicjusz
- Dołączył
- 2 Październik 2010
- Posty
- 184
- Punkty reakcji
- 9
Poczytaj sobie Pwt 22.Tak ? A wskaz fragment
Poczytaj sobie Pwt 22.Tak ? A wskaz fragment
A to w temacie Predictable ? Nie znasz jej, a tak ja oceniles. Co innego, gdybys znal jej osobe i wiedzial o niej cos wiecej. A tak wlasciwie znasz ja tylko z postow. A ona zadala tylko pytanie. To skroo tak traktujesz kobiete, ktorej nie znasz , to ciekawe jak traktujesz te, ktore znasz.
Powiedz mi gdzie ja wyzywam kobiety? No czasem powiem coś ostrzej (vide kvrwa/kurevka - no ale skoro laska zasłużyła ). Nie za bardzo wiem, po co sobie wkręcasz, że niby obnoszę się ze swoim doświadczeniem. Mam jakie mam i tyle, Ty masz pewnie inne - co to ma do tematu? Co do "spuszczania głowy" - ok, bywało na forum, że się myliłem, ale to raczej raz na tysiąc - więc nie trafiłaś, jeśli to miałby być zarzut Co do szacunku, nic Ciebie nie musi przekonywać, nie zależy mi na tym.
Odpowiedziałeś sobie. Nawet jeśli ktoś zasłużył na obelgi, dorosła osoba dyplomatycznie udowodni jej, że źle robi. A nie tak jak Ty- zrzucasz na kogoś wiadro pomyj i myślisz, że wszyscy to będą tolerować. A może dzisiaj jest dzień, w którym przebrała się miarka.
Ja nikogo nie oceniałem :] Napisałem co myślałem, dla jednego będzie to ironia, ktoś inny weźmie to na poważnie i odda kolejnego minusa. Pogratulować. Ale co kto lubi. Poza tym napisałem prawdę. A to, że mało kto tu ma dystans do siebie (łącznie z Tobą) to już nie moja wina.
Wy zawsze tacy poważni Poza tym, kto wie co z Predictable się teraz dzieje. Pewnie chodzi po marketach i szuka odpowiedniego wózka dla przyszłego dziecka. I z tego co wiem, to anala nie zaliczyła. Ciągle się boi.
J.B
Ja mam nieco inne podejście - seks dla ludzi, między którymi jest prawdziwa miłość.powiem tak w bibli jest napisane że niewolno sie bzykać przed ślubem i tak ma być!!!!!!!WTF!
Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale moja dziewczyna jest człowiekiem z krwi i kości, a nie zbiorem pikseli.JPG się nie liczy.Otóż nie jest - moja dziewczyna całkowicie mi wystarcza i nigdy nie robię nic sam. k:
A co ma dorosłość do dojrzałości? Znam wielu dorosłych, którzy są psychicznie dojrzali o wiele mniej od dzieci z drugiej gimnazjum (jesteś przykładem).Nastolatek pisze o "prawdziwym mężczyźnie" :hahaha: Fajnie, nie ukrywam, że laski na forum poklepią Ciebie po plecach. Co nie koniecznie oznacza, że masz rację. Jak dorośniesz to pewnie pojmiesz... albo i nie. W kwestii szacunku - trzeba sobie na niego zasłużyć - laska dostanie go tyle ile uznam, że się należy. A ponieważ jestem cynikiem i arogantem. Pragmatykiem i egoistą. Stąd laska dostaje tyle szacunku i w takich ilościach abym mógł osiągnąć dzięki temu swój cel. Natomiast Twoja "dojrzałość w sprawach damsko-męskich" to pusty frazes, którego prawdopodobnie nie będziesz wstanie wytłumaczyć.Może nie wiesz, ale mężczyzna stoi nieco wyżej od samca, bo żeby być mężczyzną, to właśnie poza byciem samcem, trzeba prezentować jeszcze swojego rodzaju poziom, wyrażający się między innymi poprzez szacunek wobec kobiet, oraz dojrzałość psychiczną (samiec ogranicza się jedynie do fizycznej) dojrzałość w sprawach damsko-męskich.
To co opisałeś to bezduszne zwierzę, a nie mężczyzna.Co do prawdziwego mężczyzny - silny psychicznie, zaradny, umiejący osiągać założone cele, bez względu na koszty. Ot, taki trochę makiawelistyczny. Po mojemu
J.B
Jestem w stanie wytłumaczyć - opieram się na tym, co o mnie i moim zachowaniu w sprawach damsko-męskich mówi moja dziewczyna.
No czasem powiem coś ostrzej (vide kvrwa/kurevka - no ale skoro laska zasłużyła
Gdzie ja gadam tylko o seksie? Zaczynasz co raz bardziej przypominać Krokieta i konfabulować.
Co do konstruktywnej krytyki, jak najbardziej - przyjmuje, gdyby taka w ogóle była. Póki ci nie ma.
Jak dorośniesz to pewnie pojmiesz... albo i nie. W kwestii szacunku - trzeba sobie na niego zasłużyć - laska dostanie go tyle ile uznam, że się należy. A ponieważ jestem cynikiem i arogantem. Pragmatykiem i egoistą. Stąd laska dostaje tyle szacunku i w takich ilościach abym mógł osiągnąć dzięki temu swój cel.
