N
Naxxramas
Guest
Kate2
To jest ta twoja wiedza, miłość, dobroć i boskość .
Zacznijmy od tego Kate2, że żyjesz na świecie, który istnieje tylko i wyłacznie przez wolę jak to nazwałaś: "miłości, dobroci i boskości" czyli jednego Boga (nieważne jak kto go nazywa i jak bardzo jest go świadomym). Wszelkie zdarzenia i wszystko dzieje się za zgodą Boga więc cała Twoja krytyka jest tak naprawdę krytyką samego Boga.
A poczęte dzieci w łonach matek też mają według Ciebie?
No oczywiście, że mają, nic co mobilne nie może się ruszać bez duszy, gdybyś była świadoma prany wiedziałabyś nawet jak to działa mechanicznie.
Kate2
Czy stawiasz je na niższym poziomie egzystencji niż zwierzęta?
Oczywiście, że nie - na równym. Trzeba być tylko świadomym co się dzieje np: w Holladii po zabiciu np: jedno-miesięcznego płodu. Otóż następuje śmierć ciała fizycznego czyli wyjście duszy z ciała. Proces ten jest zupełnie inny niż u człowieka z ciałem u którego DNA się zrealizowało w 99% (postawa humanoida) gdyż rozwinięte interfejsy bólu przekazują świadomości informację. U płodu, które nie ma układu nerwowego proces ten jest bezbolesny. Co się dzieje z taką duszą ? Chrześcijanie wierzą, że taka dusza idzie od razu do nieba. Ja się zapytam więc co złego jest w posyłaniu dusz od razu do nieba ? - ale nieważne - lepiej napisze, że cały wasz system jest do bani - mało kto interesuje się takimi dziećmi. Jedyne co was interesuje to pieniądze. A jak takie sieroty trafią nie daj boże do kręgów kościelnych to w prasie i TV nie raz się słyszy o tym co je tam jeszcze może spotkać. Dlatego trzeba umieć priorytetyzować cierpienie i wiedzieć, że ubój rytualny to zło, rzeźnie to zło i aborcja to zło gdyż jest szkodliwa dla zdrowia, ale... nie wtrącaj się. Jak jakaś kobieta usunie ciążę - to nie sądź jej bo sama zostaniesz osądzona. Jaką miarą mierzycie taką i was zmierzą.
To jest ta twoja wiedza, miłość, dobroć i boskość .
Zacznijmy od tego Kate2, że żyjesz na świecie, który istnieje tylko i wyłacznie przez wolę jak to nazwałaś: "miłości, dobroci i boskości" czyli jednego Boga (nieważne jak kto go nazywa i jak bardzo jest go świadomym). Wszelkie zdarzenia i wszystko dzieje się za zgodą Boga więc cała Twoja krytyka jest tak naprawdę krytyką samego Boga.
A poczęte dzieci w łonach matek też mają według Ciebie?
No oczywiście, że mają, nic co mobilne nie może się ruszać bez duszy, gdybyś była świadoma prany wiedziałabyś nawet jak to działa mechanicznie.
Kate2
Czy stawiasz je na niższym poziomie egzystencji niż zwierzęta?
Oczywiście, że nie - na równym. Trzeba być tylko świadomym co się dzieje np: w Holladii po zabiciu np: jedno-miesięcznego płodu. Otóż następuje śmierć ciała fizycznego czyli wyjście duszy z ciała. Proces ten jest zupełnie inny niż u człowieka z ciałem u którego DNA się zrealizowało w 99% (postawa humanoida) gdyż rozwinięte interfejsy bólu przekazują świadomości informację. U płodu, które nie ma układu nerwowego proces ten jest bezbolesny. Co się dzieje z taką duszą ? Chrześcijanie wierzą, że taka dusza idzie od razu do nieba. Ja się zapytam więc co złego jest w posyłaniu dusz od razu do nieba ? - ale nieważne - lepiej napisze, że cały wasz system jest do bani - mało kto interesuje się takimi dziećmi. Jedyne co was interesuje to pieniądze. A jak takie sieroty trafią nie daj boże do kręgów kościelnych to w prasie i TV nie raz się słyszy o tym co je tam jeszcze może spotkać. Dlatego trzeba umieć priorytetyzować cierpienie i wiedzieć, że ubój rytualny to zło, rzeźnie to zło i aborcja to zło gdyż jest szkodliwa dla zdrowia, ale... nie wtrącaj się. Jak jakaś kobieta usunie ciążę - to nie sądź jej bo sama zostaniesz osądzona. Jaką miarą mierzycie taką i was zmierzą.