"Prawdziwy mężczyzna" (oczywiście według własnego mniemania) piszę o nastolatku bijącym go o głowę dojrzałością.... ZabawneNastolatek pisze o "prawdziwym mężczyźnie" :hahaha: Fajnie, nie ukrywam, że laski na forum poklepią Ciebie po plecach. Co nie koniecznie oznacza, że masz rację. Jak dorośniesz to pewnie pojmiesz... albo i nie.
A Ty jak zasługujesz na szacunek Swojej dziewczyny? Wszyscy jesteśmy bardzo ciekawi. Tak mówisz o tym jaki z Ciebie "Master" i tak dalej. Pochwal sięW kwestii szacunku - trzeba sobie na niego zasłużyć - laska dostanie go tyle ile uznam, że się należy. A ponieważ jestem cynikiem i arogantem. Pragmatykiem i egoistą. Stąd laska dostaje tyle szacunku i w takich ilościach abym mógł osiągnąć dzięki temu swój cel. Natomiast Twoja "dojrzałość w sprawach damsko-męskich" to pusty frazes, którego prawdopodobnie nie będziesz wstanie wytłumaczyć.
Powiedział całkiem niezłą definicję mężczyzny. Mężczyzna, to jest ktoś, kto wie, co to jest zobowiązanie. Ktoś, przy kim kobieta może czuć się szczęśliwa i na kogo może ona liczyć w trudnej chwili. Trwały filar rodziny, który potrafi stać spokojnie i myśleć rozsądnie nawet gdy wszystko wokół się wali. To jest mężczyzna.Co do mężczyzn, Ty nawet nie wiesz kim jest prawdziwy mężczyzna,
To chyba akurat niezamierzony komplement bo już od dawna większość oznacza zwyczajną przeciętność, czy wręcz niewolnictwo (zdecydowana wiekszosc pracuje na zarobki jednego prezesa), biedę (65 % ludzi w Polsce nie zarabia nawet sredniej krajowej). Zresztą, Hitler też doszedł do władzy dzięki większości więc na twoim miejscu nie rozkoszowałbym się nad tą większością bo prawda taka, że ta właśnie większośc ziemskiej cywilizacji jest z roku na rok coraz ... głupsza.Wynik tych obserwacji jest taki, że jesteś "inny" od większości
A Ty jak zasługujesz na szacunek Swojej dziewczyny? Wszyscy jesteśmy bardzo ciekawi. Tak mówisz o tym jaki z Ciebie "Master" i tak dalej. Pochwal się
P.S. Masz rację - na szacunek trzeba sobie zasłużyć... Ty na niego nie zasługujesz. No bo czym? Arogancją, chamstwem, prowokowaniem innych?
To chyba akurat niezamierzony komplement bo już od dawna większość oznacza zwyczajną przeciętność, czy wręcz niewolnictwo (zdecydowana wiekszosc pracuje na zarobki jednego prezesa), biedę (65 % ludzi w Polsce nie zarabia nawet sredniej krajowej). Zresztą, Hitler też doszedł do władzy dzięki większości więc na twoim miejscu nie rozkoszowałbym się nad tą większością bo prawda taka, że ta właśnie większośc ziemskiej cywilizacji jest z roku na rok coraz ... głupsza.
To chyba akurat niezamierzony komplement bo już od dawna większość oznacza zwyczajną przeciętność, czy wręcz niewolnictwo (zdecydowana wiekszosc pracuje na zarobki jednego prezesa), biedę (65 % ludzi w Polsce nie zarabia nawet sredniej krajowej). Zresztą, Hitler też doszedł do władzy dzięki większości więc na twoim miejscu nie rozkoszowałbym się nad tą większością bo prawda taka, że ta właśnie większośc ziemskiej cywilizacji jest z roku na rok coraz ... głupsza.
Tak teraz zaczniesz, jak to masz w zwyczaju 'pojazd' po dziewczynie Snowdoga.No to faktycznie świetne źródło :] W takim razie czekam, napisz, wytłumacz.
J.B
Najpierw mówisz, że taki ktoś jak Cajun nie może mieć dziewczyny, potem jednak stwierdzasz, iż może się taka znajdzie. Zdecyduj się Crockett.Jest tu ktoś kto wierzy, że facet o takich cechach zachowujący się świnia ma dziewczynę? Gdzie by się nie dorwał miałby zbity pysk. Kto by go strawił? W naszym wieku (+25) kobiety są 20 lat przed nim jeśli chodzi o emocjonalny rozwój. Gdzie on i małżeństwo, rodzina jak tylko pier*oli o seksie i swoim chamstwie? No może taką ma, jakie usilnie przedstawia na forum - lecące na jego cienki portfel i twarz po operacji plastycznej z gazety dla niewyżytych pań.
Najpierw mówisz, że taki ktoś jak Cajun nie może mieć dziewczyny, potem jednak stwierdzasz, iż może się taka znajdzie.
Po to aby nie generalizować Crockett.A po co wspominać o wyjątkach aż tak dobitnie?
Te "jego" laski to z góry wiadomo, że takie, których nikt by nie chciał placem tknąć. Po jego opisach widać, że lubi i ma do czynienia tylko z czystym k*restwem.
Heh. Skąd Ci to przyszło do głowy? To, że go bronię i się znamy nie oznacza, że jesteśmy parą On ma Swoją dziewczynę, ja Swojego chłopaka :]Ariso, pewnie to Ty jestes ta dziewczyna Snowgoda, ale nie daj sie Cajunowi
O kurfa :lol:Nie martw się Moniko - Ty i SzatanSerduszko byliście jedyną parą forum